Oceń Nową Fantastykę cz. 2 - dział publicystyki (oceń gust Jerzego Rzymowskiego)

5. Komiksy powinny zniknąć :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Komiksy nie znikną :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

1. Komiksy powinny zniknąć. ;)
   2. Podobał mi się cykl autorstwa Marka Grzywacza o fantastyce w różnych egzotycznych dla nas państwach. Bardzo pouczające i inspirujące. Aż rozpocząłem rozmowy z Ambasadą Albanii dot. ich gościny na konwencie.
   3. Popnaukowe Węglowego są takim lizaniem powierzchni tematu. Niby ciekawe, ale ja to już wszystko wiem.
   4. Lubię felietony Orbita, wspominkowe też są fajne.
   5. Przydałoby się więcej analizy różnych zjawisk w popkulturze, jak ten artykuł o Secret of Monkey Island w kontekście Piratów z Karaibów.
   6. Na koniec dodam, że Karta... tfu, komiks powinien zniknąć.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Gwarantuję, że recenzje komiksów nie znikną :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ty piszesz te recenzje, DJu? :P

1. Podobał mi się cykl artykułów Tomasza Miecznikowskiego o zapomnianych klasykach literatury. Teksty o Marvelu i Vertgio też były spoko. 

2. Nie podobał mi się artykuł o potworach z dalekiego wschodu.

3. Wszystkie felietony czyta mi się dobrze chociaż zdecydowanie wyróżnia się Orbitowski. Kosik też daje radę.

4. Czytam je zawsze. Są dość ogólnikowe, ale mają bardziej za zadanie przedstawienie nowości wydawniczych.

5. Zgodzę się z Dzikowym, powinno być więcej wszelkiej maści analiz zjawisk związanych z fantastyką. Jeśli chodzi o recenzje komiksów czy gier komputerowych to nie uważam że powinny zniknąć. Są tak samo związane z fantastyką jak filmy czy książki.

6. Proporcja publicystyki do opowiadań jest według mnie idealna. NF zawsze wyróżniało się sporą ilością artykułów. W Science-fiction 90 % objętości zajmowały opowiadania, co według mnie nie było do końca dobrym rozwiązaniem.

7. Jest ok. Chociaż przydałby się jeszcze 1-2 stałych felietonistów. 

Recenzje komiksów muszą być!!!

Ograniczmy komiksową publicystykę.

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

Nie miałem na myśli recenzji. Nie mam nic do recenzji komiksów. Po prostu nie lubię artykułów o nich.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

1. Wywiady z wydawcami czy autorami. Oraz te o literaturze i “science” w perspektywie fantastycznej.
2. Wszystkie pozostałe. Szczególnie to ostatnie o zombie.
3. -
4. Czytam tylko tych książek, które już wcześniej mnie zainteresowały / które przeczytałem. Nie, nie są pomocne, bo nie kieruję się w niczym recenzjami – sam wyrabiam swoje opinie. Recki pokazują mi tylko inny punkt widzenia.
5. Komiksy do wywalenia. Więcej artykułów o literaturze. Może też więcej historii o nieznanych a zapomnianych twórcach/dziełach, trudnościach jakichś konwencji. I więcej rozmów z ludźmi z krwi i kości.
6. Zdecydowanie mniej. Komiksy i 2/3 artykuły out i można wrzucić fajne opko do prozy polskiej. Czytam NF niby w całości, ale ¾ publicystyki odrzucam zaraz po tytule i pierwszym akapicie. Chodzi mi przede wszystkim o literaturę – opowiadania.

Czytuję większość artykułów, oprócz recenzji komiksów. Z książkami też dałem sobie spokój, po tym jak kupiłem kilka gniotów ocenionych na pięć gwiazdek.  Odtąd uważam recenzje za antyreklamę.  Podobały mi się wspominkowe teksty Parowskiego. No i wywiady. Te zawsze są do przeczytania.

Może po prostu za dużo tekstów o superbohaterszczyźnie. Bo nie wiem jak miłośnikowi fantastyki miałby się z góry nie spodobać teksty np o komiksach Jodorovskiego, Bilala, Moebiusa, Gimneza etc.  Albo takich nowych amerykańskich cyklach jak Saga czy Rat Queens. Komiksy są podwaliną pod wiele innych aspektów kultury – malartwo, filmy, seriale, gry. Nie rozumiem czemu niektórzy czytelnicy chcą z tej działki rezygnować. 

1. Cykl o mesmeryźmie. 
2. Tekst o japońskich straszydłach. pobieżny, kiepsko napisany.
3. Przydałby się jeszcze jakiś pisarz, piszący stricte o pisarstwie. Jakkolwiek to brzmi...
4. Czytam, ale są mało pomocne. Odnoszę wrażenie, że jest jakaś przewaga pozytywnych recek literatury młodzieżowej...
5. Wybór tematów raczej ok, przydałyby się bardziej “pogłębione” teksty (ale to pewnie domena (Czasu Fantastyki) 
6. Podział “czasu antenowego” jest ok.
7. Liczba felietonów ok. Recenzji w obecnym kształcie mogłoby być mniej...

1. Artykuły Mateusza Wielgosza. Mogłyby mieć trochę więcej miejsca na lepsze rozwinięcie tematu ;) Poza tym artykuły komiksowe. Artykuły o fantastyce w różnych “ezgotycznych” krajach też byłyby super przy dopełnieniu ich publikacją jakiegoś wzmiankowanego tekstu.
2. Nic takiego jakoś sobie nie przypominam.
3. Felietony są super za wyjątkiem tych pisanych przez Roberta Ziębińskiego. Ostatnio trochę się poprawiły, ale wciskanie wszędzie jakiejś wzmianki o psie ostatecznie mocno psuje moje wrażenia... Na felietony Wattsa i Kosika zawsze wyczekuję z niecierpliwością.
4. Czytam, ale są niespecjalnie pomocne. Przede wszystkim dlatego, że około połowę recenzji zajmuje zwykle streszczenie fabuły. Poza tym recenzenci są chyba zbyt łagodni przy ocenie tekstów.
5. Tu chyba wszystko ok. Może więcej na temat zapomnianej/trudno dostępnej już na rynku klasyki, którą trzeba znać.
6. Czytam NF przede wszystkim dla publicystyki. Jakoś za opowiadania zawsze ciężko mi się zabrać, szczególnie polskie.
7. Więcej artykułów, 3 felietony to idealna ilość (Watts, Kosik + ktoś jeszcze, ale nie Ziębiński). Przy okazji zaznaczę, że tekstów Orbitowskiego nie uważam za felietony :) Bardziej za bardziej wnikliwe recenzje, chociaż dosyć rzadko je czytam.

1. Teksty Wielgosza i Orbitowskiego.
2.  Obszerne artykuły o marvelach, itepe.
3.  Bardzo, bardzo lubię. Ziębiński odstaje od reszty (mam wrażenie, że na dzikiejbandzie pisze znacznie lepiej – może brakuje mu pomysłów na felietony?). Ale fakt, ostatnio trochę się polepszył.
4.  Przeglądam. Niezbyt pomocne, dość pobłażliwe.
5.  Komiksowe tematy numeru – od święta przejdzie, ale generalnie jestem na nie.
6.  Dokładnie odwrotnie niż powiedział Sirin – zdecydowanie więcej. ;)
7.  Wszystkiego po trochu ;p

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

Które artykuły szczególnie wam się podobały?

Felietony, wywiady, artykuły o tematyce mnie interesującej.

Które artykuły szczególnie wam się nie podobały?

O komiksach, o superbohaterach, o komiksach z superbohaterami ;) Średnio przypadł mi też do gustu cykl “Fantastyczny świat”.

Co myślicie o felietonach? Których felietonistów lubicie, których nie?

Zazwyczaj mi się podobają, trudno mi wskazać ulubionego, chyba że do felietonów zaliczyć Orbitowskiego, wtedy on.

Czy czytacie zamieszczane w piśmie recenzje? Są pomocne?

Czytam. Nie stwierdzę, czy są pomocne, bo książki dobieram sobie według własnego klucza – fabuła, oceny większej społeczności, autor.

O czym lubicie czytać i chcielibyście czytać jak najczęściej, a jakie tematy zupełnie was nie interesują i mogłyby z NF zniknąć?

Według mnie za mało jest artykułów o... literaturze. Gdyby to podliczyć, pewnie jest ich mniej niż tych o filmie, komiksach, nauce. Chciałbym więcej literatury, o klasykach i prozie współczesnej. Przydałby się też felietonista piszący więcej o literaturze, bo tam też zwykle mamy – technikę, film, zagadnienia socjologiczne itd.

Czy uważacie, że publicystyki powinno być więcej czy mniej (kosztem opowiadań)?

Jak napisałem w poprzednim temacie, proporcje są dobre, należy dążyć, by treści były równie dobre i żadna ze stron nie przeważała.

Jak oceniacie proporcje działu publicystyki – powinno być mniej felietonów, więcej recenzji albo artykułów, czy na odwrót?

Całkiem ok.

1. Miecznikowski super! ;)
2. Odbijam się od wszystkiego co projapońskie :/
3. Felietony (w zasadzie) nigdy mnie nie zawodzą. Kosik z Orbitowskim  – nawet jeśli z tym pierwszym czasami się nie zgadzam – czytają się sami. Wielgosz jest dobry. Ziębiński wciągający (mój kolega po Hardboiledowym piórze, ale nie dlatego chwalę ;)
4. Tak, zwracam szczególną uwagę na najwyżej ocenione książki. Praktycznie zawsze po nie sięgam. Komiksy oceniane są wysoko; mało miejsca pewnie, to kończy się wybraniem najciekawszych.
5. Dobrze jest się czegoś dowiedzieć albo – przykład Kosik – podumać nad czymś; siorbnąć ciut pesymizmu. Myślę, że osiągnęliście smakowity melanż. Nie kręci mnie – oprócz opowiadań – nic, co mi przybliży po raz enty Japonię :)
6. Może być ciut więcej, proszę.
7. Dorzuciłbym jeszcze jednego lub dwóch felietonistów. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

1. “Żołnierze Przyszłości” Andrzeja Miszczaka – powód jest prozaiczny, ten artykuł zainspirował mnie do napisania opowiadania, które nawet zostało opublikowane :-)
2. Tutaj uchylę się od odpowiedzi, ale było ich wiele, potraktuję odpowiedź zbiorczo w punkcie 5 ;-)
3. Felietony są dość mocną stroną NF. Moim faworytem jest Rafał Kosik, a Peter Watts z pewnością dotrzymuje mu pola. Ciekawe są wspominkowe teksty Macieja Parowskiego. Łukasz Orbitowski pisze ciekawie i inteligentnie, horrory to nie moja bajka, mimo to zazwyczaj czytam go z zainteresowaniem. Moim zdaniem od reszty towarzystwa odstaje Robert Ziębiński, który snuje dość mętne rozważania i zwyczajnie przynudza – ewidentnie nie trafiony nabytek.
4. Recenzje czytam, ich poziom i przydatność są zróżnicowane.
5. Lubię przekrojowe artykuły Andrzeja Kaczmarczyka analizujące różne (często tzw. kultowe) tematy, trendy i zjawiska w popkulturze. Dobre są popularnonaukowe teksty Wielgosza, zazwyczaj fajnie poczytać tematy przewodnie numeru (powiązane z bieżącymi wydarzeniami w szeroko rozumianej fantastyce). Dużo miejsca poświęcacie bohaterom komiksów – osobiście mało mnie to interesuje, ale rozumiem, że taki punkt powinien być obecny na łamach NF, może warto sięgnąć również do świata gier komputerowych, które również mają swoje legendy? Natomiast takie cykle jak “Niesamowici klasycy”, “Lamus”, to tylko pożeracze miejsca. Jak dla mnie straszna ramota. Szczególnie lamus zajmuje się jakimś hokus-pokus. “Fantastyczny Świat” również opisywał fantastykę zbyt egzotycznych krajów, która i tak nie jest w Polsce wydawana, i które często naprawdę nie miały czym się pochwalić (np. Filipiny).
6. Na pewno można okroić publicystykę na rzecz opowiadań.
7. Mogłoby być trochę więcej recenzji. Naprawdę wydaje się w Polsce dużo pozycji, a na łamach NF omawiany jest tylko ułamek z nich.

Jeszcze zapomniałem – wywiady są bardzo dobre, mocny punkt publicystki w NF.

kropa, żeby mi sie pamiętało tu napisac

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)