Chciałem Wam podziękować.
Bez pomocy forumowiczów, którzy przedzierali sie przez moje pierwsze teksty, nie udałoby mi się wiele (literacko) zdziałać.
Każdy z komentarzy brałem do serca, a od bezcennych porad aż się roiło! Przez długi czas przekazywałem je kolejnym początkującym, bo nigdy dość dobrych książek na rynku!
Z niektórymi z Was w dalszym ciągu utrzymuję kontakt, a garstkę śmiem nazywać przyjaciółmi po piórze :)
Każdemu z naszej fantastycznej stajni kibicuję i szaleję z radochy, kiedy widzę, jak sobie radzi Marta Krajewska czy Basia Mikulska; jak kolejne osoby wydają ksiązki, czyli spełniaja marzenie, które nas tu sprowadziło.
Wiem, wiem, trafiłem pod skrzydła małych horrorowych wydawnictw i kokosów na tym nie zbiję, ale mam ogromną frajdę, bo mogę podzielić się lękami z podobnymi mi wrażliwcami i współpracować z miłośnikami gatunku.
Trzymam za wszystkich forumowiczów kciuki!
Dziękuję,
Koik80
Szkoda że od dawna rzadko zaglądasz :)
Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)
Musiałem odpuścić :) Słabo mi szło rozciąganie czasu :) Ale zaglądam, tylko praktycznie nie komentuję.
"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "
Mam nadzieję, że przy okazji SU 2020 zyskasz nowych portalowych znajomych ;)
Wiele osób, które poznałem podczas prac nad antologiami, zaczynało tu, na portalu. Czyli tym bardziej warto.
"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "
Ciekawe, zapomniałam, że mamy takiego koika80, a niedługo puszczam książkę, gdzie są istoty z “Koik 78” :D
Gratulacje :)
Coboldzie, SU 2019 może też by chciało się zaprzyjaźnić?
"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia
Naz, myślałem, że SU 2019 woli swoje własne towarzystwo ;)
A żeby pusto nie offtopować: bardzo podoba mi się okładka Wi@rusa. Przyciągnęła kiedyś mój wzrok w księgarni. A potem przeczytałem recenzję W. Guni (“radykalne wyzwanie, rzucone zdolnościom percepcyjnym czytelnika”) i stchórzyłem ;)
Zaczynaliśmy niemal jednocześnie na portalu, to było w 2012. Chorobcia, i dawno, i niedawno. Sporo się nauczyliśmy od tamtej pory. A Twoje pisanie zawsze było trochę niepokojące, a z czasem stawało się coraz bardziej niepokojące i pokręcone.
Nadal kibicuję Twoim wytworom wyobraźni i niezmiennie mnie urzeka, jak łączysz Irlandię z blokowiskami w Polsce.
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
A żeby pusto nie offtopować: bardzo podoba mi się okładka Wi@rusa. Przyciągnęła kiedyś mój wzrok w księgarni. A potem przeczytałem recenzję W. Guni (“radykalne wyzwanie, rzucone zdolnościom percepcyjnym czytelnika”) i stchórzyłem ;)
To ja miałem trochę inaczej, bo jakiś czas temu, zachęcony tą właśnie recenzją, chciałem nawet książkę zakupić, jednak odstraszyła mnie okładka. A, no i na lubimyczytac nie jest nawet napisane, o czym jest ta książka.
O czym jest Wi@rus, koiku80?
A, no i edytka:
myślałem, że SU 2019 woli swoje własne towarzystwo
Wcale nie...
@lk "Wi@rus", w skrócie, to powieść o dalekim od marvelowskich standardów superbohaterze. Z elementami horroru i s-f. Sporo tam też humoru, dodam dla zachęty :) EDIT: Z wielu powodów nie da się tej powieści łatwo (a nawet z trudem) streścić... :)
@Cobold "Sitko", tak myślę, jest mniej pokręcone, jak już Cię kiedyś strach opuści, ale jestem przekonany, że poradzisz sobie w obu przypadkach :D
@Naz Daj mi znać, jak już książkę puscisz, no bo MUSZĘ przeczytać; toż to prawie o mnie!
@ Bemik Nawet u tego samego wydawcy teraz jesteśmy :) Ech, faktycznie to już tyle lat stukania w klawiatury :) I pisarskiej przyjaźni.
"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "