- Hydepark: W jakiej formie wysyłać teksty na konkursy?

Hydepark:

konkursy

W jakiej formie wysyłać teksty na konkursy?

Może jest to głupie pytanie, ale po prostu nie wiem. Wysyłać opowiadanie na konkurs w postaci luźnych kartek, spięte zszywaczem, w listewce, obite kozią skórą? Może mi ktoś doradzić, jaki jest najlepszy/prawidłowy sposób?

Komentarze

obserwuj

IMO luźny lub spięty plik stron z numeracją.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Spięty/zszyty plik. Zszywajcie, bo kiedyś dostałem powieść do recenzji w formie wydruku na 400 kartkach A4 luzem i to cholerstwo mi wypadło w trakcie wyciągania z półki. :P

https://fantazmaty.pl

Jak zszyć 400 kartek? :o

Jak to jest 10 stron w jednym egz., to mi się zdarza luźno wysłać. Jak ma być więcej zestawów to obowiązkowo każdy spięty.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Czyli zwykłe zszywki wystarczą. Dobrze wiedzieć :)

Czaszka mówi: klak, klak, klak!

Mądrość ludowa powiada, że największym wzięciem cieszą się teksty pisane szminką na stercie prześcieradeł. Można spróbować.

A na serio. Pomyśl, w jakiej formie sam chciałbyś otrzymać tekst do czytania i wyślij właśnie tak.  99% skuteczności:)

Chciałbym otrzymać w wersji elektronicznej. Myślisz, że przejdzie, jeśli chcą w papierowej? :P

Czaszka mówi: klak, klak, klak!

Czyżby konkurs Kwiatkowskiej? Kojarzę, że to oni chcą wydruki :P

W prozatorskich konkursach to już nie jest chyba popularna forma, ale w poetyckich to nadal standard, ile ja się nadrukowałam wierszy... 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Ja się może podepnę pod pytanie, bo z podobnej kategorii. Gdzie umieszczać pseudonim? Bezpośrednio pod tytułem? Na końcu tekstu? Na ostatniej stronie? Gdzie?! XD

EDIT: No i pytanie, czy drukować tytuł na osobnej stronie, czy na pierwszej stronie tekstu?

Tomorrow, and tomorrow, and tomorrow, Creeps in this petty pace from day to day, To the last syllable of recorded time; And all our yesterdays have lighted fools The way to dusty death.

Zazwyczaj organizatorzy podają jakie ma być formatowanie, plik, wydruk*. Często też podają dokładnie w którym miejscu i jak ma być podpisany tekst. Jeśli takiej informacji nie ma, to ja piszę tak: tytuł, pod nim imię i nazwisko lub godło (w zależności od wymogów). Dodatkowo umieszczam te same dane wraz z adresem e-mail w nagłówku każdej strony. Jak na razie nikt nie zakwestionował takich opisów, a otrzymane potwierdzenia zgodności ze stroną formalną potwierdzają, że tak jest OK. 

* W przypadku wydruków, jak wspomniano wyżej, zszywam zszywkami. Powieści póki co nie stworzyłam i nie wysyłałam, a zszyć kilka kartek opowiadania to nie problem.  

 

Edyta do Edyty. 

Tytuł na początku pierwszej strony, nie osobno – szkoda papieru. Zwłaszcza jeśli masz limit określony nie w znakach, a stronach i ledwo się mieścisz :)  

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Dzięki Śniąca :) Czy godłem może być dowolny pseudonim? Na przykład, nie wiem, skowronek?

Tomorrow, and tomorrow, and tomorrow, Creeps in this petty pace from day to day, To the last syllable of recorded time; And all our yesterdays have lighted fools The way to dusty death.

Zazwyczaj tak. Nie kojarzę sytuacji, by ktoś w jakikolwiek sposób to ograniczał, ale też nie brałam udziału w zbyt wielu konkursach wymagających godła/pseudonimu. 

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Okej, dziękuję :)

Tomorrow, and tomorrow, and tomorrow, Creeps in this petty pace from day to day, To the last syllable of recorded time; And all our yesterdays have lighted fools The way to dusty death.

A ja się podpisuję (tudzież godłuję) jak na szkolnych wypracowaniach, u góry z lewej :P

 

... życie jest przypadkiem szaleństwa, wymysłem wariata. Istnienie nie jest logiczne. (Clarice Lispector)

Nowa Fantastyka