- Hydepark: W głębi snów - wyniki I etapu (ścieżki A i B)

Hydepark:

konkursy

W głębi snów - wyniki I etapu (ścieżki A i B)

No i ogłaszamy wyniki.

Ale najpierw słów kilka.

 

W ścieżce A zgłoszono 30 tekstów. W tym 1 po terminie, ale miło mi, że autorka chciała wesprzeć akcję – dzięki!

W ścieżce B zgłoszono 20 tekstów.

 

Przypomnę, że zarówno autorzy, jak i czytelnicy są zachęcani do wpłaty darowizny na fundację Synapsis: http://synapsis.org.pl/ (przycisk „Przekaż darowiznę” na stronie fundacji). Nikt nie sprawdza czy faktycznie to zrobicie i w jakiej kwocie, ale zwyczajnie fajnie będzie :-)

 

Samo Synapsis nie jest organizatorem, ale beneficjentem. Czym zajmuje się organizacja? Między innymi wspieraniem osób ze spektrum autyzmu (autyzm, zespół Aspergera, ADHD), ale też szerzeniem wiedzy na temat tego, czym spektrum autyzmu jest, a czym nie.

 

A teraz do rzeczy!

 

Niektórzy z was niby narzekali na krótki limit, ale i tak wybierali ścieżkę A 9maksymalnie 1000 słów) zamiast ścieżki B (2000 słów) :-) Co wam powiem… Krótka forma jest zwyczajnie inna od długiej. W długiej można więcej zmieścić, w krótkiej można łatwiej konstruować napięcie.

 

Trochę szkoda, ze część z was przesuwała informację o celu akcji pod inne informacje ze wstępniaka. Regulamin tego nie zabraniał i na ocenę to nie wpływało, ale wiecie… Fajnie by było, gdyby wstawka informująca znalazła się na górze, nawet jeśli dopiero teraz :-)

 

Jak pamiętacie z wątku z zasadami: https://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/21708 wśród prac zgłoszonych do I etapu miała zostać wyłoniona grupa, tekstów, które docelowo trafią do mini-ebooka. Tu znów przypomnę: antologia ta docelowo będzie rozdawana za darmo, z jednoczesną namową czytelników, by wpłacili dotację na Synapsis (odsyłając w tym celu prosto na stronę Synapsis).

 

Początkowo w planie było wybranie po 10 tekstów z obu ścieżek z założeniem, ze w zależności od liczby i jakości zgłoszonych prac, liczba ta mogła ulec zmianie. Ostatecznie ze ścieżki A przyjęliśmy 15 tekstów plus 1 bonusowo (o czym dalej). Ze ścieżki B dostało się 10, choć część warunkowo, o czym dalej.

 

Jurorzy w obu ścieżkach ci sami (Wilk-Zimowy, Jupiter i Geist).

 

Sposób kwalifikacji był różny dla ścieżki A i B i co tu gadać , nieco udziwniony ;-)

 

Ścieżka A: Każdy z trójki jurorów dostał pulę 5 tekstów do wyboru. I po kolei w kółku rzucaliśmy, który tekst dodajemy do listy. Takie rozwiązanie ma i plusy i minusy. Plusy są takie, że maksymalizuje się różnorodność tekstów (może być tak, że jakiś tekst jednemu jurorowi podoba się bardzo-bardzo, a dla innych jest taki sobie). Minusy… Cóż, cały zestaw może być przez to dla części czytelników nierówny. Ale liczę na to, że zostanie to zrównoważone efektem „każdy znajdzie coś dla siebie”. A że opowiadania krótkie, to akurat :-)

 

Ścież ka B: Tutaj zasada była inna. Były cztery rodzaje głosów: Tak, Może (oznaczający „Warunkowe Tak), Brak Zdania, Nie. Dwa taki oznaczały dostanie się do II etapu, ale z jednym zastrzeżeniem.”Może” (tak warunkowy) oznacza, ze były pewne zastrzeżenia. Autorzy z warunkowymi takami otrzymają informacje co powstrzymało danego jurora przed pełnym takiem i może zaproponuje jak to rozwiązać (o ile będzie chcieć), ewentualnie może rozwieje nasze wątpliwości.

 

Dodatkowo każdy juror miał do dyspozycji jedno weto, a nie po jednym dla danego tekstu (z całego zestawu, bez względu na ścież kę), który w wyniku decyzji innych autorów się dostał. Weto miało docelowo służyć tylko w sytuacjach „bardzo sprzeciwu”. Weta zostały wykorzystane przez 2/3 jury.

 

Zgodność z konkursem: W kilku przypadkach w moim odczuciu brakło elementu fantastyki. Dodatkowo w kilku tekstach trudno mówić o motywie „głębi snu”. Co ciekawe, zdarzały się sytuacje, gdzie jurorzy nie byli zgodni co do tego czy i w jakim stopniu te motywy zostały spełnione. Szczerze mówiąc na liście wyników znalazły się opowiadania, które choć są bardzo fajne, to gdybym był jedynym jurorem, to odpadłyby właśnie z powodu niezgodności.

 

Co dalej?

 

1. Osoby ze ścieżki A – proszę o podanie na wiadomość prywatną (odnośnik „napisz wiadomość” na profilu, widocznym po kliknięciu w mój nick) kontaktowych adresów e-mail.

 

2. Osoby ze ścieżki B – maksymalnie do środy 23.59 podeślę na e-mail dodatkowe informacje.

 

PROŚBA: Jeżeli ktoś do środy 23:59 nie otrzyma e-maila w sprawie konkursu, niech sprawdzi folder ze spamem. Jeżeli tam tez nie będzie wiadomości, proszę o sygnał na wiadomość prywatną na forum.

 

 

UWAGA! W naborze założyliśmy, że nie ma podziału na miejsca.

Kolejność poniżej jest przypadkowa. W samym e-booku teksty będą prawdopodobnie w innej kolejności.

 

 

WYNIKI ŚCIEŻKI B:

Niezależnie od tego postu, zostają wysłane e-mailowo. Jeśli nie dojdą – proszę o sprawdzenie skrzynki. Jeżeli ktoś ze ścieżki B będzie chcieć komentarze jurorów – dawać znać na e-maila (tego samego, na który wysyłaliście zgłoszenia lub na ten, z którego dostaliście potwierdzenie).

 

Tu podaję tytuły, bo nie wiem na ile autorzy chcą ujawniać personalia na tym etapie naboru.

 

Co najmniej dwa „zwykłe” Taki:

– On ją kochał za żywota

– Krople bursztynu

– Malowane, mgliste fale

– Syrenia wyspa

– Robinsomnia

– Sen o tworzeniu

– Hipnagogi

 

Warunkowe Tak:

– Sny uwolnione

– Kraina snów (tu nawet bardzo warunkowe, zobaczymy co autor odpowie na uwagi)

– Orzeł czy reszka

 

Opowiadania, które nie zakwalifikowały się do II etapu:

– Brzytwa Skowronka

– Marzenia to motyle

– Ochroniarz, parking (gdzie zdecydował brak puenty, a szkoda)

– Złodziej snów

– Serce żmii pod kwiecistą maską (a tu jury było skrajnie podzielone w ocenach)

– Objaśnianie marzeń sennych

– Calm Boy

– O chłopcu, który śnił cliffhangery

– Maposen

– Somniteka (gdzie pewnie inaczej by wyglądały głosy, gdyby nie problem z puentą)

 

 

WYNIKI ŚCIEŻKI A:

 

Tu zaznaczę, że choć ta ścieżka nie miała trybów warunkowych, to podobnie jak w ścieżce B, część autorów zostanie poproszona o dopracowanie niektórych elementów. Zdarzało się bowiem, że niektóre teksty były doceniane np. za pomysł, ale czegoś brakowało w formie.

 

Do II etapu kwalifikujemy:

(te krótkie zajawki pod linkami NIE są komentarzami, komentarze za niedługo się pojawią pod samymi opowiadaniami)

 

Kobieta, która pocałowała księżyc

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21860

W moim odczuciu brak tu motywu snu, ale część jury zdecydowało. Samo opowiadanie ładnie łączy nastrojowość i ironię – połączenie, które raczej trudno uzyskać, a tu się udało.

 

Siódme urodziny

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21858

Ciekawa sprawa – punkt wyjścia, jakiego tu użyto, przewija się w kilku innych zgłoszeniach obu ścieżek, za każdym jednak razem w inny sposób punkt ten rozwijano. Trudno coś tu napisać, żeby nie spoilerować, więc więcej dodam wkrótce w komentarzach pod tekstem.

 

Nadchodzi sen

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21857

Zakwalifikowane za pomysł, ale nie da się ukryć, że będziemy oczekiwać, by wersja, która trafi do e-booka, została znacząco usprawniona – bo w aktualnej formie trochę ciężko dotrwać do puenty. Mam nadzieję, ze dojdziemy w tym zakresie do porozumienia.

 

Somnikterium

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21797

Nietypowy pomysł, trochę czuć tu klimat familijnych SF z lat 80-tych.

 

Morfeokinematografia

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21810

Humor pełną gębą :-) Sa tez wady, o których w wkrótce w komentarzu.

 

Śniąca z Tha'hdir

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21815

A tutaj wygrywa to, że aż przed oczami pojawiają się klimaty pustyń i piasków.

 

Dratewka projektujący Wszechświaty

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21837

Ten tekst trochę podzielił jury i generalnie w samym e-booku nie obędzie się bez posłowia, żeby nie zostawić czytelników z mocnym „WTF?” ;-) Bo nie da się ukryć, że tu, na portalu, tekst nabrał jakiegoś zakresu zrozumiałości po przeczytaniu komentarzy, a wtedy było „aaaa!” ;-)

 

X-ELOS_NAGRANIE_POKAZOWE.AVI

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21775

Drugi tekst z kategorii „czytelnikowi namieszać i w głowie zamącić”. Mocny, mroczny i duszny.

 

Sterownik dla Garatuka

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21834

Co tu mówić – ni by SF, niby o przyszłości, a jednak na czasie. No i z jajem.

 

Nieznajomi

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21824

Nastrojowe, wręcz płynące. W zasadzie o społeczeństwie, jakim społeczeństwo się staje. Tutaj mieliśmy trochę zgrzyt co do zgodności z konkursem. Niemniej głos padł, a nikt nie wetował.

 

Przed trzecią

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21805

Groza.

 

Tworzywo snu

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21802

Bardzo dobre dopasowanie do tematyki konkursu.

 

Latający dywan

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21801

Lekko i przyjemnie. Choć są i zastrzeżenia. Więcej w komentarzu wkrótce.

 

Ylleherm

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21772

Bardzo, bardzo oniryczne. A tematyka konkursu to przecież „W głębi snów”.

 

Nowy Jork

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21760

Przyznam, że zanim trafi to do e-booka, autorka będzie musiała trochę dopracować formę. Ale jest w tym coś nietypowego i nieszablonowego.

 

Bonusowo:

 

Klucz

https://www.fantastyka.pl/opowiadania/pokaz/21728

Ten tekst nie znalazł się na liście nikogo z jurorów, ale uznaliśmy, ze można zrobić dla niego miejsce. Dlaczego? Bo wpleciono tu wątki kilku różnych, istotnych problemów społecznych. W sposób, który jest niemoralizujący, a jednak widoczny. Smutny tekst.

 

 

Co z pozostałymi tekstami:

 

Część z nich też jest dobra i warta przeczytania. Komentarze jurorskie dotrą do wszystkich.

 

 

O terminarzu dalszych prac będziemy stopniowo informować autorów. Liczymy przy tym na pewną cierpliwość, bo praca, życie itp. O ewentualnych przesunięciach będziemy jednak dawać znać.

 

 

PS. Tak, część tekstów na liście nawet jeszcze nie trafiło do biblioteki. Nie, nie wszystkie z mojej listy, co skłania do zastanowienia, na ile na głosowanie do biblioteki wpływa to, czy głosujący znają autora. Tutaj 2/3 jury była spoza społeczności portalu. Jeśli ktoś zamiast skanować wzrokiem do wyników, doczytał całość tego wpisu, aż do tego miejsca, to zostawiam do przemyślenia.

 

Komentarze

obserwuj

(rezerwacja pierwszego komentarza na wypadek updatów)

 

KOMUNIKAT (30.01.):

Będziemy mieć małą obsuwę z mailami z komentarzami i uwagami do ścieżki B (oraz z mailami do zakwalifikowanych ze ścieżki A). Kilka bieżących spraw codziennych stanęło na przeszkodzie środowemu terminowi, a chciałbym, a chciałbym uwagi z (B) wysłać zbiorczo, a nie rozbijać ich na kilka części. całość Termin przesunięty z środy na niedzielę (3.02.)

Za opóźnienie przepraszam i mam nadzieję, że nie będziecie mieć za złe.

 

EDIT, UWAGA, EDIT, UWAGA!

Antologia W głębi snów wydana, w planach cykl Zapomniane Sny, więcej informacji tutaj:

https://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/24297

 

Gratuluję licznym wyróżnionym! :-)

Ha! Wreszcie czuję się wygrana w jakimś konkursie! :-)

Babska logika rządzi!

Dziękuj jurorom pozaportalowym ;-) O moim “ale” wkrótce w komentarzu :P

 

BTW, formuła “liczba słów” może trochę miesza (pewnie część osób już przywykła do licznika znaków na stronie), ale w przypadku cięcia nie ma potem akrobacji z wyszukiwaniem synonimów ;-)

Mniejsza o szczegóły. :-)

Aha, Jurkom też gratuluję. Bardzo sprawna organizacja. I jeszcze to był fajny pomysł na konkurs.

Ogólny szacun.

Babska logika rządzi!

Całkiem szczerze, to najtrudniejsza część realizacji dopiero będzie. Ale jestem dobrej myśli :-)

 

Gratulacje dla wszystkich wybranych :) I oczywiście dla jurorów za super organizację i  świetną inicjatywę :)

Jejku, pobudka z rana i taka podwójna niespodzianka! :D. Pięknie dziękuję za wyróżnienie i gratuluję pozostałym ❤️. Wilku, Geiscie, Jupiterze, fantastyczna inicjatywa i organizacja konkursu, dzięki wam! :)

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Brawa i gratulacje :) 

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Fajnie, że bonusik się trafił. :D

Gratulasy dla pozostałych wyróżnionych, a przede wszystkim dla Wilka, Geista i Jupiter(a) za sprawną organizację super konkursu. Dziękuję.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Gratulacje dla wyróżnionych!

Wyrazy uznania za świetną realizację konkursu dla Wilka, Geista i Jupitera!

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

Szacunek za sprawną organizację konkursu!

I gratulacje dla wyróżnionych, tych już znanych, i tych jeszcze anonimowych!

Mój tytuł ze ścieżki B brzmiał “Sen o Stworzeniu” a nie “Sen o tworzeniu”,  ale jak ci już pisałem, jeszcze się waham czy i tak tytułu nie zmienić. A skoro już się ujawniłem jako autor jednego z zakwalifikowanych tekstów ze ścieżki B, to pogratuluję wszystkim współwyróżnionym, jurorom i pozostałym uczestnikom. Zacny konkurs :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

To ja też się ujawnię i pochwalę, że moje opowiadanie otrzymało “warunkowy tak”. Teraz mam nadzieję, że uda mi się te warunki spełnić. :)

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

Trochę przykre, że bonusowy tekst został wybrany tylko ze względu smutną formę, która wywoływałą jakieś tam uczucia. Nawet jeśli żaden juror nie wybrał go na swoją listę. Ale cóż, każdy konkurs rządzi się swoimi prawami.

Niemniej jednak gratulacje wszystkim zwycięzcom ;)

,,Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami,, ~ Patrick Süskind

Gratulacje dla wszystkich wyróżnionych i podziękowania dla organizatorów za konkurs zorganizowany w szlachetnym celu :)

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

Gratulacje dla wszystkich wyróżnionych i wielkie podziękowania dla jurorów za sprawną organizację.

Gratulacje! Choć zawiść zżera... ;)

Danielu, poza tym, że tekst był smutny, to:

Bo wpleciono tu wątki kilku różnych, istotnych problemów społecznych. W sposób, który jest niemoralizujący, a jednak widoczny. 

i cieszę się, że jury doceniło właśnie to.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Gratulacje dla wszystkich wyróżnionych, podziękowania dla organizatorów oraz wyrazy zadowolenia z powodu znalezienia się wśród wybrańców.

Po przeczytaniu spalić monitor.

AQQ, nie martw się. My doceniamy i nie musisz niczego udowadniać. ;)

O, fajnie, gratuluję i dziękuję. Coś się wymyśli z tym “WTF” ;) Ech, czasu jak na lekarstwo, ale muszę przeczytać teksty, które mi jeszcze zostały. Krótkie na szczęście... :P

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Danielu, tekst AQQ nie został wybrany ze względu na formę, ale poruszenie tematu, który był wpisany w ten konkurs ze względu na jego charytatywny charakter. Autorka napisała dokładnie o tym, na co jest zbiórka. Uważam, że ten tekst powinien wręcz otwierać e-book.

 

Gratulacje dla wszystkich!

 

Choć przyznam, że mój największy faworyt odpadł, autorowi (ac) gratuluję więc napisania naprawdę świetnego opowiadania.

http://altronapoleone.home.blog

Dziękuję za wyróżnienie i gratki dla wszystkich, podobnych do mnie, szczęściarzy. Wyrazy uznania za bardzo szybko i sprawnie przeprowadzony konkurs!

Gratulacje dla współwyróżnionych i dla jury za sprawną organizację! To budujące zobaczyć się na takiej liście. Dzięki! ;)

Trochę przykre, że bonusowy tekst został wybrany tylko ze względu smutną formę, która wywoływałą jakieś tam uczucia.

 

Danielu, rozwiń  proszę. chętnie odpowiem na wątpliwości.

 

Choć przyznam, że mój największy faworyt odpadł, autorowi (ac) gratuluję

Poczekaj Drakaino na komentarze pod opowiadaniem AC. Podobnie jak w “Sercu Żmii” (tekst innej osoby, ze ścieżki B) mieliśmy tu w jury mocną rozbieżność opinii.

 

 

A jeszcze dodam, że generalnie było widać różne podejścia poszczególnych jurorów i docenianie lub ganienie za różne cechy.

Wyraziłem jedynie swoją opinię. To dziwne, że nikt opowiadania nie wybrał, a jednak się znalazło – to chyba nie powinno tak działać. Jeśli chodzi o problematykę utworu, to to na prawdę jest nic odkrywczego, inne opowiadania były bardziej oryginalne. Nie mówię, że nie zgadzam się z całym konkursem bo wiele opowiadań zasługuje na wyróżnienie, ale osobiście uważam za niesprawiedliwe podejście do tego tematu – moja opinia nie musi nikogo obchodzić. Rozumiem jakby jurorzy wybrali opowiadanie, wtedy nie miałbym żadnych wątpliwości.

,,Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami,, ~ Patrick Süskind

Po to jest ten wątek, żeby ewentualne wątpliwości wyjaśnić :-)

 

Ok, no więc właśnie na głównych listach jurorów znalazły się teksty, które jurorzy oceniali według “tradycyjnych” wskaźników. W zależności od jurora na głównych listach decydowała własnie oryginalność, język itp. W różnych proporcjach (czasami pomysł był dobry, a język kulał). To konkretne opowiadanie w tych podstawowych czynnikach znalazło się w zasadzie gdzieś w środku, więc na listy poszczególnych jurorów nie weszło.

Ale cały czas trzeba pamiętać , że celem tego konkursu nie było wyłonienie najlepszego ze zgłoszeń (i dlatego nie dajemy podziału na miejsca, choć mieliśmy swoich faworytów, różni jurorzy różnych).

Celem nie było też stworzenie okazji do pochwalenia się publikacją – to jedynie miły dodatek dla uczestników.

Celem jest to, żeby zrobić coś fajnego dla innych – w tym przypadku dla fundacji Synapsis, a jednocześnie zwrócić ludziom uwagę  na niektóre kwestie związane ze spektrum autyzmu. Wokół samego spektrum jest cała masa stereotypów. Że to choroba, że autycy nie mają uczuć itp., a to nie prawda (akurat stereotyp o braku uczuć te z został poruszony w tekście AQQ). Co gorsza, psycholodzy tez często powielają te stereotypy. To prowadzi czasem do sytuacji, gdy dzieci ze spektrum, które mogłyby w dorosłym życiu wysokofunkcjonujące, nie stają się nimi, bo są traktowane własnie przez pryzmat stereotypów lub przeciwnie – próbuje się je na siłę wdrażać do zachowań “zwykłych”. No i tu ponownie – tekst AQQ pokazuje właśnie sytuację, gdzie rodzina nie wie co się dzieje z dzieckiem, co powinno się dziać itp.

Generalnie – tekst choć pod względem oryginalności ustępuje innym (ale też  nie jest na końcu), to doskonale wpisuje się w otoczkę konkursu.

Żeby nie było wątpliwości – to nie jest tak, że samo poruszenie wątku gwarantowało dostanie się do e-booka. W żadnym razie. Natomiast tutaj zostało w wiarygodny sposób pokazane, jak może wyglądać sytuacja w rodzinie z problemami, w której dodatkowo pojawia się właśnie dziecko ze spektrum autyzmu. 

(Właśnie zorientowałem się, że post z wynikami nie zmieściłby się w ścieżce A :P )

Organizacja podręcznikowa, gratki dla podiumowców i uczestników, było naprawdę fajnie brać udział – wyzwania limitowe to przecież trening literacki, szczególnie w szczytnym celu ;)

Ale powyższy, króciutki komentarz przy moim "Przed trzecią" nie dotyczy mam nadzieję wykonania?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Cóż Wilku, Twój konkurs, Twoje decyzje. Ja się mieszać nie będę.

,,Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami,, ~ Patrick Süskind

Danielu, zrób konkurs, choćby i na opowiadanie fantasy, pojurkuj, a zobaczysz, jaka to trudna i niewdzięczna robota... W Sowach i Skowronkach najchętniej byłabym dała tak z pięć-sześć wyróżnień, poziom był świetny, a wybrać trzeba.

Mam nadzieję, że niedługo poznamy uzasadnienia werdyktów i lepiej zrozumiemy, dlaczego jury podjęło takie, a nie inne decyzje.

http://altronapoleone.home.blog

Gratulacje :)

Przynoszę radość :)

Gratuluję wszystkim! Lektura Waszych opowiadań była bardzo ciekawym doświadczeniem, a wybór niejednokrotnie  trudny. Na szczęście doszliśmy do porozumienia :)

Dziękuję pozostałym członkom jury za zaangażowanie i sprawną organizację.  W ciągu najbliższych kilku dni napiszę więcej o poszczególnych opowiadaniach.

Gratulacje smiley

Gratulacje dla wszystkich, którzy napisali opowiadania na konkurs Wilka i duże podziękowania dla całej ekipy jurorów za bardzo sprawne jego przeprowadzenie. 

Jestem zaskoczona wyróżnieniem i trochę – przyznam szczerze – niepokoję się, czy dam radę poprawić do strawnej formy? Niemniej cieszę się. 

Pozdrowienia:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Jak się nie uda, to trudno, ale próbować warto :-)

Jasne:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Bardzo się ucieszyłam, kiedy znalazłam swoje “On ją kochał za żywota” na liście wyróżnionych ze ścieżki B! Gratulacje dla pozostałych wyróżnionych i podziękowania dla jurorów i organizatorów za bardzo przyjemny konkurs!

ninedin.home.blog

Gratulacje! :)

Jeżeli kogoś ze ścieżki A pominąłem przy wrzucaniu moich komentarzy, niech da znać. Pozostali jurorzy powinni pokomentować wkrótce.

 

AC – “Złodzieja snów” skomentuję przy okazji wysyłania uwag do zakwalifikowanych ze ścieżki B.

 

Z takich rozkmin powynikowych. Widziałem, ze przy dwóch tekstach ze ścieżki A trwały dość poważne prace i prawdopodobnie różni jurorzy widzieli różne wersje teksty. W jednym przypadku zmieściło się to w ramach tego, co można nazwać kompresją. W drugim, jeśli mi się coś nie miesza, to początkowo tekst miał nieco inna formę – gorszą językowo, ale lepszą pod kątem niesionego ładunku. Niezły przykład na to, ze nie zawsze sugerowane poprawki wychodzą tekstowi na dobre, nawet jeśli dzięki nim ładniej wygląda.

 

(edit: teksty z pierwszego akapitu to zupełnie inne teksty, niż te, o których mowa w drugim akapicie)

 

Z innych kwestii: pojawiły się wątpliwości co do dwóch opowiadań: „Snu Hymenaiosa” Syf’a oraz „Niezałatwionej sprawy Poltera Gaista” AC. Pierwszy z tekstów zwyczajnie nie został wskazany przez żadnego jurora. Każdy z jurorów mógł wskazać 5 tytułów i padło tak, a nie inaczej. Nie oznacza to, ze tekst jest zły. Jest dobry i jak najbardziej wart przeczytania (do czego zachęcam). Paradoksalnie gdyby to był dobór teksów do zina, a pula tekstów ta sama, to opowiadanie miałoby zdecydowanie większe prawdopodobieństwo wskoczenia, bo ziny żądza się innymi prawami niż konkurs, a ten konkretny konkurs ma swoją specyfikę. Co do „Niezałatwionej sprawy Poltera Gaista” – to opowiadanie uzyskało głos, ale dostało też weto. Bywa i tak. Dodam, ze na przykład do opowiadania „Nieznajomi” MrB osobiście miałem ogromne wątpliwości, czy powinno być w zbiorze (kwestia motywu snu), a jednocześnie w portalowym wątku na temat opowiadań miesiąca wskazałem je jako własną sugestię.

 

Czyli zdarza się, że czasem jako juror trzeba osobno traktować oceny obiektywne, subiektywne, dopasowanie do konkursu i jeszcze kilka czynników. A na dokładkę jury nie zawsze jest wewnętrznie zgodne i to także należy brać pod uwagę. Z drugiej strony to samo zróżnicowanie sprawiło, ze w ostatecznym zestawie są zarówno teksty lekkie, jak i ciężkie, rozrywkowe, jak i wymagające kombinowania.

– Serce żmii pod kwiecistą maską (a tu jury było skrajnie podzielone w ocenach)

Czy mogę ślicznie prosić o rozwinięcie tej enigmatycznej uwagi? :)

www.facebook.com/mika.modrzynska

Graty spod poduszki.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Czy mogę ślicznie prosić o rozwinięcie tej enigmatycznej uwagi? :)

W ścieżce B, w przeciwieństwie do ścieżki A, konieczne były dwa głosy poparcia. Skończyło się na tym, że jeden głos (mój) popierał bardzo mocno, dwa były bardzo sceptyczne, głos popierający kilkukrotnie próbował znaleźć przekonujące argumenty, ale dwa pozostałe głosy przekonać się nie dały. Wygląda na to, ze motyw przewodni zinterpretowałem w inny sposób niż Geist i Jupiter. Szczegóły dostaniesz w komentarzu mailowym.

 

KOMUNIKAT:

Będziemy mieć małą obsuwę z mailami z komentarzami i uwagami do ścieżki B (oraz z mailami do zakwalifikowanych ze ścieżki A). Kilka bieżących spraw codziennych stanęło na przeszkodzie środowemu terminowi, a chciałbym, a chciałbym uwagi z (B) wysłać zbiorczo, a nie rozbijać ich na kilka części. całość Termin przesunięty z środy na niedzielę (3.02.)

Za opóźnienie przepraszam i mam nadzieję, że nie będziecie mieć za złe.

 

Wilku, spokojnie :D Taka obsuwa to nie żadna obsuwa :)

Używanie poprawnej polszczyzny jest bardzo seksowne

Edytowałem kategorię wątku. Zwracajcie na to uwagę przy ich zakładaniu :) Szczególnie, że tag konkursowy się nie wyświetlał wcześniej.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ponieważ w komentarzach pojawiło się nieporozumienie...

 

Tematem konkursu jest „W głębi snów”. Jak widać po różni jurorzy interpretowali to w różnym zakresie, ale jednak chodzi o sen. Przy okazji pojawia się zachęta do wsparcia konkretnego tematu i do tego samego będzie zachęcać e-book, który zostanie wydany w wyniku II etapu. Ale sam motyw autyzmu w tekstach nie był wymagany, choć faktycznie mógł sprawić, ze tekst był lepiej postrzegany. Mógł, ale nie musiał – wśród tekstów niezakwalifikowanych ze ścieżki B też zdarzały się nawiązania.

 

I tutaj kwestia tego, dlaczego nawiązanie pomimo otoczki konkursu nie było wymagane. Temat jest znacznie trudniejszy, niż się wydaje i znacznie bardziej otoczony licznymi stereotypami. Wolałem uniknąć sytuacji, gdy w co drugim tekście pojawią się postacie, które de facto mocno powielają stereotypy o autyzmie. Niestety, wiele jest pseudoźródeł, które pokazują autyków jako koniecznie bez emocji (owszem, mają emocje), zawsze odciętych od otoczenia (bardziej skomplikowany temat) itp.

 

Postawienie wymogu obecności takiej postaci z miejsca mogłoby powodować, ze część opowiadań odpadałaby ze względu na powielanie stereotypów. Co więcej, jestem przekonany, że przy wstawieniu takiego wymogu wiele osób skupiłoby się na tym, jak „fatalny” jest autyzm, a nie że w wielu przypadkach osoby ze spektrum koniec końców mogą funkcjonować społecznie. To jest naprawdę skomplikowany temat, który da się rozpracować bardzo porządnie (ktoś kojarzy serial „Most nad Sundem” w wersji szwedzko-duńskiej? Świetne pokazanie tego, ze osoba z bardzo mocnym Zespołem Aspergera może być jednocześnie obecna społecznie), ale jest to zwyczajnie tak trudne, że mogłoby położyć cały konkurs.

 

Tak więc obecność wątku autyzmu nie była wymagana (btw, autyzm występuje tez u dorosłych, o czym te z w kilku komentarzach zapomniano). Z drugiej strony owszem, niezależnie od zgodności z tematem, jeśli coś szczególnie mocno nie pasowało do otoczki konkursu, mogło przez to być ocenione słabiej.

 

I tu jedna kwestia – o ile ze względu na otoczkę konkursu trzeba było brać pod uwagę, co ze względu na otoczkę konkursu w e-booku nie powinno się znaleźć, to nie oznacza to, ze wszystkie elementy muszą być lekkie i fajne. Jak kilka razy zaznaczyłem w różnych miejscach, beneficjent nie jest organizatorem, a planowany odbiorca e-booka to grupa bardzo szeroki – nie tylko osoby zainteresowane tematem, ale też te, które o Synapsisie do tej pory nawet nie słyszały.

 

<nazi mode on> Synapsis jest rodzaju żeńskiego i tak powinna być odmieniana (przy słowach pochodzących z greki można założyć z góry, że te na “-is” będą żeńskie). Zwłaszcza że “fundacja” takoż rodzaj żeński, no i synapsa. </nazi mode off>

 

A poza tym zgadzam się z tym, co napisałeś o stereotypach i dobrze, że konkurs nie był o autyzmie. Skądinąd konkurs z “nieprzystawaniem do normy” mógłby być ciekawy.

http://altronapoleone.home.blog

Może nawet z “poza normami” – niby to samo, ale “nieprzystosowanie” sugeruje aspekt negatywny, a na przykładzie właśnie spektrum autyzmu widać, ze niedobory mogą być równoważone nadwyżkami (które to nadwyżki ze względu na otoczenie społeczne i cywilizacyjne, ale też stereotypy, często są niewykorzystywane, ale to jakby osobny problem).

 

PS. Sorry za liczbę powtórzeń i niezgrabności gramatycznych w komentarzu powyżej. Mam też nadzieję, że w miarę czytelnie przedstawiłem przesłanki przyjętego podejścia do konkursu i to, w jakim zakresie takie podejście wpływało, a w jakim nie, na dobór teksów :-) 

Do osób z obu ścieżek (A i B), które zakwalifikowały się do II etapu własnie zostały wysłane e-maile z dodatkowymi informacjami. Prosiłbym o rzucenie okiem. Jeśli u kogoś nie będzie na skrzynce, sprawdźcie w folderze ze spamem. Jeśli tam tez nie będzie – dajcie znać na priv.

 

Dodatkowo do zakwalifikowanych osób ze ścieżki B zostały wysłane komentarze jurorskie.

 

Osoby niezakwalifikowane ze ścieżki B, które prosiły o komentarze, dostaną je niedługo.

 

PS. El Lobo Muymalo – możliwe, że jeszcze dostaniesz uzupełnienie komentarza do ścieżki B.

 

Melduję, że nie dostałam maila i w spamie nie ma

http://altronapoleone.home.blog

Faktycznie, tego e-maila przegapiłem. Już wysłane.

Przyjąłem!

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

Czy ktoś ma kontakt z użytkowniczką Otehimin (Sterownik dla Garatuka)?

Wilku,

Osoby niezakwalifikowane ze ścieżki B, które prosiły o komentarze, dostaną je niedługo.

 

Nie żeby coś, ale to było trzy tygodnie temu ;P

www.facebook.com/mika.modrzynska

Kam, pamiętam. Nie ukrywam, że chciałem to wszystko załatwić szybciej, ale to zadanie znajduje się na liście “to do” :) Zresztą w przypadku Twojego opowiadania to nawet jestem bardzo ciekaw, jak się odniesiesz do komentarzy – bo jestem ciekaw czy moja interpretacja tekstu była zbliżona do zamierzeń autorskich :-) 

Kam, sprawdź  e-maila, masz już komplet :-)

Kam, sprawdź  e-maila, masz już komplet :-)

Dziękuję!

 

Wilcza interpretacja była w dechę, tak jak sobie zamierzyłam! Nie jestem pewna, w jakim kierunku to przerobić, by pozostałe 66% społeczeństwa widziało to tak jak ty, ale będę kombinować.

 

 

 

Za to pozostałe opinie jurorskie wywołały uśmiech na mojej twarzy, i za to im dziękuję ;)

 

Juror: Jupiter

Styl do dopracowania.

Juror: Geist

Nieźle stylistycznie

:D

www.facebook.com/mika.modrzynska

Kam, dostałem identyczne komentarze, tylko że na odwrót :D 

 

Jupiter:

Ładne stylistycznie

Geist:

Stylistycznie wymaga sporo poprawy

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

WIktor Orłowski miał to samo :D

www.facebook.com/mika.modrzynska

Jak zachować pełnię władzy, jednocześnie sprawiając pozory demokracji – instrukcja praktyczna ^^

I would prefer not to. // https://www.facebook.com/anmariwybraniec/

Sugerujesz, że to Wilk w trzech wcieleniach? :P

Po przeczytaniu spalić monitor.

Dementuję, wilk jest jeden (Zimowy, Ten Który Jest, Varg, Fenrir...).

 

Jupiter raczej unika zbiorowych imprez, ale Geista może uda się namówić na przybycie na następny zbiegowisko fantastów w Katowicach (choć on raczej wśród fahrenheitowych klimatów się przewijał).

 

A ogólnie – pomimo poślizgów w komentarzach – bardzo sobie chwalę ten zespół jurorski. Sprawne głosowanie, różne punkty widzenia/

 

Swoją drogą Kam, jeśli chodzi o Twoje opowiadanie, nie jestem przekonany, czy uczynienie go bardziej oczywistym dla wszystkich wyszłoby tekstowi na zdrowie...  W obecnej formie emocje głównej postaci są bardzo autentyczne. Pytanie więc, czy ważniejsze jest dla Ciebie, by tekst był z miejsca interpretowalny dla wszystkich, czy wymagający chwili zastanowienia i dobitniej interpretowany przez przez mniejszość.

Raczej chodziło mi o to, że wilk dobrał sobie jurorów, których opinie wzajemnie się znoszą ;D

I would prefer not to. // https://www.facebook.com/anmariwybraniec/

To nie sztuka wybrać takie jury, którego przedstawiciele o każdym jednym tekście powiedzą to samo i w taki sam sposób uzasadnią :-) 

Ale odnośnie “pełni władzy” – mój głos też został zniesiony, zarówno w ścieżce A, jak i ścieżce B (dwa różne systemy nominacji) znalazły się tytuły, które oceniam wysoko, a które odpadły.

Ogólnie chciałem przeprosić za to, ze mimo początkowo dobrego terminarza posypały się później kwestie związane z tymi tekstami, które dostały status „warunkowy”. Jasne, ze inicjatywa „pogodzinowa”, ale każdy lubi wiedzieć na czym stoi.

 

Jeśli chodzi o dalsze prace:

– Dwa teksty warunkowe jeszcze pójdą do opinii osoby spoza jury.

– Prace nad zbiorem jako całością potrwają prawdopodobnie z 3-5 miesięcy. Na spokojnie, powoli.

Jeśli do kogoś ze ścieżki B nie doszły pliki korekty, proszę o sprawdzenie folderu ze spamem lub sygnał na priv.

 

Ścieżka A na razie w toku prac.

A ten tok na czym polega, bo nic nie wiem?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Na tym, że dopiero przejdą przez proces korekty ;-)

Stan prac na teraz (30.07.2019): 

 

Do autorów wysłano 18 plików korekty, w tym 10 ze ścieżki B i 8 ze ścieżki A.

 

Na korektę czekają jeszcze następujące teksty ze ścieżki A:

– Kobieta, która pocałowała księżyc

- Siódme urodziny

- Śniąca z Tha'hdir

- Nieznajomi

- Przed trzecią

- Latający dywan

- Ylleherm

- Nowy Jork

 

 

Opowiadania, do których autorów wysłano pliki korekty (jeśli nie doszły, proszę o sprawdzenie skrzynki, ewentualnie folderu ze spamem, ew. powiadomienia na priv):

 

Ze ścieżki B dla opowiadań:

– On ją kochał za żywota

– Krople bursztynu

– Malowane, mgliste fale

– Syrenia wyspa

– Robinsomnia

– Sen o tworzeniu

– Hipnagogi

– Sny uwolnione

– Kraina snów

– Orzeł czy reszka

 

Ze ścieżki A:

– Dratewka projektujący Wszechświaty

– Nadchodzi sen

– Somnikterium

– Tworzywo snu

– Morfeokinematografia

– Sterownik dla Garatuka

– Klucz

– X-ELOS_NAGRANIE_POKAZOWE.AVI

 

Mea culpa! Dostałam korektę i nie odesłałam! Poprawię się.

ninedin.home.blog

To jeszcze korzystając z okazji powiem, ze u korektorów jest już ostatnia “paczka” tekstów. Czekam też na projekt okładki od graficzki. Gdy kwestia korekt będzie “skompletowana” (nie wcześniej, bo chcę to załatwić za jednym razem), do tych autorów, którzy odeślą korekty, pójdzie mail z prośbą o udzielenie zgody na publikację i o oświadczenie o prawach autorskich.

Na wypadek, gdyby ktoś się obawiał o status projektu... Pomimo poślizgów prace są już na przy finiszu. A poniżej... fragment okładki :-)

 

A kto jeszcze nie odesłał odpowiedzi na plik przygotowany przez korektorów, to bardzo proszę!

Podoba mi się konwencja okładki (z tego, co widać) :)

Okładka jakby dopasowana do mojego szorta ;P

Po przeczytaniu spalić monitor.

A, no i jak już będę miał komplet zwrotek od autorów, którzy dostali pliki korekty, to roześlę jeszcze wspomnianą wcześniej prośbę o oświadczenie o prawach autorskich. Także bądźcie czujni :-)

Ale ja plik odesłałem? Chyba innego nie było?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Tak, Marasie, Twoją odpowiedź na plik korekty otrzymałem.

A co do konwencji – bardzo old schoolowo :-) 

Fragment zapowiada miodną okładkę :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Nie pamiętam, czy już wam wspominałem, ale mam taką ambicję, że jeśli antologia chwyci, to docelowo może powstać z niej seria. Oczywiście wszystko skupia się na słowie “jeżeli”, ale... :-)

Tom 1: W głębi snów → Tom 2: W czeluści nocnych mar → Tom 3: W próżni objęć Morfeusza

E-e :-)

Tematy byłyby różne :-)

Czyli raczej Na mieliźnie drzemki?

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Zobaczycie jeśli pierwsza antologia dobrze chwyci :-) 

Większość z was powinna mieć na mailach prośbę o przesłanie oświadczenia dotyczącego autorstwa itp. Jeśli brak – sprawdźcie proszę foldery antyspamowe (a jeśli tam właśnie e-mail trafił, możecie od razu na przyszłość kliknąć “to nie jest spam” ;) ).

Kto nie zatwierdził – niech zatwierdza.

Jedna korekta z mojej winy zagubiła się w międzyczasie, ale wszystko w toku działań.

 

Wszystko żem uczynił, co cza.

Dej mię antologię, mię się należy.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Już wkrótce, już niedługo!

Czy antologia będzie sformalizowana? (numer ISBN)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Na 98 procent tak.

Planowane formaty: na pewno MOBI i PDF, zastanawiam się jeszcze nad ePubem.

 

Przeczytałam: czy antologia będzie sfilmowana? :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Jak znajdziesz filmowca, to myślę, że autorzy się zgodzą :D 

Zaraz zadzwonię do Stevena ;D

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Chcę pieniądze z góry :D 

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Pieniądze możesz wpłacić na rzecz fundacji Synapsis (http://synapsis.org.pl/) :-)

Od początku do końca, choć nie są organizatorami, są beneficjentami tego projektu :-)

 

A możesz już okładkę pokazać?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Mogę, ale nie muszę ;-) Zdradzę natomiast, że istnieją dwa warianty, w zasadzie bardzo podobne.

W międzyczasie: czy znacie kogokolwiek, kto używa formatu ePub?

 

 

 

Ja używam:), permanentnie:(

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Na jakim sprzęcie? Bo w sumie wszędzie trąbią o popularności tego formatu, a na czytniku dokumenty w tym formacie mi się nie otwierają.

Na ipadzie. Ściągam tylko ePub. Kurcze, chyba przez Ios domowy, ale pdf też ok, więc nie ma kłopotu. Większość księgarni proponuje w dwóch formatach mobi i e-pub.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ja też go czasem używam, z tego formatu można uploadować e-booki na apkę Książki Google Play na Androidzie. Jest też obsługiwany przez przeglądarkę Microsoft Edge, jeśli dobrze pamiętam.

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

No Edge to czyta, ale bardziej chodziło mi czy ludzie z tego formatu korzystają. Skoro korzystają, to myślę, że też będzie w wersji finalnej.

 

Korzystają. Ja korzystam, na czytniku boox (z systemem android). Co prawda mobi też czyta, ale do epubu ma lepszą apkę.

Trochę nie wierzę, że padło pytanie, czy ePub jest używany... Otóż jest, to praktycznie jedyny funkcjonujący poza ekosystemem Amazona format (oczywiście zdarza się obsługa poza Kindle’ami, ale rzadko i raczej słaba, jak zauważono wyżej).

https://fantazmaty.pl

Widzisz, Fenrrirze, nie wiedziałem, to zwyczajnie zapytałem. A wątpliwość wynikała z prostego względu – na Kindle'u (który jest przecież popularną marką czytników) mi się nie uruchomia. Zapytałem, uzyskałem odpowiedź. Naprawdę nie ma potrzeby widząc całkiem normalne pytanie i całkiem zwyczajne odpowiedzi, wskakiwać w temat w tonie "no wierzyć się nie chce" :-)

Podpytują mnie tu niecnie, więc:

 

  1. Dopinane są ostatnie kwestie. Trochę walczymy tu ze składem i możliwe, że ostatecznie właśnie skład pozostawi odrobinę do życzenia, ale alternatywą byłyby dalsze opóźnienia. Mimo wszystko wolałbym premierę ogłosić jeszcze w tym miesiącu.
  2. Udało się zorganizować sponsoring hostingu, więc downloadowo nie będziemy uzależnieni od zewnętrznych usług.
  3. Wcześniej sygnalizowałem, że jest pomysł stworzenia serii. No więc chęci te potwierdzam, jest już nawet ustalona nazwa.
  4. Ze stworzeniem strony raczej nie zdążymy, więc pewnie będzie tylko prosty landing page do pobierania, ale postaramy się go rozpromować.

Super! Zrób nam prezent na święta, Wilku!

 

Edit. To może okładka, zajawka i zaczniemy promować gdzie się da?

Po przeczytaniu spalić monitor.

W weekend zamierzam uruchomić profil FB.

A ja się jednak nieśmiało wtrącę odnośnie punktów 1 i 4. Czy nie lepiej byłoby odpuścić sobie wyścig z czasem i dopracować rzecz porządnie? Nam chyba nie zależy na publikacji natychmiastowej (proszę o opinię autorów), czekaliśmy prawie rok, więc miesiąc-dwa różnicy nie zrobią. Źle złożony e-book i strona wyglądającą na stan surowy nie zrobi dobrego wrażenia, co się przełoży na liczbę pobrań i opinię o projekcie (A pamiętajmy, że planowana jest seria). Planujesz publikację w okresie świątecznym, który jest absolutnie najgorszym pomysłem ever (Fantazmaty to przerobiły w zeszłym roku) – ludzie są zajęci nerwicą, warczeniem na bliskich i lepieniem uszek, nikt nie będzie ściągał darmowych antologii, a jak ściągnie to w ferworze zapomni. Projekt jest fajny i ma potencjał, zastanówmy się, czy warto go palić, za wszelką cenę publikując w tym roku.

Prosty landing page to czasami wszystko, czego trzeba. Jak rzecz się robi zbyt skomplikowana, ludzie się gubią. Wiele projektów zaczynało skromnie jak chodzi o www i nic złego się nie stało. Szczególnie że wiele osób teraz właśnie patrzy na FB.

Co do wpływu jakości składu i terminu, to zgadzam się z Wiktorem. Sama przerywam czytanie czegoś, co mi na czytniku nie za dobrze działa. A gwiazdka jako termin... rzeczywiście nie najfortunniejszy. To będzie darmowy e-book, więc nie na prezent dla kogoś, a w zalewie świątecznych podarunków po prostu utonie. Może jednak początek roku byłby lepszy? Świeżutka antologia, by odstresować czytelników po świątecznych stresach i miło wprowadzić w 2020? (...a jak się czasowo uda, to tak co roku...)

Ja, jako autorka, chętnie poczekam.

Yantri – zależy co rozumieć jako landing page. Przyznam szczerze, że widząc bardzo skromną, nową stronę nieznanego mi projektu, na której wiszą 3 pliki na krzyż, obawiałabym się pobrania czegokolwiek. Projekty zaczynały skromnie – prawda, i robiły wszystko, żeby zacząć wyglądać profesjonalnie albo umarły. Antologia i strona powinna zostać przetestowana, na co przed świętami czasu nie będzie. Poza tym należy rozkręcić promocję jeszcze przed wypuszczeniem plików – strona na fb brzmi okej, warto zawczasu zagadać do jakiegoś recenzenta, autorzy posiadający fanpage mogą zacząć publikować jakieś "coming soon". Po prostu uważam, że jeżeli zależy nam na odbiorze zewnętrznym, to nie ma co się spieszyć w fatalnym okresie. Jeśli nie zależy, to możemy dostać plik na maila i tyle. ;)

Dla precyzji, odnośnie stwierdzenia "źle złożony e-book" – przez "niedociągnięcia" nie rozumiem "makabra”. Jakościowo nawet nie aspiruję do poziomu "Fantazmatów” (które są po prostu profesjonalne) czy nawet zbliżonego. Tak samo strona – jeśli będzie zaślepka, to w sensie "na templatce", a nie "wtf".

 

Termin – napisałem, ze chciałbym przed świętami, a nie w święta. Gdyby nie udało się do połowy przyszłego tygodnia, to z automatu termin przesunie się na druga połowę stycznia (początek stycznia na pewno nie).

 

Racja, Wiktorze, podeszłam do tematu niejako z zawodowego punktu widzenia, gdzie dla mnie landing page to w pełni profesjonalnie zrobiona strona, tyle że prosta, bez innych zakładek, bez rozbudowanego backendu. Nie podejrzewałam wilka o wypuszczenie czegoś, co byłoby adresem katalogu z podlinkowanymi kilkoma plikami. Użył nazwy takiej, jakiej się używa w środowisku programistycznym, więc założyłam pewien stopień znajomości tematu, profesjonalizm nawet. Jak widać, nie pomyliłam się.

Cieszy mnie za to wyjaśnienie pojęcia “źle złożony e-book” :-)

 

Powodzenia, wilku!

To uściślę – "święta" w omawianym kontekście to okres od około 15 grudnia do końca roku, kiedy zwyczajnie się takich akcji podejmować nie opłaca – ludzie wyjeżdżają, odkładają elektronikę i siedzą z rodziną albo są naprawdę zabiegani. Nawet w nowościach wydawniczych (komercha) nie ma szału premier ustalanych na koniec roku. NanoFantazje 1.0 wyszły 21 grudnia i był to strzał w stopę, z którego wyciągnęliśmy wnioski (nadmienię też, że poparte opiniami kolegów marketingowych). Poddaję do przemyślenia i dyskusji.

Zgodziłabym się z Wiktorem w obu kwestiach: “święta” nie są najlepszym czasem oraz nie warto się śpieszyć.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

21.12 byłoby datą za późną nawet gdyby to był poniedziałek, a w zeszłym roku był to piątek (weekend przed świętami). Tak, mam na względzie aspekt marketingowy, stąd wspomniałem, ze jesli nie uda się do połowy przyszłego tygodnia, to będzie przesunięcie.

wilk-zimowy, ale już kilka osób ci to wyraźnie powtarza, a ty nadal przy swoim. Nawet gdybyś za datę krytyczną uznał początek przyszłego tygodnia, czyli 16.12, to to NADAL zdecydowanie za późno na premierę, szczególnie antologii, która nie ma żadnego zaplecza promocyjnego i, jak sam wspominasz, miałaby zostać przygotowana mniej należycie. W Fantazmatach jest ban na publikowanie w okresie od połowy listopada do połowy stycznia (tylko z racji małej obsuwy Umieranie się pojawiło w drugiej połowie poprzedniego miesiąca), bo z marketingowego punktu widzenia nie ma to żadnego sensu, a kopać się z bardziej komercyjnymi inicjatywami w celu dotarcia do odbiorcy nikt nie ma ochoty.

https://fantazmaty.pl

Fenrrirrze, kilka osób powtórzyło o wydaniu w święta, a ja nie napisałem "w święta". Wiem, co napisałem. Zwróć też prosze uwagę, że początek stycznia to to własnie mi sugerują, a to ja piszę, że przesunięcie na styczen byłoby od razu na druga połowę – bo mam wrażenie, ze jednak odczytałeś powyższa dyskusję dokładnie odwrotnie.

 

BTW, mam prośbę. Zdaję sobie sprawe, ze w kwestiach wydawniczych masz większe doświadczenie, ale naprawdę nie musisz każdej wypowiedzi pisać w tonie agresywnym.

No to już jest wybitne czepianie się słówek. Sens jest ten sam – wydawanie w połowie grudnia nie ma żadnego sensu.

 

I nie, to nie była agresywna wypowiedź – bo ty to z kolei widzisz w każdym moim poście.

https://fantazmaty.pl

Nie, to nie czepianie sie słówek, tylko różnica znaczenia tego, co zostało napisane, a tego co zostało przypisane.

Dobra, temat rozwiązał się sam, bo deadline na dziś rano nie został osiągnięty. Tym samym całość na spokojnie przechodzi do drugiej połowy stycznia. Na dniach wrzucę informację o fanpage’u.

To może jeszcze jakiś kawałek okladķi, tak na Święta?

#teamcobold ;)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

#teamcoboldandaqq

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

Będziemy mieć w takim razie sympatyczny początek roku, wilku zimowy. smiley

(dla mnie cały styczeń to początek roku)

Drogi #teamieCoboldAndAqqAndLobo, oto fragment spisu treści ;-)

 

Moje się nie załapało [*]

Pierwszy akapit rozdziału bez wcięcia, Wilku.

Moje! :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Pierwszy akapit rozdziału bez wcięcia

Przyznam, Coboldzie, że mam pewien zgrzyt z tą kwestią. Bo brak tego wcięcia jest błędem edycyjnym i mam tego świadomość, “ale”...

Zanim ktoś mnie zje za to “ale” (proszę, nie bijcie przed przeczytaniem wyjaśnienia), to w skrócie: chodzi o accessibility dla osób z niższą koncentracją.

To teraz dłuższa rozpiska gdzie są wątpliwości... Nawet chciałem to poprawić, ale to obszar, w którym dochodzi do różnic między zasadami edycji a UX. W edycji brak tego wcięcia jest błędem – edytorzy mówią o tym jednym głosem, a że znają się na swojej dziedzinie, to warto ich słuchać. Ale jednocześnie UX-owcy mówią o tym, że używanie dwóch wyróżnień jednego elementu nie jest wskazane. Ci pierwsi mówią, że wcięcie pierwszego akapitu to przeżytek, ci drudzy, że mamy tu zderzenie nowego ze starym (tak, różne podejście, podobny komentarz). W przypadku osób o łączonych specjalizacjach wychodzi na to, że werdykt wydawany według specjalizacji wiodącej.

Edytorzy zdecydowanie zgodni między sobą, UX-owcy raczej zgodni między sobą. Jest jeszcze wariant pośredni, który może łączyć obie szkoły i zwyczajnie w ogóle nie stosować wcięć, a zamiast tego dawać linię przerwy między akapitami, ale to niekoniecznie rozwiązanie do e-booka.

Sprawa generalnie może wydać się trochę sztuczny i jestem pewien, że obecne na forum osoby od edycji tylko pokręcą głową (będą mieć sporo racji), gdy to czytają, ale dla osób z zaburzeniami koncentracji różnie z tym jest. Problem niby wydumany, bo może dotyczyć poniżej jednego procenta czytelników, a rozważam świadome pozostawienie błędu edycyjnego... Ale nie chciałbym tego kompletnie ignorować. Bo niby przy dłuższych sekcjach jest ok, ale przy sekcjach po 3-6 akapitów nagle co chwilę jest inny tryb. Sam jestem jedną z tych osób, które potrafią się “potknąć” na podwójnej spacji w tekście, więc jestem w stanie wyobrazić sobie jak jest u osób mających “to samo, ale bardziej”.

Prawdopodobnie te wcięcia usunę, choć jeszcze nie jest to jeszcze kwestia zamknięta własnie z przyczyn opisanych powyżej.

 

MrBrightside, Wiktorio, użyjcie suwaka!

Ale to właśnie obecność wcięcia jest traktowana jako błąd, zwłaszcza w przypadku użycia dużego inicjału – wtedy masz de facto potrójne wyróżnienie. Zrobisz, jak uważasz, chciałem się upewnić, że masz świadomość tego faktu.

Tak, wiem, ze to od strony edycji jest to błąd – i bardzo dobrze, ze o tym wspominasz. Jak wspomniałem, prawdopodobnie to zmienię, ale jeszcze pogrzebię trochę w temacie accessibility.

(z podwójnym wyróżnieniem chodziło o zróżnicowanie względem innych akapitów – ale wspominając o inicjale masz 100% racji)

Wilku, taka mała, może przydatna uwaga – sprawdź na czytnikach. Ja mam tak, że książki, które calibre mi pokazuje bez wcięcia, wcięcie to na czytniku mają. To mogą być moje ustawienia (choć używam domyślnych). A nawet jeśli to są ustawienia, to może osoby z niższą koncentracją właśnie z takowych korzystają.

U mnie wcięcie jest zawsze, gdy akapit jest otoczony standardowym <p></p>.

Jak tam sprawy? :P

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Podpinam się do pytania Naz i podbijam.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Sprawy są w dobrym stanie, ale w międzyczasie zostałem zwerbowany do jury “Trójkąta Sudeckiego”. Myślę, że kwestia do dwóch tygodni od momentu ogłoszenia wyników Trójkąta.

To teraz ja podbiję.

I słusznie Coboldzie. Powinno być wszystko dograne między 9 a 15 marca. Być może nawet wcześniej jak wszystko dobrze pójdzie (szansa realna).

 

Tak, wiem, ze to nie pierwszy poślizg, ale mam nadzieje, ze to wybaczycie :-)

A jak z tym numerem ISBN? Będzie?

Nie że się domagam, wręcz przeciwnie :D

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

No to mamy dwa obozy wśród zakwalifikowanych: domagający się i wręcz przeciwnie. Który obóz wygra? ;> 

 

A co komu szkodzi, że będzie numer?

Po przeczytaniu spalić monitor.

Może Lobo chce biedronkom bajki opowiadac ;-)

No to mały konflikt rzeczywiście powstaje, bo pewnie ktoś by chciał mieć oficjalną publikację. Łapówki pójdą w ruch..? Lol.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Ja tam się rzucać nie zamierzam, będzie to będzie, nie to nie. :) ISBN też dobra rzecz przecież...

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

Zawsze Lobo może twierdzić, że to pisał ten drugi Lobo. I podpisać się Lobo Bardzo Dobry.

Do Biedry można przecież zgłosić mamę, dziadka, dziewczynę, męża -kogokolwiek zaufanego, kto nie pisze. XD

Jeśli Wilk podtrzymuje pomysł z cyklicznością antologii, to aż się prosi o ISSN ;)

Że technicznie dla serii e-booków można ISSN to wiem, ale czy się prosi, to już mam wątpliwości ;-) Myślę, że ISBN wystarczy :-)

 

A póki co, w oczekiwaniu na przyszły tydzień zdradzę, że seria zaczynająca się od antologii “W głębi snów” będzie mieć tytuł “Zapomniane Sny”.

 

Ostatnie dni bezsenności...

 

 

Nie, to nie z okładki ;-)

 

Może to ilustracja do któregoś tekstu.

Raczej nie do mojego. XD

Gdyby była do mojego to bym się zdziwił :P

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

A żeby rozwiać wątpliwości – Lobo musi się pogodzić z tym, że ISBN jest. Ba, nawet trzy, bo na każdy format musi być osobny numer ;-)

Luz, cieszę się, że jest. :)

Paper is dead without words; Ink idle without a poem; All the world dead without stories; /Nightwish/

Scenariusz “jak nie urok to...”. Co jedną rzecz poprawię, to druga się sypnie. Własnie przed chwilą po raz kolejny próbowałem naprawić jedną rzecz, która wyskoczyła przy testach ePub i Mobi i chyba zaraz zacznę gryźć biurko :-(

 

Profil będzie tu: https://www.facebook.com/zapomnianesny – na razie nic tam nie ma, ale można już na spokojnie lajkować.

 

Nowa Fantastyka