- Hydepark: Piwo nowofantastyczne - ŁÓDŹ (data do ustalenia!)

Hydepark:

inne

Piwo nowofantastyczne - ŁÓDŹ (data do ustalenia!)

Cześć wam, drodzy fantaści!

 

Chciałbym zaproponować kolejne spotkanie nowofantastyczne. Miejsce: Łódź, dokładny lokal do omówienia. Data: 9 kwietnia 2016 r. Obecność obowiązkowa.

 

Zapraszam serdecznie wszystkich użytkowników naszego portalu z Łodzi, okolic i z dowolnego miejsca na świecie :)

Komentarze

obserwuj

Podbijam temat ;) Beryl w gniewie jest straszny, więc lepiej przybądźcie licznie! ;)

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Kurczę, no i wychodzi na to, że nikt nie chce :(

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

9 jestem już umówiony na piwerko u siebie w mieście. A może kiedyś w stolicy by się ustawił – bym miał bliżej :)

Oj tam, u siebie w mieście to możesz i dzisiaj :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Być może wolą spotkać się w Poznaniu na Pyrkonie. ;) Może inny termin?

 

Po świętach mam chwilowy przesyt alkoholu :)

O, Pyrkon. No tak. No dobrze, to kto z czytających ten post byłby chętny na łódzkie nowofantastyczne spotkanie, ale we wskazanym wyżej terminie nie może, bo leci do Poznania? Belhaj co prawda do Poznania nie leci, ale jak dobrze rozumiem na inny termin się pisze? :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Zawsze możesz sprawdzić wątku pyrkonowym ;)

Mi by pasowało bardziej w stolicy, ale i do Łodzi się kiedyś muszę wybrać :)

Ja z założenia pisze się do Łodzi zawsze. Nie wiem tylko, jakie to będzie miało przełożenie na praktykę. Ale pyrkon nie.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

No dobrze, w takim razie 9 kwietnia odpada. No to czekam na wasze propozycje ;) Kiedy macie wolny weekend i moglibyście wyskoczyć na fantastyczne piwko?

Cienia wliczam w ciemno :)

Rooms – a Ty byś się pojawiła?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Pojawiłabym się bardzo chętnie, ale w kwietniu i maju nie mam właściwie wolnych weekendów. Jak tak patrzę w kalendarz to może w środku czerwca. ;) U mnie to się zmienia bardzo dynamicznie, więc kto wie...

Mi pasuje i 9 kwietnia i w zasadzie każda inna data tak do lipca. Jestem elastyczna jak Elastyna :)

Ja bardzo chętnie bym się spotkał, ale kwiecień jeszcze pod hasłem „wygrzebywania się z bagna zaległości”. Na termin od połowy maja, na pewno bym się pisał.

Serdeczne pozdrowienia dla Wszystkich.

empatia

Maj nie brzmi tak najgorzej :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ale ten czas leci:(

Mam nadzieję, że temat nie umarł śmiercią naturalną.

empatia

Noo, w końcu nikt nie napisał, o który maj chodzi ;)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Wiecie, my z Berylem już dawno temu doszliśmy do wniosku, że ilekroć próbujemy ogłosić jakieś łódzkie piwo nowofantasyczne, to nie ma chętnych, bo nikt nie chce się z nami spotykać i zapewne wszyscy organizują konkurencyjne piwo w Łodzi prywatnie, nie przez portal, żebyśmy nie widzieli ;p

 

A że z maja zrobił się lipiec pytanie, czy w sezonie urlopowym w ogóle znajdą się chętni, którzy zdołają ustalić jeden, pasujący termin? ;)

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Cholera, wydało się...

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

A może ktoś z Łodziaków miałby ochotę na coś mocniejszego niż piwo – np. :D sprawdzić się na ściance wspinaczkowej? Mam uprawnienia do asekuracji, więc wspiny macie ze mną gratis:)

Trochę wyzwań (są stanowiska łatwe i trudniejsze), dobrej zabawy i możliwość pogadania na materacach w ramach odpoczynku. Płatne jest wejście i wypożyczenie uprzęży, a potem można korzystać do oporu (tu jest cennik: http://stratosfera.org/cennik/ – patrzcie na tabelę „CENNIK DLA OSÓB WSPINAJĄCYCH SIĘ BEZ ASEKURACJI PRACOWNIKA – czyli dla osób z partnerem po kursie asekuracji”).

Zawsze coś innego od typowej nasiadówki przy piwie;) Dla niezdecydowanych co do własnych możliwości powiem, że przychodzą rodziny (ostatnio widziałem trzylatkę, która wymiatała) i grupy znajomych; przekrój wiekowy i wagowy bardzo szeroki; mnie ostatnio urzekła jedna rodzina – wpinało się małżeństwo lat ok. 30, dwójka dzieci i dziadek (wiek ok. 50-60) – pan z lekkim brzuszkiem, ale też dawał radę na wielu stanowiskach.

Warto się chociaż sprawdzić. Ja poszedłem raz z córką, a potem zabawa mnie mocno wciągnęła:)

A potem można oczywiście pójść na piwo;)

Jeśli byliby chętni – termin do uzgodnienia w ramach wątku piwnego;) a jeśli nie uda się zebrać grupy możecie w dowolnym momencie napisać do mnie na priv (na wypadek, jakby rzeczywiście chodziło o Beryla :P) – staram się być raz w tygodniu, choć ostatnio różnie bywa:/

empatia

Joseheim :D 

Ech, ja to pewnie po wakacjach dopiero będę mogła się wyrwać...

O! Popieram Empatię, rewelacyjny pomysł. :-)

Też mam uprawnienia do asekuracji, więc i Empatia będzie się mógł podrapać, jakby spotkanie doszło do skutku.

W kwestii ubrań: spodnie (można założyć uprząż na kieckę, ale bardzo głupio to wygląda) raczej za kolana (żeby chronić je przed otarciami), na tyle wygodne, aby pozwalały na dowolnie wysokie podniesienie nogi. Na miejscu jest szatnia (szafki jakieś ogromne nie są, ale przecież nie przyjdziemy w puchowych kurtkach) i przebieralnie. Buty: jeśli ktoś ma specjalistyczne, to nie musi tego czytać, jeśli nie, to oczywiście sportowe, najlepiej cienkie (tenisówki są lepsze od adidasów), w których można stanąć na palcach, czuje się podłoże. I raczej ciasne niż zbyt luźne.

I można wziąć coś do picia.

Babska logika rządzi!

Empatia, i dopiero teraz to mówisz? ; P No ja się teraz wspinać nie mogę, ale zapamiętam sobie deklarację na przyszłość ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

!:)

To minimalny skład na Stratosferę już jest. SUPER, Finklo, Jose. Dobrze, że duch w społeczeństwie Nowofantastycznym jest nie tylko rozwoju warsztatu twórczego, ale i fizycznego :D

To jeszcze przymierzmy się do terminu / terminów.

Ja w tygodniu mogę po 18.00, bo pracuję na razie poza Łodzią. Zwykle na ściankę chodzę w któryś z weekendowych dni po południu, ale w wakacje trochę mi się to zaburza, bo rodzina się wczasuje, a ja na dwa dni dojeżdżam, więc przez wakacje optymalnie byłoby się wybrać w tygodniu. Co do konkretnego dnia jestem elastyczny, ale jeśli mielibyśmy połączyć wyjście z piwem, to może wstępnie spróbujmy się przymierzyć na przyszły piątek? Jeśli bez piwa, może być dowolny dzień tygodnia:) Można się umówić miedzy 18-20, kiedy kto zdąży będzie ok. a posiedzimy ile się wytrzyma:D

A po wakacjach może uda się ustalić jakieś cykliczne wyjścia:D

 

empatia

Na takie wspinaczkowe coś, chętnie bym się wybrała, ale nie będę się deklarować, bo jak zwykle nawale. Może akurat termin mi podpasuje, jak coś ustalicie. ;)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Łobuzy – to jakaś zmowa – jak ja napisałam, że mogę DO LIPCA, to oczywiście ustalacie lipiec :P

Dokładnie 01.07 empatia reanimował wątek :D

 

I to jeszcze wspinaczka...

Normalnie byłabym zachwycona, ale aktualnie jestem na końcowym etapie produkcji małego Aliena w moim brzuchu, więc odpadają nie tylko wspinaczki, ale też w zasadzie wszelkie wyjścia, bo młody, jak to ujęła moja pani doktor, “już się pcha”.

 

W każdym razie będę z Wami duchem, a za jakieś pół roku... kto wie – może się z Wami wybiorę na mały hiking ;) Tylko nie bądźcie zbyt wyćwiczeni do tego czasu :P

Wyobrażam sobie, że kiedyś wpadnę w jakiejś papierowej torbie na głowie dla zachowania interfragranti.

Och, jakże bym się napił browarka w Waszym zacnym towarzystwie :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Generalnie orientuję się, gdzie Łódź leżakuje :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No, to pierwszy problem mamy z głowy. Teraz pozostaje kupić torbę i w samochód. Chociaż torbę radzę założyć po podróży :)

 

Łobuzy – to jakaś zmowa – jak ja napisałam, że mogę DO LIPCA, to oczywiście ustalacie lipiec :P

Dokładnie 01.07 empatia reanimował wątek :D

Kurczę, a więc to może wcale nie o moją osobę (ani Jose) chodzi z tymi spotkaniami... :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Są takie restauracje, gdzie je się po ciemaku...

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

A ścianki wspinaczkowe po ciemaku? Bo zawsze chciałem się w to pobawić, tylko jakoś nie było okazji ;)

Nie no, świetny pomysł, postaram się zjawić. Czyli co, przyszły piątek?

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Pogło? W przyszły piątek jest Woodstock!

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Witajcie,

Cieszę się, że temat zaskoczył i jest zainteresowanie :D

Widzę dwie drogi:

a) Wyznaczamy jakiś odległy termin, żeby mogło dołączyć jak najwięcej osób (ale z praktyki widać, że nie zawsze przynosi to odpowiedni efekt, bo nieprzewidziane okoliczności czasem rozwalają najlepsze terminy);

b) lecimy z najbliższym możliwym terminem, żeby pomysł się nie rozmył; dołączy kto będzie mógł, a potem będziemy ustalać kolejne terminy; wspinaczka to taka przyjemna zabawa, że moim zdaniem jak zaczniemy, nie skończy się na jednym spotkaniu:)

 

 a nawet trzecią:)

 

c) wyznaczamy odległy termin, żeby już zaklepywać sobie w kalendarzu np. pierwszy weekend września – proponuje wstępnie sobotę 3 września 2016 r. w godzinach 16-20 z opcją piwną po zabawie; oraz termin rychły; tu prosiłbym o wypowiedzenie się Finkli i Jeroha, których deklaracja na ten moment wydaje się najbardziej konkretna – ja obstawiałbym jednak przyszły tydzień (mam luz od spraw domowych:), niekoniecznie piątek, jeśli jest szansa by również Cieniu dołączył (?);

Na najbliższy termin przyłączy się kto będzie mógł (opcja Morgiany:). A potem ustalimy kolejny termin i może kiedyś się trafi w możliwości szerszej ekipy:D

 

Podsumowując:

A) Proszę o składanie deklaracji w zakresie 3 września br.

B) Proszę o kontakt Finkli i Jeroha, co do preferencji przyszłotygodniowej (troje to już ekipa na wspinaczkę:)

 

Aaaa! Iluzjo, w żadnym razie! Mnie ostatnio zassała czarna dziura biurokracji i dopiero teraz wygrzebałem się trochę z zaległych spraw. Winę biorę na siebie i jak widać próbuje nadrabiać:) A jak Alien pozwoli Ci kiedyś wyjść z domu (optymistka, że to będzie za pół roku;) to zorganizujemy specjalną imprezę „Iluzja w Stratosferze” :D

empatia

Ja mam nawet jakiś sprzęt (2xuprząż+ kask dla dużogłowych). Chętnie dołączę o ile to nie będzie wtorek albo czwartek.

A więc jednak, to prawda, wydało się... Iluzjo, oni nie chcą się spotykać i z nami, i z Tobą! Teraz, jak już wiedzą, że obie nie możemy się wspinać, bezczelnie umawiają się na naszych oczach! ;p

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

A tam nie było napisane na końcu ‘a potem idziemy na piwo’? Bo jak nie było, to ja dopisuję:) 

Coraz lepiej!

Lakeholm, jak masz dodatkową uprząż to super; Jeroh nie będzie musiał pożyczać. Zakładam, że Finkla ma sprzęt, Ty masz, ja też w zasadzie jestem wyposażony. Zostaje kwestia terminu. Poczekajmy na Finklę i Jeroha. Może jednak uda się zacząć w przyszły piątek, a potem będzie już łatwiej się umawiać, jak przetrzemy … kilka lin;)

Też uważam, że brak możności wspinania się nie wyklucza możliwości spotkania:)

Jose… eh kobiety;)

empatia

Tak, Finkla ma szpej. Może być piątek za tydzień. Ale wtorku i czwartku też nie wykluczam (acz zdecydujmy się na jeden termin).

Babska logika rządzi!

No, to mi pozostaje życzyć powodzenia :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

W sensie, ze tylko bilard?

Beryl wspinać się może :) Mało tego, piwo też może pić! Ale skoro już wspomniałeś o bilardzie, lakeholmenie... Bo ja z tych trzech tylko to ostatnie :) Niemniej nic nie stoi na przeszkodzie, by chętni do wspinaczki się powspinali, a potem faktycznie można pójść gdzieś indziej, by usiąść i pogadać. Pytanie tylko – dokąd byście potem zmierzali w Manu po Stratosferze?

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Ja bardzo chętnie i potem na bilard mogę się wybrać. Co prawda dawno nie grałem, ale pamiętam jak trzyma się kij:) W Manufakturze jest Jazda park. Ale nigdy tam nie byłem, więc nie wiem jaka jest jakość sprzętu i atmosfera.

Na podstawie dotychczasowej korespondencji klaruje się wiec następujący plan:

Piątek 15 lipca Manufaktura:

– 18 – 21 Stratosfera (jeśli wcześniej skończymy, możemy posiedzieć chwilę na ryneczku przy czymś zimnym)

– 21 – … Bilard (miejsce do ustalenia)

 

Pod rozwagę poddaję jeszcze plan B. Widzę, że Jazda park ma promocję w środy:

W każdą środę rządzimy cenami w Manufakturze. Obniżka cen produktów z baru do 70%. Bilard przez całą środę tylko 5 zł za pół godziny gry!

Może rozdzielić spotkania? Dzięki temu Bilard można by zacząć wcześniej, a Cień Burzy w drodze na Woodstock może zajrzałby do Łodzi.  Tak więc pod rozwagę opcja Bilardowa 13 lipca.

Ja w tym tygodniu mogę poszaleć każdego popołudnia:D

empatia

A. Nie widzę przeszkód, żeby to był akurat 3 września.

B. Potwierdzam, że piątek za tydzień mi pasuje. A gdyby innym, na przykład Cieniowi, pasowało w środku tygodnia, też się postaram dotrzeć. Może być bilard. Musi być coś do picia ;)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Witajcie po weekendzie.

Mam prośbę o potwierdzenie do czwartku, kto idzie się  wspinać (w szczególności Finklę, Jeroha i Lakeholmena) wymienimy się na priv telefonami. Jeśli ktoś szacuje 50:50, ale chce mieć kontakt również proszę o info. Piątek szykuje mi się dość aktywny i mogę mieć problem z dostępem do komputera.

Pozdrowienia dla wszystkich.

empatia

Czyli zostajemy przy piątku? No to się wybieram. :-)

Babska logika rządzi!

Śledzę temat z cienia, ale że mi piątki niespecjalnie, to bawcie się dobrze i powiedzcie jak wam poszło ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Finklo,

Piątek – wspinaczka, jak najbardziej:) Na środowy bilard, jak widać nie ma popytu;)

W piątek niestety wypadło mi duże spotkanie i raczej nie wyrwę się wcześniej. Jeśli PKP nie pokaże się z tej gorszej strony, udało by mi się być w Manufakturze ok. 18.00-18.10. Umówmy się może przed Stratosferą o 18.15. W Łodzi na Widzewie powinienem być już o 17.50, więc gdyby była jakaś obsuwa, będę dzwonił, żebyście nie czekali i wchodzili.

 

Ceterari,

Następnym razem możemy próbować się umówić na inny dzień tygodnia. Piątek ma tę zaletę, że następnego dnia nie trzeba wstawać do pracy i można wybrać się jeszcze na piwo po wspinaczce. Natomiast do samej Stratosfery, moim zdaniem, jeśli tylko zbierze się ekipa, można wybrać się dowolnego dnia tygodnia, po pracy. Podaj preferencję, to przymierzymy się następnym razem. Teraz piątku bym już nie zmieniał, bo nigdy się nie zgadamy;)

empatia

Środa, bilard, ja, ja, ja chętnie, na pewno znajdzie się jakaś dobra środa! ;)

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Dobra środa to ta najbliższa (przynajmniej dla mnie;) W kolejne będę musiał brać pod uwagę kwestie rodzinne. Jeśli byłabyś z Berylem i doszłaby jeszcze jedna dusza do pary, można się wybrać mniejszym składem.

empatia

Się powtórnie potwierdzam. Niech będzie 18.15.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Niech będzie. Ale może w przedsionku Stratosfery, gdzieś w okolicy windy? Tam zwykle nie ma ludzi, łatwiej będzie się znaleźć.

Jakby co, to ja będę miała na łbie granatowy kask rowerowy. ;-)

Babska logika rządzi!

OK, znajdę Cię ;)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

No. Myśmy się spotkali, powspinali, zjedli, wypili, a teraz leczymy zakwasy. Reszta niech żałuje i zazdrości. ;-)

Dziękuję, Panowie. :-)

Babska logika rządzi!

Ano niech żałuje ;) Przyjemność po naszej, a na pewno mojej stronie.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Wychodzi, że najdłużej leczyłem zakwasy;) Ale nie będę się wypierał, było bardzo efektywnie:)

Oczywiście niech żałują:p

Kiedy następne wyjście?:D

empatia

Mógłbym wyjść ponownie choćby w ten weekend. Byłoby miło, gdyby pojawiło się więcej osób niż ostatnio :)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

No dobra, ludziska, komu jaki dzień pasuje?

Ceterari – niepiątek

Lakeholmen – niewtorek i nieczwartek

Morgiana – ?

Zostają jeszcze cztery dni w tygodniu:D

 

Może sobota? Finklo, Jerohu?

empatia

Mnie pasuje.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Jerohu, pewnie większość osób się urlopuje.

Zostawmy więc temat spotkania do czasu, jakiegoś ruchu na wątku.

Zainteresowanych proszę ewentualnie o wpisy.

Ja jeszcze mogę w przyszły weekend, a potem również wyjeżdżam.

Generalnie cały sierpień będzie dość chaotyczny, więc może, jeśli nikt więcej się nie zgłosi na kolejną sobotę, zostawmy na tapecie wspomniany 3 września.

empatia

To chyba dobry pomysł. Lato nie sprzyja planom bardziej długofalowym, niż najbliższy tydzień. ;-)

Babska logika rządzi!

W piątek, piątego, i niedzielę, siódmego, będziemy – ja i fafna dziołszka, którą z pewnością chcecie poznać – przelotem przez Łódź w drodze na, i z Poznania. Zonk w tym, że raczej w godzinach wcześniejszych niż późniejszych (przynajmniej w piątek) i nie ukrywam, że mam nadzieję znaleźć chwilę, żeby zatrzymać się w Łodzi i napić herbaty w towarzystwie pewnego wyjątkowego młodego człowieka i jego rodziców. Niemniej, Was też chętnie bym znów spotkał/poznał wreszcie i wyzerował w jakiego bilarda (przy czym równie dobrze może to być wino w papierowej torebce na ławce w parku), więc jeśli tylko ktoś chętny – dajcie znać. Niczego oczywiście nie obiecuję, bo to wszystko trochę na waryjota pewnie będzie organizowane, ale gdyby się udało, to radość i wesołość. Szczególnie niedziela brzmi dobrze, bo wtedy już na większym luzie będziemy patatajać.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Hej, cześć, to sem ja, Cień, może kojarzycie?

 

Swojego czasu obiecałem kilku osobom, że jeśli nie nadarzy się okazja, to takową stworzę i przyjadę do Łodzi w odwiedziny. Okazja faktycznie się nie nadarzyła, ale że z gęby dupy robić nienawykłym, to mam propozycję:

W sobotę, czwartego marca, planowane jest Nowofantastyczne Piwo w Warszawie, i ja tam będę. Nie sam w dodatku, a z gravel. Lubimy gravel.

A że Warszawa jest w takiej odległości od Łodzi, że jak wychylisz się przez burtę i rozepniesz rozporek, to... No, w każdym razie na tyle blisko jest, że jeśli choć jedna osoba z Łodzi zadeklaruje chęć spotkania się z nami przy niedzieli, piątego marca, o godzinie w sumie dowolnej, w miejscu, generalnie, obojętnym, to my – o ile pozwolą bogi dróg – przyjedziemy.

 

Peace!

 

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

5 marca? Brzmi nieźlę. Ja chętnie. Ktoś dołączy?

Mnie niedziele zasadniczo słabo pasują. Ale zobaczymy, jak będzie wyglądać sytuacja bliżej 5 marca.

Babska logika rządzi!

Więc już mamy po co jechać do Łodzi. Fajnie. Dziękuję.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

A ja bardzo ostrożnie wyrażę zainteresowanie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Więcej śmiałości, berylu. gravel Cię nie ugryzie... Chyba.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Czy Gravel gryzie czy nie, to sam wiesz najlepiej, natomiast, jak pewnie się domyślasz, nie w tym rzecz :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Po gentlemańsku nie zdradzę, że gryzie. Zdradzę natomiast, że wiem, w czym rzecz. I że, mimo wszystko, to nie okaże się przeszkodą.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Ja, ja, JA! Ja będę :) 

Chyba, że akurat mnie pokona jakieś choróbsko, ale to raczej mało prawdopodobne :)

 

I nie boję się ugryzień gravel :P ;)

Ja mam nadzieję, że Gravel gryzie tylko facetów. Albo że chociaż ma aktualne szczepienia. Przepraszam, Gravel, NMSP. ;-)

Babska logika rządzi!

Spokojnie, gryzę wyłącznie za pozwoleniem. A aktualne szczepienia muszą mieć obie strony, sorry, nie ma lekko ;)

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Ufff! Ja nie pamiętam, kiedy się ostatnio szczepiłam, a u weterynarza nie byłam chyba nigdy, więc poczułam się bezpieczniej. ;-)

Babska logika rządzi!

No widzisz, Finklo, nie masz się czego bać i możesz spokojnie wbijać na piwo ;)

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Zostawiam rybę obserwacyjną, wypowiem się bliżej marca.

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Może w końcu dotrę. ;)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Jedni boją się pogryzienia, inni – Cienia. Więc weź piesa, Morgianko, i wbijaj śmiało. Najwyżej pies pogryzie mnie, a Gravel – całą resztę.

 

To teraz kolejna kwestia – miejsce i czas.

Ja mam do zaproponowania właściwie tylko znany mi już z poprzednich spotkań klub bilardowy Tago – i dla mnie jest to dobra opcja; bilard (a mam do wyrównania rachunek z Szefową), sporo miejsca, względnie cisza, że można pogadać (i dobre echo, fifine kawały ładnie słychać), ceny przyzwoite, czyli wszystko, czego nam trzeba – ale beryl wzmiankował o zmianie lokalu na coś innego, więc temat otwarty.

Co do godziny, to tak raczej pod wieczór, ale bez przeciągania. Będziemy w Łodzi jakoś w nocy z soboty na niedzielę, koło południa pewnie wykopią nas z hostelu, potem chcemy obejrzeć Logana – polecicie jakieś sensowne kino? – i jesteśmy w całości do Waszej dyspozycji. Choć pewnie jakiś obiad jeszcze trzeba by wliczyć w te plany. Tak więc – siedemnasta, osiemnasta?

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Zobaczę, co da się zrobić, bo nie wiem, jeszcze jak z pracą. Niestety należę do nieszczęśników pracujących również w weekendy.

 

Jeśli się uda, to mam jedno pytanie. Można zabrać męża? Czy tylko fantastyczne grono jest mile widziane? ;)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

No cóż, mężów traktujemy jak integralną część żon, więc jak najbardziej można, a nawet jest to wskazane.

Gdzie pracujesz? Jeden anonimowy telefon, słowo klucz na “B”, i sami Cię wygonią z roboty.^^

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Niestety, Cieniu, nie jest to w Twoim zasięgu. Jestem sobie sama sterem, żeglarzem i okrętem. Dużo zależy od innych czynników (czyt. pracowników). Jak nie ma kto, to robię ja. ;)

 

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

w temacie 9 kwietnia 2016. jaka jest właściwa?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Bodajże 4 marca br.

Babska logika rządzi!

O, słuszne pytanie. Muszę zaktualizować na górze :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

5. marca, w niedziele.

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Ja mogę, ja będę, Tago mi jak najbardziej odpowiada, ale jeśli wolicie gdzie indziej, to też nie ma problemu :)

Jestem bardzo ugodowa angel

Tago jest BARDZO dobre :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No dobra, może małe podsumowanie:

 

Kiedy?

5 marca, godzina 17:00 – 18:00

 

Gdzie?

Tago, ul Brzeźna 3

 

Kto?

Cień

gravel

lakeholmen

Finkla?

Cetarari?

Morgiana89?

beryl?

Iluzja

 

każdy chętny ludź

 

Jajek też pytał, ale to chyba tak dla jaj :P? Chociaż ja bym była bardzo za tym, żeby jednak nie dla jaj :)

No jak marzec i to dzień po warszawskim piwku to Dj nie da rady :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Tak, postaram się być.

Babska logika rządzi!

No jak marzec i to dzień po warszawskim piwku to Dj nie da rady :(

Dj, weź mnie nie drażnij, co? Jak trzeba, to wybierz Łódź, w Warszawie Ci się łatwiej z ludźmi spotkać, to i okazji będzie więcej :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Dj, Synu, my Cię nawet ze sobą za­bio­re­my (jeno w so­bo­tę), a w nie­dzie­lę w nocy od­sta­wi­my, ca­łe­go i nie­trzeź­we­go, gdzie tylko sobie za­ży­czysz*.

 

Peace!

 

* – Tylko bez prze­gi­na­nia pały.

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Cieniu, wnuku mój, protoplasto, synu żony mojej pasierbicy córki zięcia, dziadku i prawnuczku własny.

Zrobiliście z kwietnia marzec i członkomykoza, że tak powiem.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ależ Jajku, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby był i marzec i kwiecień ;) No, przynajmniej dla tubylców ;)

 

Cieniu, w sprawie kina: w Łodzi są trzy duże multipleksy – Silver Screen (Multikino) blisko Galerii Łódzkiej, Cinema City w Manufakturze oraz Helios w Sukcesji.

 

Z doświadczenia wiem, że najłatwiej o miejsce do parkowania jest w Sukcesji i tam bym polecała się udać. To jest na Politechniki, w miarę niedaleko od Tago. Silver Screen jest bliżej, ale tam prawie zawsze  pojawia się problem z miejscem do zaparkowania. A w Manufakturze (najdalej) to jest z parkowaniem sajgon i masakra i w ogóle szkoda gadać. Ale jest też największy wybór lokali z żarciem, jeśli chcecie połączyć przyjemne z pożytecznym ;)

Do Sukcesji z Tago jest tyle samo co do Silver Screen, więc dystans jest bez znaczenia.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tym razem nie nawalę. Także powinnam być, jeszcze nie wiem, czy w parze, czy solo. Fajnie by było dostać do kogoś jakiś namiar, żebym mogła Was jakoś poznać. ;)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Zwykle ludzie mają przy sobie numery NF. ;-)

Babska logika rządzi!

Jalo sprawca i prowodyr calego zamieszania – oraz znany w srodowisku kolekcjoner numerow pieknych kobiet – podjalem sie niebezpiecznego zadania zostania morgiankowa wtyka.^^ Peace! P. S. Chcialem edytowac komentarzby dopisacze bede rezerwowal stol, a zamiast tego zglosilem sam siebie a potem omal nie usunalem wpisu. Telefony to zlo. P.P.S. Bede rezerwowal stol. P.P.P.S Sorry, berylu.

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Spoko :) Zaskakująco często ludzie zgłaszają swoje komentarze :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ok. Może być gazeta i na wszelki wypadek nr do Cienia. ;)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Może doprecyzujemy godzinę? Jak tam Cieniu, rezerwacja na Logana już poczyniona? 

Spotykamy się o 17:00 czy 18:00?

Rezerwacje juz poczynilismy. Idziemy na 12, w zwiazku z czym nic nie stoi na przeszkodzie, by spotkac sie wczesniej, o 17. A dla nas ta godzina jest nawet lepsza, z tego wzgledu, ze film skonczy sie pewnie po 14/przed 15, a dwie godziny do zagospodarowania to lepiej niz trzy ;)

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Jak wyżej.^^

 

Peace!

 

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Będę, ale trochę się spóźnię. I przyjadę rowerem, więc pointegruję się z Wami mineralną. ;-)

Babska logika rządzi!

Finklo, nie będziesz osamotniona w piciu mineralki. Ja przyjadę autem. ;)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

My juz sa. Uprowadzilismy ze soba Jeroha.^^ Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Już po wszystkiem. Dziękuję za miłe spotkanie. :-)

Babska logika rządzi!

Też bardzo dziękujemy. Była radość się spotkać i poprzegrywać z Wami (hahahaha! Peace!) w bilarda ;). Tak swoją drogą, tośmy zajechali bezpiecznie – i w towarzystwie celebrytów – do domu. Mamy wtyki w przemyśle filmowym.

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Organizujcie kwiecień (byle nie 9-10, bo tam czuję koncert rocznicowy)

I nie długi weekend

I nie święta.

Cholera, wiele nie zostaje

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Kto przegrywał, to przegrywał! Na pewno nie Cień! ;)

 

Mnie również było bardzo miło Was poznać. :)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Było fantastycznie, łodzianie jak zwykle przemili. Dzięki wszystkim :) Dodatkowe wyrazy wdzięczności idą ode mnie do Cienia i Gravel :)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Hmmm... Chyba ciu­la­te z nas kid­na­pe­ry: nie dość, że za­miast dzie­ci upro­wa­dza­my do­ro­słych fa­ce­tów, to jesz­cze na ko­niec  po­dzię­ko­wa­nia i przy­tu­la­ski. Ale o ma­gne­si­ko­wy okup i tak się będę upo­mi­nał.^^

Week­end ge­nial­ny, od Wawy po Łódź, bar­dzo się cie­szy­my oboje, że mo­gli­śmy spę­dzić go w tak za­cnym to­wa­rzy­stwie. Łódź – cho­ciaż coraz bar­dziej dziu­ra­wa – jak zwy­kle, przy­ję­ła nas bar­dzo cie­pło, za co wiel­kie, ser­decz­ne dzię­ki. Chce­my wię­cej. Ale tym razem może gdzieś bar­dziej na po­łu­dnie?

 

Peace!

 

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Południe jest przereklamowane.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Przynajmniej nie ma tam Radomia!^^

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

To tylko kolejny powód, by spotkać się gdzie indziej :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A ja dziękuję, że Gravel, Cień i Jeroh zachcieli się pofatygować tyle stopni w dół, by rzucić na mnie okiem ; p Do tej pory mi głupio, że Was nie rozpoznałam. No ale wczoraj zdecydowanie nie był mój dzień ;)

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

A my dziękujemy, że nie uciekłaś, kiedy grupa podejrzanie wyglądających osobników zaczęła za Tobą podążać i posapywać.

I specjalne podziękowania dla beryla, że na te kilka chwil został rasowym cieciem. Z wdzięczności nie wspomnę, że Radom leży zdecydowanie zbyt blisko Czarnoby... byle do następnego!

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Ja też bardzo Wam dziękuję za spotkanie. Fajnie było poznać nowe twarze, wspaniale zaś zobaczyć z tymi, których już wcześniej znałam :)

Cieniu, gravel – super akcja z tym kidnapingiem, następnym razem zgarnijcie więcej osób :) (jerohu, dobrze, że się nie broniłeś przed porwaniem ;P)

Co do spotkań poza Łodzią, to pewnie dla jose, beryla i również dla mnie może to być problem ze względu na nasze (nie wspólne, nie nie!) świeżo wyklute pisklęta ;) Chyba że za jakiś czas dopiero...

Nowa Fantastyka