Elektroniczna Nowa Fantastyka

Witam.

To chyba dobre miejsce na wrzucenie pomysłu, który trochę krąży po mojej głowie. Mianowicie, muszę podzielić się pewnym wrażeniem, jakie ogarnęło mnie, gdym pierwszy raz wszedł na portal fantastyka.pl. Byłem tutaj jako czytelnik, spragniony poczytać sobię trochę dobrych opowiadań, może przyszłości polskiej fantastyki. I co? Mnogość tekstów, często kiepskich na długo odrzuciła mnie od portalu. Podobnie było z opowiadaniami oznaczonymi jako najwyżej oceniane. Wysokie oceny wcale nie gwarantowały jakości. Do portalu wróciłem dopiero wtedy, kiedy mój własny talent zaczął mnie męczyć, co zaowocowało pierwszym w moim życiu opowiadaniem na dragoneze i teraz kolejnym.

Wracając do tematu, z perspektywy osoby piszącej, portal daje świetne możliwości kontaktu z krytykami i właściwie na żywo oceny własnej twórczości. Ale z perspektywy czytelnika, portal jest zbyt chaotyczny, by móc naprawdę zainteresować. I tu wchodzi moja propozycja. Redakcja wraz z Lożą wyróżnia kilka/kilkanaście opowiadań miesięcznie. W dziale publicystyka, sporadycznie bo sporadycznie, pojawiają się recenzję i inne teksty. Wydaję mi się, że wyróżnione piórkiem opowiadania mają już pewną wartość i mogłyby zainteresować sporo osób. Dlatego pomyślałem, że możnaby co miesiąc wydawać w formię pdfu zbiór wyróżnionych opowiadań i kilku najlepszych tekstów publicystycznych i zamieszczać go do ściągnięcią z tego portalu. Możnaby delikatnie rozreklamować to w papierowych numerach Nowej Fantastyki. Wydaję mi się, że czytelnikom ułatwiłoby to znacznie dostęp do wartościowych opowiadań.

Mam nadzieję, że nie napisałem tego zbyt chaotycznie, nie jestem mistrzem w pisaniu postów.

Pozdrawiam serdecznie.

Pomysł ciekawy ale raczej nic z tego nie wyjdzie. fantastyka.pl istnieje właśnie po to, aby młodzi twórcy mieli szansę poznać opinie krytyków lub innych pisarzy, żeby doszlifować swój talent. Gotowe doszlifowane utwory dla czytelników wydawane są natomiast na papierze w Nowej Fantastyce. Wbrew interesom magazynu byłoby wydawanie ich za darmo w internecie, bo czytelnicy przestaliby kupować miesięcznik.

Niemal identyczny temat jest już tutaj.

Masz rację Mortycjanie. W takim razię przepraszam i proszę kogoś odpowiedzialnego o skasowanie. Moje gapiostwo.

Odpowiem tylko kcprowi. Teksty z których składać miałby się ten pdf to te, które zamieszczone i tak są na tym portalu. Po prostu ułatwiłby on dostęp czytelnikowi do opowiadań, które mają jakąś wartość. Nie byłaby to moim zdaniem żadna konkurencja dla Nowej Fantastyki.
Pozdrawiam i sorki za zamieszanie :P

Formę pdfu tworzyć może każdy jak tylko NF na to zezwoli. Co za problem przekopiować wyróżnione opowiadania i puścić w postaci pdf albo jakiegoś bloga? Poza tym wszyscy wiedzą jakie są wyróżnione, wystarczy sobie znaleźć :P

A jeśli ktoś byłby chętny na fanowską internetowa NF gdzie publiystyka, recenzje itp byłyby tworzone przed amatorskich redaktorów to dajcie znać, zabawimy się a redakcja na pewno nam pomoże :D

Pewnie, tylko, że czytelnikowi nie chce szukać się tych wyróżnionych opowiadań. Mi się nie chciało. Dlatego pdf do sciągnięcia ze strony byłby moim zdaniem sporym ułatwieniem dla osób chcących tylko przeczytać kawałek niezłej prozy. I myśle, że klikalność strony by na tym zyskała. I owszem, sklejenie pdfa to 2 minuty roboty. Wrzucenie go na stronkę to kolejne 2 minuty. Dlatego myśle, że byłoby to dobre (i co również ważne proste) rozwiązanie.
Pozdrawiam :P

Oj, poszukaj dobrze. Można ściągnąć na NF kawałki prozy w PDF ;P

Sugestie, by opowiadania z piórkiem znalazły się w jakimś miejscu, gdzie łatwo je znaleźć, padały wielokrotnie. Odpowiedź Redakcji zawsze była taka sama: że tego nie zrobią, bo tu nie chodzi o to, żeby ludzie czytali tylko wyróżnione prace...

Jeśli chcecie czegoś takiego - można założyć chomika i jeśli autorzy wydadzą zgodę, umieścić na nim pliki do ściągnięcia. To nie jest raczej problematyczne;p

Być może widzę wartość tam, gdzie jej nie ma, ale dla mnie to, co jest cenne na tym portalu obecnie, to właśnie ten lekki chaos, brak nazbyt opresyjnych struktur, te, jak bym powiedział, fermentujące drożdże. Wszelkie próby ułożenia tego, wszelkie saturniczne próby skodyfikowania i zhierarchizowania mogłyby spowodować wyłonienie się jakiejś wierchuszki użytkowników, do której już nikt nowy by nie dobił, bo onieśmielony padałby na progu portalu. Tak, jak jest, nie jest idealnie, ale jest z życiem, żywo. Poza tym - tak dla Waszej informacji - my w redakcji cały czas myślimy, jakie jeszcze wprowadzić ulepszenia. I te ulepszenia będą sukcesywnie wprowadzane. :)
Pozdrawiam.

Nie ma obaw. Już wielokontowy jedynkowicz sformatował odpowiednio zakładkę najwyżej oceniane. Teraz każdy wie, kto jest najlepszy, kogo czytać i oceniać. Nie ma chaosu, jest obiektywnie, demokratycznie, jest beta web dwa zero.

co to są saturniczne próby?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Próby "saturniczne" to próby dyktowane przez Saturna, bóstwo odpowiedzialne za czas, hierarchie, struktury. Taka metafora. Albo nawet "fetamora", jak wolisz. ;)

fetamora - brzmi jak nazwa upiora, powstałego z martwego sera feta. brrr
brzmi to afetycznie

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066