- Hydepark: W sprawie wystawiania ocen - zachęcam do przeczytania

Hydepark:

W sprawie wystawiania ocen - zachęcam do przeczytania

Moi Drodzy

odgrzebię sprawę użytkowników, którzy logują się na portal, wystawiają jednego dnia 20 ocen 1 (albo 6), nie wystawiają żadnych komentarzy, nie zamieszczają żadnych tekstów.

Otrzymałem wystarczającą ilość sygnałów, żeby zareagować w tej sprawie.

Bazujemy na wierze, że nasi użytkownicy to ludzie dojrzali i uczciwi. Jeśli wystawiam ocenę skrajnie negatywną to ją choćby dwoma słowami uzasadniam. Nie jest to obowiązkowe, ale raczej oczywiste. Seria jedynek jednego dnia, w tekstach, które są oceniane pozytywnie, to nie jest uczciwe i budzi wątpliwość co do charakteru i dojrzałości takiego osobnika.

 

Informuję uczciwie, że mogę w minutę wyłowić tego, który wystawia hurtowo krańcowe oceny. Na razie wysyłam ostrzegawcze maile do naszych tajemniczych jedynkowiczów, ale informuję, że jeśli takie akcje będą się powtarzać to bany posypią się bez ostrzeżenia, a bezsensownie wystawione oceny będą anulowane.

 

Chciałbym pozostać przy tych założeniach, że jesteśmy w miarę dojrzali i w miarę uczciwi. Mam nadzieję, że zgadzacie się ze mną w tej sprawie.

 

Pozdrowienia.

dj Jajko

Komentarze

obserwuj

Ostrzeżenia ostrzeżeniami ale oceny powinny zostać usuniętę w tempie natychmiastowym jeśli wiadomo które to.

Pytanie, czy jedynkowicze czytają hydepark: bo jak np spojrzy się na to co było w temacie o ujawnieniu ocen a to się działo nadal, to mam wrażenie, że poza wystawianiem jedynek dosłownie NIC nie robią, stąd pisanie o tym np w hydeparku mija się trochę z celem, bo i tak tego nie przeczytają...

Miejmy nadzieję, że się sprawa poprawi. :)

CO DO OSTRZEŻEŃ SIE ZGADZAM, ALE WŁAŚNIE PRZYSZEDŁ MI DO GŁOWY TAKI POMYSŁ. OK, MOŻE NIE MÓJ, ALE GDYBY TAK ZASTOSOWAĆ ROZWIAZANIE PODOBNE DO TEGO Z DEVARTA? TAM OD RAZU PRZY KOMENTARZU JEST MOŻLIWOŚĆ WYSTAWIENIA SWOJEGO RODZAJU OCENY W POSTACI EMOTICONA NP. WOW ITP. TO GDYBY TAK TU DAĆ OCENĘ TYLKO W PRZYPADKU WYSTAWIENIA KOMENTARZA? OCZYWIŚCIE, NIE BEDZIE ONA KONIECZNA, BY KOMENTARZ MÓGŁ ZOSTAĆ WYSTAWIONY, ALE NIE ODWROTNIE?

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

sorki za capa

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Deviantan jak już. ;)
Może nie w postaci emotikona, co?... To trochę kojrzy mi się z epulsami i innymi naszymi-szkapami... ;)
Do tego tam jest strasznie duuuużo tych emot, zawsze się w nich gubię. :D

devianart dla jeszcze większej poprawności, ja zawsze skracam do devart:P nie miałam na myśli stawiania emotów. dlatego pisałam ,,zamiast emotów OCENY'' COŚ W TYM STYLU:d

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Aaaa. ^^ Przepraszam, nie zauważyłam. ^^

Nie ma rozwiązania idealnego.
Sam komentarz - źle, bo ktoś chce wystawić ocenę
Sama ocena - ktoś chce skomentować
Ocena jedynie z komentarzem - komuś się nie chce
Komentarz jedynie z oceną - ktoś poczuje sie zmuszany
Komentarz z emotką - ktoś poczuje się zmuszany, a ktoś uzna to za dziecinne
Podoba mi się/Nie podoba mi się - ktoś będzie marudzić, że chce wystawić ocenę, bo zerojedynkowość to za mało do oceny tekstu
Mam mnożyć problemy dalej?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

"Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził."
A może zrobić jakąś sonde? Wtedy przynajmniej zadowoli się jakąś większość.

Bany dla "jedynkowiczów" (ale i dla "szóstkowców") - w całej rozciągłości popieram.

...always look on the bright side of life ; )

A może tak jak w skokach narciarskich dwie skrajne oceny powinny być odrzucane?

Myślę, że rozwiązanie zaproponowane przez Marsylkę byłoby niezłe. Z punktu widzenia bardzo początkującego piszącego: jeżeli coś, co wymodziłam w większym lub mniejszym pocie czoła dostaje taką a nie inną ocenę, to chciałabym wiedzieć, dlaczego; co się podobało, co się nie podobało itd. Oczywiście, kto chce coś doradzić czy skomentować, aktualnie robi to i bez wystawiania oceny i byłabym za pozostawieniem takiej możliwości, przy jednoczesnej możliwości oceniania tylko przy dodawaniu komentarza.
A takich, co sami nie piszą (ani nie udzielają się w dyskusjach etc.,) i tylko seriami wstawiają jedynki, za przeproszeniem na zbity pysk, choć to pewnie wściekle dużo roboty.

Ależ nie :)
Dobrze zrobiona strona pozwala takie rzeczy wychwytywać w przerwie na kawę (może i strona ma jeszcze braki w udogodnieniach, ale struktura jest przemyślana, hłe hłe hłe)
<mad&evil emotikon>
o dzięki Ci, przemyślny i podstępny webmasterze!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

myślę, ze ogrom roboty może przerażać. heh, chyba jak zwykle nic z tego nie wyjdzie

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

O zgrozo, inwigilacja użytkowników niemalże na poziomie orwellowskim ;)

Raczej podstawowe narzędzia, jakie udostępnia aktualna technologia skryptów i baz danych :)
Trudno, żebyśmy sami nie wiedzieli co, kto, gdzie i kiedy :D

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Toć żartuję jeno w lekko niewybredny sposób - bez kontroli szybko zrobiłby się wściekły bur... pardon, zamtuz ;)

ale przy takiej ilości użytkowników to i tak trudno nad wszystkim zapanowac:)

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Nie wiem, czy ktoś już o tym mówił, czy nie. Ale osobiście uważam, że najlepiej, żeby skasować możliwość oceniania, a zostawić tylko komentarze, przy których - dodajmy - każdy zamieszczałby przykładowo ocenę w skali 1-6.

W taki sposób łatwo można wyłowić "niegodziwców" i uniknąć niesnasek.

Pozdr!

tak, to już było wspominane

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Z góry przepraszam, ale zapytam krótko: kiedy i na czym skończy się to bicie piany?
Dysput było już kilka. Nikomu poważnemu nie podoba się wstawianie anonimowej oceny o skrajnej wartości. Webmaster nie ma nic lepszego do roboty, jak łowić i banować? Niech pomyśli nad prawdziwym edytorem, a oceny powiąże z nickami. Zawsze będzie można publicznie zapytać: Ty, xyzabc, za co postawiłeś jedynkę? Nie odpowie na kolejnych siedem pytań? Wtedy won z portalu. Konkrety, a nie "liczymy, że jesteście poważnymi i uczciwymi ludźmi".
Nowoczesne skrypty, wielkie możliwości... To może w końcu wykorzystajcie je w celu ulepszenia strony?

Pojechałeś:P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

AdamKB : racja, niestety. Publiczne, jawne oceny i tyle. Od razu będzie wiadomo, kto ocenia poważnie.

Tutaj niestety, wkracza bezlitosna teoria gier :)

Oceny i komentarze....hmm, powiem tylko tyle, że jest z nim innyi problem. NIE MA ICH przy opowiadaniach powyżej, nie wiem, 15000-20000 znaków. Dużą ich liczbę można spotkać przy opowiastkach, wielkości dwóch stron A4, ale dalej, kiedy trzeba poświęcić piętnaście minut na czytanie ( i więcej), to jest jakoś pustawo...

Bo wchodzi w grę:
--- wygoda czytania (temat psucia wzroku wałkowany do znudzenia, ale strona jest również pod tym względem bez zarzutu);
--- czas niezbędny na przeczytanie (to już zależy tylko od czytaczy);
--- jeśli w jedenastu pierwszych zdaniach widzi się dwadzieścia dwa błędy, albo widzi się chaos, albo filozoficzny wlot pod niebiosa, to się odechciewa (dotyczy pewnej grupy czytających i komentujących).

Jak dla mnie to literki mogłyby być ciutek większe... Strasznie mieszają mi się literki i linijki w oczach.
No wiesz, jak ktoś daje powieść na 20stron to mało komu będzie się chciało czytać... A jak nie zafascynuje w kilku pierwszych zdaniach, to mało komu będzie się chciało drukować. W gimnazjum (zamierzchłe czasy...) nauczycielka polskiego mawiała mi, że opowiadanie powinno mieć maksymalnie 2 strony A4, bo inaczej już opowiadaniem nie jest. Ja się staram trzymać maksymalnie 4 stron, bo nie wiem jakim drobnym maczkiem musiałabym pisać, żeby były tylko 2. ;)

Może wprowadzić jakiś system? Coś jak na innym portalu, który znacie albo i nie.
Za komentarz minimum 300 znaków ileś tam punktów, za punkty możliwośc opublikowania jednego tekstu. Lub np. sponsorowanie, płacenie komuś dodatkowe punkty za skomentowanie własnej pracy a jakieś minimum znaków.

Chyba byłem pierwszy na portalu, który zaproponował wywalenie ocen, no bo po co one komu?
DJjajko: Sam komentarz - źle, bo ktoś chce wystawić ocenę
A ja myślę, że samo wystawienie oceny nie sprawia takiej satysfakcji, by ktoś tworzył następne 10 tematów bo "on chce oceny". Dajcie już spokój. Oceny niech sobie są na naszych klasach i innych śmiesznych i podobnych portalach. Tutaj piszemy i chcemy być oceniani wartościowo. Co z tego, że ktoś mi da 3? Chce komentarz i listę błędów które popełniam by każdy kolejny tekst mógł być lepszy. Zważając na mój wiek w pełni zdaję sobie sprawę z licznych błędów. Za 10 lat nie chce ich popełniać a oceny ni w gruchę ni w pietruchę mi w tym nie pomogą.

Ale jak sądzę, dalej potoczą się dyskusję co ma być a co nie, dlatego-powodzenia.
PS. Popieram przedostatni post Adama

Punkty za komentarze, teksty za punkty? Trochę pomysł nietrafiony, ja np rzadko oceniam taksty, bo po prostu się nie znam. A chciałabym móc zarazem sama pisać. To trochę takie "ograniczenie wolności" pisarskiej by było. A nie tego chcemy: chcemy pozbyć się problemu jedynek wystawianych prędkością karabinu maszynowego.

Nie, błagam, nie, tylko nie punkty. I nie sponsorowanie. Bo zrobi się blogaskowo - "fAjnE opKo. wPaDniJ dO mNiE. PoZdrO". Nie twórzmy zbędnej hierarchii. Niech wszyscy mają równe szanse. Racja też, że nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą zadowoleni, bo jedni wolą wspinać się w "najwyżej ocenianych", a innych (w tym mnie) ucieszy komentarz, może być nawet z wyliczanką błędów, której niektórzy tak nie lubią, ale to jednak znaczy, że ktoś zadał sobie trud i rzeczywiście to opowiadanie przeczytał.

A literki mozna łatwo powiększyć - Ctrl i "+" i już :-) Albo skopiować do worda. Albo wydrukować kilka opowiadań i czytać w autobusie w drodze do pracy/szkoły i skomentować w domu ;)

Nie chcę się wymądrzać;), ale na zagranicznych portalach taki uzytkownik ma od razu: dozywotni (przynajmniej z danego IP) zakaz włażenia na portal
 

Za granicą nieładnie jest ściągać. :P Jakby nie to, to bym nie zdała z pioruńskiej chemii. :P Zresztą polityka najlepiej nas tego uczy: nie zawsze to co sprawdza się u innych może sprawdzić się u nas.

Wbrew temu, co może się wydawać, banowanie jak leci nie jest moim celem i nie jest żadnym rozwiązaniem. :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Tak jakbym gdzieś kiedyś tę dyskusję czytał. I tak jakby kolesie od pał nadal działali. W końcu - nie da się ukryć - pałkarze byli, są i będą, nie da się ich zwalczyć :(

teoretycznie dałoby się, ale trzeba by portal zamknąć:P nie m miejsca na pałkarzy to nie ma pałkarzy:P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Cóż, tak właśnie sobie pomyślałam... Najgorsze dla człowieka jest "naznaczenie". Może takim pałkarzom przy nicku dodać jakiś "uroczy", czerwony symbol, np jedynkę? Byłoby wiadomo z kim ma się do czynienia. Tylko jak uwidocznić to, że ktoś taki dał jedynkę przy konkretnym tekście to nie wiem... Ale taka jedynka przy nicku działałaby w sposób edukacyjno-resocjalistyczny, jak w przedszkolu, a po zachowaniu wynika, że by pasowało. ;)

to mi się kojarzy ze ,,szkarłatną literą'':D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

A tam, jak Azję Tuchajbejowicza - dwie siną barwą wykłuć ryby, niech w realu tez cierpi! :)

mocne:D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Sorki ludzie, ale jak na mój gust trochę się już zapędzacie. Nie mogę nie zapytać w tym momencie, to po jaką cholerę właściwie jest ta jedynka, skoro jej użycie ma być piętnowane? Może w takim razie usunąć jedynki z zestawu? A najlepiej wszystkie oceny, oprócz szóstki, co? Jeżeli jakiś debil rejestruje się wyłącznie po to, żeby bawić się w wystawianie jedynek, to nie znaczy, że jedynki są złe, tylko, że rejestracja jest za prosta. Na spamerów jest tylko jeden sposób. Ustawcie tak, żeby oceniać innych można było dopiero po napisaniu kilkunastu/kilkudziesięciu postów. Ewentualnie po wrzuceniu własnego opowiadania. Gwarantuję, że wymiecie to niepoważnych kolesi od ręki.

pozdro
Zico

To też dobry pomysł. Nie piszesz nic, to i nie ocenisz...
Problem tylko w tym, że kilkanaście postów może wyglądać na przykład tak:
--- Fajne!;
--- Ekstra!
--- Chała!
itd... Wartość postów??

Zico:
"Nie mogę nie zapytać w tym momencie, to po jaką cholerę właściwie jest ta jedynka, skoro jej użycie ma być piętnowane?"
Piętowane nie jest samo wystawianie jedynek: a robienie to z wyraźnej złośliwości. Komuś się nie podoba? Ok, ale jak już stawia tą jedynkę, keidy inni dawali np 5 to niech łaskawie otworzy buziulkę i powie, co jest jego zdaniem nie tak. To raczej nie jest takie trudne.
Wstawić tekst, dopiero oceniać? O la boga... Znam wielu ludzi, którzy są znakomitymi korektorami i krytykami: ale za chiny ludowe nie chciałabym czytać ich tekstów. xD
Zresztą i na to znajdzie się sposób. Da byle g... za przeproszeniem, dostanie te kilka 1/2 i będzie mógł sobie jedynkować dalej. Za to portal może okazać się być zasypany pokemonowymi tekstami, rodem ze "sW333+ 8logAskuw". :/ Przyznam, że CAŁKOWITE usunięcie ocen nie jest złym pomysłem. Usunąć tylko jedynki? To zaraz zaczną wstawiać same 2: za czasów moich rodziców to była zresztą najniższa ocena. Wyjdzie na to samo, co jakby zostawić te całe jedynki.
Bynajmniej na 6 mi zależy. Zależy mi na tym, żeby wiedzieć ZA CO dostaję jeden, jeżeli wiem, że tekst AŻ tak tragiczny nie jest. Niech nawet cholera mi napisze, że tekst jest do chrzanu, bo niemal kropka w kropkę podobny do tekstu kogoś innego. Ale niech ta cholera mi to NAPISZE, a nie ja muszę się zastanawiać "Co miał na myśli autor oceny." W takich sytuacjach u mnie w szkole żartowali, że nic nie miał na myśli, pijany był.

Nieprawda. Przy takim podejściu wystawienie komuś jedynki stanie się czymś wstydliwym. Postawi wystawiającego na równi ze spamerami. Uaktywni się mechanizm samocenzury. Tego chcecie?
Ocena tylko z komentarzem? Pięknie. Tylko co zrobić z tymi nieśmiałymi albo nie potrafiącymi napisać sensownego komentarza? Nie ma takich? Sami krytycy literatury tu się zebrali? Mamy odebrać im możliwość oceny tekstu, skoro zadali sobie trud i go przeczytali? Można i tak, ale nie uważam, żeby to był dobry sposób.
Zaręczam koleżance, że żadnemu dowcipnisiowi nie będzie chciało się pisać 20 nawet najgłupszych postów, nie wspominając już o opowiadaniu, żeby sobie powstawiać parę jedynek. Prowadziłem kilka for internetowych, więc wiem o czym mówię. Powtarzam. Ustawić limit, powyżej którego będzie można dopiero zacząć oceniać i cześć. Np. 20 postów w Hyde Parku i komentarzach lub zamiennie jeden tekst w opowiadaniach albo publicystyce. Oczywiście zostanie jakiś tam procent złośliwców, który przejdzie ten limit, ale to będą przynajmniej aktywni złośliwcy, więc de facto też pożyteczni. Tacy czytelnicy również się zdarzają. :) Jednak zwykłych spamerów i szkodników odsieje się w ten sposób. Przy okazji odpadnie też problem tworzenia fikcyjnych kont, żeby podbijać oceny własnego opowiadania.

I żeby było jasne. Ja nie postawiłem nikomu jedynki. Webmaster może zweryfikować. ;)

Nie każda aktywność jest pożyteczna: co by nie mówić, ci jedynkowcy są na swój sposób aktywni.;)
Mi się zdarzało wstawić jeden i nie miałam ŻADNEGO oporu z napisaniem, czemu to zrobiłam. Jeżeli jakiś tekst czyimś zdaniem naprawdę zasługuje na jeden to co w tym złego, jeżeli to napisze?:P Niepoważny jest tylko ten, kto się za to śmiertelnie obrazi. Nie ma złych ocen: są tylko głupi ludzie, którzy nie do końca pojmują cel oceniania.
Niech stawia jedynki: ale nie hurtowo przy każdym tekście, kilka sekund po wstawieniu go, czy tym, którzy przypadkiem zajdą zbyt wysoko w liście najwyżej ocenianych. Proszę bardzo, tylko niech robi to z ROZUMEM i z KONKRETNYCH powodów. ;)
Najgorsze jest to, że nie jest to w żadnym razie wina portalu. Bo wtedy można byłoby coś naprawić, kod strony, cokolwiek.;) To jest wina podstawowych braków w wychowaniu, braków w umyśle i wrodzonej złośliwości/zakompleksienia niektórych osobników. Na to nikt nie poradzi, jedyne lekarstwo to eutanazja. ;)

PS: To, że wstawiłam komuś jedynkę (i napisałam za co, zresztą nie ja jedna tak postąpiłam, Jakub pewnie kojarzy o jaki tekst chodzi) nie oznacza, że uważam siebie za jakiś ideał, który może innym wstawiać pałki, a sam może dostawać tylko 5. ;) I żeby nie było: lepsze oceny też dawałam.:D Przyznaję, że często bez komentarza: bo nie było już co pisać, kiedy 10 osób przede mną zdążyło powiedzieć, co jest nie tak. I tu się też pojawia kolejny problem: jeżeli już nie ma co w komentarzu pisać, to zmuszanie kogoś do pisania komentarza trochę mija się z celem...

Najlepiejbyłoby postawić użytkowników przed faktem dokonanym. ;) Znaczy się: żeby redakcja zrobiła z tym czymś COKOLWIEK. Usuneła oceny, wstawiła jakiś system, byle coś zmienić. Może na początku będą marudzenia, ale ludzie szybko się przyzwyczajają do nowych systemów, szczególnie, jeżeli się sprawdzają. ;)

Najlepiej byłoby, gdyby opowiadania miały po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt ocen, wtedy pojedyncza ocena nie miałaby aż tak dużego znaczenia. Tylko jak to zrobić? Są opowiadania z jednym, góra dwoma komentarzami i paroma ocenami, w tym od autora. Może warto pomysleć jak zachęcić do wystawiania ocen. Proponowany przez Raezesa system punktowy to nie taki zły pomysł : jeden punkt za ocenę, trzy za komentarz, dziesięć żeby opublikować opowiadanie.

endy: Nie, nie, nie, mi się ten system nie podoba. ^^ Ja na ten przykład mało komentuję: bo po prostu się nie znam, nie oszukujmy się. A piszę często na wyczucie. Czy to oznacza, że ja i tacy, którzy mają tak jak ja nie mają prawa do publikowania tekstów? Ten pomysł to zły kierunek...

Przyznam, że nie przeczytałam wszystkich koemntarzy, ale chciałabym przyklasnać pomysłowi Marsylki i odnieść się do problemów, które mnozył dj Jajko.

dj Jajko 2010-07-28 13:20

(...)

Ocena jedynie z komentarzem - komuś się nie chce - jak nie chce mu się napisać 2 słów, to niech nie wystawia oceny. Przecież nikt nie miał na myśli elaboratów. Zawsze sa powody wystawienia takiej a nie innej oceny; to nie ból je wypisać (przynajmniej część). Jeżeli ktoś nie ma zdania, nie ocenia... Tu naprawdę są jakieś problemy?

(...)

Zaraz, zaraz. Że niby trzeba by było zebrać ileś punktów, żeby zamieścić opowiadanie? To jak jest w końcu - chcemy być elitarni, czy tolerancyjni? Bo miałam wrażenie, że nie po to tu jesteśmy, żeby się nawzajem ograniczać w twórczości.

Jeśli tekst mnie jakoś zainteresował, zarówno skomentuję, jak i ocenię. Ale nie zawsze to robię. Czasem nie mam po prostu nic wartościowego do powiedzenia. Bywa. Nie każdy jest geniuszem.

Ale żebym miała być piętnowana z tego powodu? Zmuszana do komentowania, tylko po to żebym mogła zamieścić swój tekst?

...think it through.

To tylko luźna propozycja. Tak naprawdę chodzi o to jak zachęcić większą liczbę osób do wystawiania ocen, tak żeby każde opowiadanie miało ich conajmniej kilkanaście. W ten sposób zniknie problem ocen skrajnych.

@endy To nie był prztyczek bezpośrednio do Ciebie. Tylko do pomysłu jako takiego :)

 

A ja zrobię z siebie głupka i zapytam: skoro łatwo jest wytropić kto wystawia takie "maszynowe jedynki", to gdzie tu problem? Napisać grzecznie do takiej osoby, jak sprawda wygląda. Na zasadzie: "Przestań, bo jak nie to..."

Jeśli posłucha, to świetnie. Jak nie, to fora ze dwora. Proste.

Tak to przynajmniej wygląda z mojego punktu widzenia. Zwłaszcza, że zarówno oceny 1/6, jak i funkcję komentowania (nieobowiązkowego) uważam za potrzebną.

roguemouse: co prawda, to prawda, jest tylko jeden problem.
Wywalimy teraz 100 takich i co? Zaraz pojawią się nowi. A nie sądzę, żeby webmaster służył do wywalania niedojrzałych imbecyli, nie? ;) Ma też co innego do roboty, niż "niańczenie" niedojrzałych użytkowników portalu.
Co do zmuszania do komentowania, żeby zamieścić swój tekst: jak najbardziej się z Tobą zgadzam, to nie ma sensu najmniejszego. Nie jestem krytykiem literackim, ani profesjonalnym, ani amatorskim, przyznaję się bez bicia, że się nie znam. Dla mnie wystarcza zazwyczaj, żeby tekst był ciekawy i nie miał karygodnych błędów, i dałabym 5. Bo ja po prostu nie dostrzegam powtórzeń (chyba, że są nachalne), nie ścisłości, błędów frazeologicznych i takich tam. Jestem matematykiem wbrew pozorom, nie humanistą.

Problem jest w tym, że koleś założy sobie kolejne konto (co mu zajmie może z 5 minut) i dalej będzie mógł robić swoje.

Chyba, że zrobić mu bana na IP. ;) Tak robi się na większości portali.

Poza tym, kto to niby ma oceniać, czy koleś jest anonimowym jedynkowcem, czy po prostu wybrednym czytelnikiem, któremu nie podoba się żaden z umieszczanych tu tekstów?
Powtarzam. Najlepszy sposób to wprowadzić wymagany limit, po którym będzie można dopiero oceniać. Pokaż najpierw, że jesteś aktywny, że interesuje cię fantastyka, albo że sam próbujesz pisać. A jak już pokażesz to wtedy sobie oceniaj jak chcesz.

@Ikumi: Co racja, to racja. Webmaster nie od tego jest.

Ale co ja poradzę? Po prostu mierzi mnie na myśl o tych wszystkich propozycjach ograniczeń. Wiem - utopijne ze mnie zwierzę :D

I całkowicie się z Tobą zgadzam, wręcz podpisuję obiema łapkami. Krytyk ze mnie żaden, a przynajmniej nie "profesjonalny". Jedyne co mogę zrobić to powiedzieć, co mnie - jako czytelnikowi - się podobało/nie podobało.

A zmuszanie mnie do komentowania będę bojkotować. Mam problemy z autorytetami. O!

 

Podsumowując: cokolwiek zadecyduje "góra", dostosuję się. Swoje zdanie już wyraziłam.

Większość ludzi ma zmienne IP. Wystarczy rozłączyć się z iinternetem i połączyć z powrotem, żeby mieć już nowe IP, nie obłożone banem.

@Zico No dobra. A co z ludźmi, którzy owszem - fantastykę lubią i czytają namiętnie, ale do komentowania, a pisania tym bardziej, się zwyczajnie nie nadają? Są tacy. Mamy im zrobić taki głupi numer? Nieładnie.

@roguemouse: A czy takim ludziom akurat koniecznie potrzebna jest możliwość wystawiania ocen? ;)

@Zico Niby nie. Ale skoro czytają, to dlaczego mieliby nie móc wystawić swojej oceny? "Cztery nogi dobre, dwie nogi złe"? :D

Jeśli Bogowie nie obdażyli ich krasomówstwem, to niech przynajmniej przez oceny mogą się wypowiedzieć.

@Zico Niby nie. Ale skoro czytają, to dlaczego mieliby nie móc wystawić swojej oceny? "Cztery nogi dobre, dwie nogi złe"? :D

Jeśli Bogowie nie obdażyli ich krasomówstwem, to niech przynajmniej przez oceny mogą się wypowiedzieć.

@roguemouse: No i się wypowiadają. Po dwadzieścia tekstów za koleją. :D

@Zico: Dobra. Kłócić się nie będę :P

Ja w każdym razie wyraziłam swoje zdanie. A cokolwiek zadecydują "siły wyższe"... pfft. To już nie moja rzecz.

@roguemouse: Moja też nie. Też probuję jedynie coś doradzić. :)

Coż, zostaje jeszcze blokada maila. ;) Co prawda, słaba to obrona, bo można założyć nowego i na niego zrobić konto... Ale komu się będzie chciało? :D

Co do punktowania, mogłyby być za same posty, nei koniecznie zawierające ocenę na kilkaset słów. Chodzi o to, żeby opowiadania nie wysypywały się jak pyrki z worka. Tak jak ktoś wyżej wspomniał. Jest to portal zbyt "otwarty". Wszyscy mogą wklejać opowiadania bez limitu (przykład bóbr), wszyscy mogą oceniać bez limitu (przykład "tajemniczy jedynkowicz") ale za to nikt nie czuje chęci angazowania się w życie portalu poza kilkanastoma.

djJajko, jak to banowanie nie jest celem? Ktoś włazi, daje dwadzieścia pał, a ty mu upomnienie wysyłasz?

Nie rozumiem. Ten ktoś zupełnie nie szanuje niepisanych zasad (które być może należałoby opisać), nie jest więc jednym z "normalnych" użytkowników i chyba nie ma co go upominać. Czemuż nie pozwolić mu przenieść się na inny portal np. dla kulturystów. Niech sobie tam spamuje.

P.S. Właśnie ktoś mi walnął jedynę ( i bez przesady, na pewno nie zasłużyłam).

ALe i szóstki ktoś rozdaje. Janosik?

Ja szóstki żadnej nie dostałam. ;) A może przynajmniej trochę zniwelowałoby to moc tej jedynki co dostałam ostatnio. ;)
Mnie to wręcz przeraża, ile potrafi się dziennie tekstów pojawić. A jeszcze bardziej, jak widzę, że ktoś w ciągu 2 dni dał z 10 tekstów (trochę przesadzam, wiem, ale to taki ogólny przykład). Ale z tym ograniczeniem dawania tekstów trzeba uważać. Mam na myśli taki osławiony złą sławą Portal Pisarski: nie dosyć, że limit jednego tekstu na dzień, to 4 dni trzeba czekać, zanim coś się pojawi na stronie. I jak tu dać coś nowego, jeżeli nie wie się, jakie błędy popełniło się w poprzednim tekście?
wiktorwroz: jedynkowicz nie jest jeden. A nóż-widelec, jak komuś się pomacha palcem to się poprawi. Nie poprawi się? To won.

Szóstki to podejrzewam, że wiem kto rozdaje. Kto? W większości pewnie znajomi tych, co te 6 dostają. Wiadomo:
-Ej, stary, dodałem tekst na fantastykę, możesz się zarejestrować i dać mi 6, abym był wyżej na liście?
-Spoko, nie ma problemu, już wchodzę.
Jak dla mnie masakra. Sama wywyłam znajomym swoje opowiadania, ale nie po to, żeby mi zawyżali średnią. Ale pewnie część tak robi.
A, no i kwestia tego, że ludzie sami wstawiają sobie oceny. Mnie krew zalała, jak trafiłam na tekst, gdzie gościu sobie sam dał 6 i przyznał się, że to po to, aby być wyżej na liście, żaby go zauważono. I mimo, że ludzie wytykali mu błędy i mówili, że tekst jest na 3/4 to nikt mu tej 3/4 nie dał, a średnia pozostawała powyżej 5. Co z tego, że oszust, no nie? :/

Hahahah jakoś zaczynam się przejmowac tymi ocenami, tak dużo o nich gadacie:)

Limit jednego opowiadania dziennie bylby nie taki zły. Może ukrociło by to teksty w stylu: "Dawno to pisalem i nawet nie przeczytałem przed wyslaniem wiec nie pamiętam szczegółów". 

O, tydzień mnie nie było, a tu niespodzianka, ktoś sie widze w końcu za ten proceder zabrał.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

zabrał się już wcześniej, ale w zasadzie dalej jesteśmy w martwym punkcie

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

banować. powtarzam, banować bezlitośnie i się nie roztkliwiać

Moim zdaniem oceny powinny być jawne. To znaczy - niech wszyscy wiedzą, jaką ocenę postawiłam, niezależnie od tego, czy opowiadanie skomentowałam, czy nie.

- Oceny 100% jawne
- jedno opowiadanie tygodniowo można dodać
- osoby, które notorycznie wystawiają jedynki do dobrych opowiadań - zakaz oceniania i pisania komentarzy

to brzmi rozsadnie:)

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Ja wiem czy jedno opowiadanie tygodniowo to nie będzie zbyt wielkie ograniczenie? Przecież w sumie na razie nie ma takiego strasznego nawału, jesli ktoś zagląda w miarę systematycznie...

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Jak widzę trzy różne opowiadania jedno pod drugim i tego samego autora to po prostu więdnę. Ktoś się zarejestrował i wrzucił wszystko hurtem (wystarczy jedno, a genialne) albo - co gorsze - lubi produkcję masową.

Jedno opowiadanie tygodniowo to najlepsze opowiadanie autora w tym tygodniu.

Moim zdaniem, jesli by już wprowadzać ograniczenie, to jeden tekst na 24 godziny i wystarczyłoby w zupełności. No chyba że nagle na forum zrobi się tyle użytkowników że będzie jechać po dwie podstrony na dzień, to wtedy jakiś większy limit miałby sens.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

no na razie nie ma nas w sumie tak dużo i jakoś lawinowo te opowiadania nie ida..:P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Dużo to może nawet i nas jest, ale zwróccie uwagę na coś innego: że nawet jeżeli każde opowiadanie byłoby jednego autora, to narazie wysłało coś tylko okołu 2/3 użytkowników. ;) Pod tym względem nie jest tak źle. ;)

A WYOBRAŹ SOBIE, GDYBY TAK KAŻDY WYSŁAŁ, ILE BY ICH BYŁO:d ALBO GDYBY POJAWIŁO SIE WIECEJ TAKICH ,,BULBOPODOBNYCH'', CO BY SIĘ DZIAŁO! SROMOTA...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

No ale sie na razie nie dzieje na szczęście...

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

niom...

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

O, 1502 osoby, ktoś doszedł. ;)
Doświadczenie mnie nauczyło, że jeżeli na jakieś stronie dochodzi do etapu, że co chwila pojawiają się na niej jakieś nowe i zarazem gówniane rzeczy (opowiadania, rysunki, cokolwiek) to ta strona powoli zbliża się ku końcowi.

Dosyć ostre to słowa....

Nie twierdzę przecież, że tak tu jest. ;) Ja tylko ostrzegam przed najgorszym. ;)

Lakeholmenie, wylicz z grubsza, ile spośród zamieszczonych tu tekstów nadaje się do druku "na żywca".

Na żywca żaden, bo redaktor zawsze ma coś do powiedzenia ;)

Większość autorów to początkujący pre-debiutanci, którzy zwyczajnie nie mają doświadczenia i chcą usłyszeć opinię kogoś, kogo nie znają o swoim tekście. Dlatego też większość tekstów to miniaturki albo wczesne próby. Tak to rozumiem.

Ci bardziej doświadczeni traktują ten portal raczej jako miejsce do zaprezentowania swojego potencjału, ufając, że redakcja czyta zamieszczone tu teksty i stara się wyłowić talenty.  Oni również raczej nie będą wklejali nic, co nadaje się do druku, żeby "nie zmarnować" opowiadania.

Zgoda, redaktor zawsze może się do czegoś czepnąć. Za to mu płacą...
Poruszyłeś ważną kwestię "marnowania" tekstów. Nie wiem, jak to widzi Redakcja, ale jeśli tak, jak się wydaje, to niedobrze. Dlaczego nie wydrukowali "Ludzi godziny czwartej"? Bo jest na stronie? A czemu to przeszkadza? Autorowi zaszkodzili --- "prywatne" recenzje były mało pochlebne, bo klimat, bo temat... Uważam, że dobry tekst ze strony można powtórzyć w druku; zniknęłaby bariera tej obawy przed "straceniem" tekstu, zniknęłaby presja pisania na czas i na zamówienie przez debiutujących.
Kto wie, czy taka "reforma" nie zmieniłaby proporcji dobrych do takich sobie i wyraźnie kiepskich.

Też uważam, że byłby to ważny precedens, który zachęciłby do wstawiania tu pełno wartościowych tekstów. Co więcej, gdyby te wartościowe teksty nawet nie ukazywały się w druku, ale w internetowym periodyku z własnym ISSN, to już byłoby prawdziwe publikowanie. Zapewne jednak nie bardzo jest na to czas, bo przecież trzeba by redakcji i tego wszystkiego... Zresztą, temat byl już wałkowany.

Tak apropos precedensów, w ostatnim numerze fantastyki (sierpień) znalazłem literówkę :) :) i wiek bohaterki zapisany w narracji cyframi ;) (oba kwiatki w tekście o węgierskiej świętej, zresztą sam tekst wzbudził sporo moich uwag, ale to pewnie da się  wytłumaczyć  tematem ;) )

Jak śmiałeś znaleść literówkę w Nowej Fantastyce!!!
* *
 \/

Kurcze, potrzebuję emotikonek!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Zapomniałem dodać, że od razu trzy razy przyciąłem sobie głowę drzwiczkami od piecyka w ramach pokuty, krzycząc przy tym "zły zgredek!". Też uważam, że to skandal :) :)

Z tym ocenianiem to jest tak, że czasami ma się lepszy, a czasami gorszy dzień i zdarza się, że w ten lepszy dzień postawi się jakąś 5 czy 4, a potem przychodzi taka refleksja czy aby ta ocena nie była na wyrost. Niestety jest już za późno, a co za tym idzie traci się wówczas tzw. przestrzeń manewru i popada się w pułapkę - czy wystawiać 5 i 6 dla opowiadań lepszych od tych poprzednio ocenionych, które de facto zasługiwały na 3/4, czy oceniać tak jak na to zasługują? Tylko, że wtedy takie opowiadanie będzie miało gorszą ocenę (pomimo, że jest lepsze) niż to gorsze, które zostało ocenione w przypływie dobrego humoru lub po prostu bezmyślnie. Może więc warto zrezygnować z oceniania i skoncentrować się tylko na komentowaniu? Wymagałoby to jednak naprawdę poważnego potraktowania tego faktu przez użytkowników, bo z tego co widzę, niestety połowa opowiadań nie ma żadnego komentarza, bo ludziom się nie chce ich czytać. Sytuacja patowa.

W tym wątku znajduje się finał całej sprawy.
Mam nadzieję, że szczęśliwe zakończenie bicia piany ;)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

no i git:)

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

mam wrażenie że tylko osoby wystawiające się zimienia i nazwiska powinny móc wystawiac oceny innym
Dlaczego - zbyt łatwo stwożyc "lewe" osobowości w sieci by promowac swoje opowiadania i "krytykować " "zagrażające" im opowiadania.
jestem pewny że i na łamach NF stosuje się zwykłe standardowe "lansowanie" utworów.
jesli ja mam odwage podpisac się pod swoimi pracami to i inni powinni iśc w moje slady . Bo w koncu czy nalezy wstydzic się swoich prac.?  Gwarantuje wam że czytałem znacznie gorsze i to nawet na łamach NF w formie drukowanej.

Ja z kolei nie jestem za upublicznianiem danych. Jeśli chcesz się podpisywać to nic nie stoi na przeszkodzie. Zaakceptuj jednak fakt, że niektórzy wolą pozostać anonimowi dla szerszego grona. Redakcja zna moje dane, ale nie chciałabym, żeby każdy zalogowany miał dostęp do nich ;) A już na pewno nie do mojego telefonu :P To jest ścisła tajemnica :D

Nie ma mowy o podawaniu imienia i nazwiska. kurcze, ja nie preferuję dzielenia się swoimi danymi z całą internetową społecznością;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Ktoś poda imięi nazwisko a potem jakieś pokemony i dzieci neo będą prześladować na naszej klasie :D Więc odradzam wam :P

Jeśli ktoś stworzy sobie nazwę usera w postaci Imie Nazwisko - co mu wolno - to jego wola :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Oceny powinny być połączone z nickiem oceniającego, i powinny być jawne. Wtedy ktoś zastanowiłby się pięć razy, zanim postawiłby komuś „jedynkę” za friko.

...always look on the bright side of life ; )

Co więcej, oceny postawione wcześniej też powinny zostać przypisane do nicka.

Pisałem o tym co najmniej osiem razy...

A może zrobić tak, aby było widac kto wystawił ocenki? To by rozwiązało problem w jakimś stopniu

Ostatnio stałem się ofiarą bomby jedynkowej - jak wielu przedemną. Nie powiem - przykre uczucie. Pomyślałem ,że warto byłoby podzielić się refleksją w tym temacie. Ośmielę się wyznać, że wydaje mi się, iż ograniczając  wachlarz punktacyjny można by ukrócić tego typu  zachowanie.. Moim skromnym zdaniem nie ma utworu poniżej 3, z tego względu, że najmarniejszy z twórców zapewne miał więcej problemów z tekstem niż ten najbardziej zdolny i należy mu się co najmniej takie minimum zadośćuczynienia.. Z kolei górna granica 6 punktów jest nieosiągalna ,gdyż utworów prawdziwie doskonałych prawie nie ma, albo teź zależy to od chwilowego stanu emocjonalnego oceniających. Wachlarz od 3 do 5 ograniczyłby wpływ osób nie przychylnych do minimum,a  różnica w punktacji wynosiłaby setne albo dziesiętne punkta, co i tak wykreślałoby sensowny wynik w tabeli najwyżej oceniane. Również pomógłby obowiązek oceny dla czytającego - uprawnionego. Bez oceny - nie opuścisz strony.

Wyeliminowanie ocen 1,2,6 z systemu automatycznie uwiarygodniło by wszystkie oceny już wystawione.

Może też rubryka -najczęściej czytane- byłaby remedium na korupcję - oczywiście bez możliwości wpływu samego autora.

Tabela -najczęściej komentowane - jest również niewiele mówiąca,bowiem komentarz w rodzaju - też bardzo cię lubię- nie oddaje ognia dyskusji,czy poziomu pracy. Może w tym przypadku liczba znaków w komentarzach byłaby adekwatna do poziomu emocjonalnego dyskusji. Nie byłoby wyniku - denne - równa się jeden komentarz. Obecnie bycie prawdziwie kontrowersyjnym jest jedynym panaceum w tym temacie.

 Jeśli nie pojawią się jakieś zmiany  pozostaje pisać, pisać i jeszcze raz pisać mając nadzieję, że  tym sposobem sam zainteresowany dotrze poprzez link osobowy do odpowiednich stron ,to jest tych z twoimi opowiadaniami.

Wasz portal jest genialny i szkoda byłaby niezmierna, gdyby uległ skorumpowaniu i zniechęceniu partycypujących w nim osób. Gorąco pozdrawiam.

Jahusz

PS. Ktoś opowiedział mi o niecnych praktykach Wojen Jedynkowych. Ponoć polega to na tym,że daje się przypadkowyn kilku  autorom ocenę 6 ,która powoduje automatyczne przesunięcie nie lubianej osoby w dół listy popularności, natomiast potem bombarduje się ją przynajmniej dwoma jedynkami i taki ktoś już się nie podniesie. Na poparcie tej tezy uczciwie  przyznam, że sam dwukrotnie otrzymałem ocene 6 i nie wiem za co.

Może i temat o ocenach, ale podpięty, zatem wykorzystam to do swoich niecnych celów.

Można by prosić o jakąś zmianę w rangach? Bo chyba 98% użytkowników ma albo pierwszą, albo drugą rangę. Nieliczni stoją wyżej. A myślę, że jak ktoś dodał te 10 opowiadań, to już zasługuje na coś więcej. W ogóle rang powinno być więcej, to by szybciej się awansowało. Jeśli już są, to lepiej w ten sposób to zorganizować.

Poza tym fajnie by było, jeśli by wprowadzić to, o czym już kilka razy mówiłem, a mianowicie obrazek kilku piórek dla tych, co ich kilka zdobyli, a także jakieś ciekawe ozdobniki dla wyróżnionych w konkursach (np. smoczysko dla Dragonezy, albo duszek, czaszka, czy coś takiego dla Masakry, itd.). O, i flagi o których ciągle zrzędzi Jajko.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ciekawe. Tutaj mamy jakieś rangi? Mógłbyś wyjaśnic? Ten portal jest doprawdy zadziwiający.Może faktycznie trzeba podpiąć instrukcję obsługi.

Tak, i Ty jesteś skrybą :) Tak jak ja i gdzieś tak 3/4 portalowiczów.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Możrsz wejść na mój wątek? Na chwilę?

Hop, hop? Nikt nie słucha? :(

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Tu napiszę, bo chyba najodpowiedniejsze miejsce ze wszystkich możliwych, mianowicie:

Miałem możliwość wystawiania ocen przez hę... dwa tygodnie, po czym nagle opcja znikła. Ktoś pomoże? ;)

czyżby już znikło?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Znikło i to chyba bezpowrotnie.

I bardzo, kurna, dobrze.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

O, niespodzianka! I w sumie dobrze, jak o tym myślę.

I ja też się cieszę. Nie będzie pokusy dowalić komuś szóstk---i tylko dlatego. że się go lubi:))))

No to się tak nie cieszmy, pewnie znowu jakiś błąd w systemie, jak wtedy, gdy na wejście zamiast najnowszych opowiadań zjawiały się najwyżej ocenione.

To jeszcze dostawić sortowanie i git

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Nowa Fantastyka