- Hydepark: Nowofantastyczne piwo w Chrzanowie?

Hydepark:

inne

Nowofantastyczne piwo w Chrzanowie?

Szybkie pytanie – czy ktoś wybiera się na Chrzanowskie Dni Fantastyki? Albo wysłał opowiadanie na tamtejszy konkurs i zadzwonili, że warto się stawić? :-) Bo jeśli tak (tak! tak!), to może dałoby się iść na nowofantastyczne piwo po?

Komentarze

obserwuj

Ja nie, ale domyślam się, że należą się gratulacje, Lolu? ;)

Trochę chyba tak, ale jeszcze sama nie do końca wiem, więc się nie chwalę zawczasu – zawczasu tylko wypytuję, czy ktoś jeszcze planuje przyjazd ;)

Jak opublikowali program tego konwenciku to aż się za głowę złapałem. Także nie dziwię Ci się, że szukasz kogoś do wypitki :) Trzeba będzie czymś wypełnić konwentowe wydarzenia. I pochwal się, co tam wyjdzie (tj. zrelacjonuj, proszę), z tego co słyszałem to żury (zajdlowe całkowicie) wytypowało aż dwunastu laureatów.

Zrelacjonuję :-)

Wybieram się tylko na część związaną z opowiadaniami i pisaniem (czyli raptem dwie godziny w sobotę) i myślę, że tam może być ciekawie.

No, to przyszedł czas na opis, co to tam się działo w Chrzanowie, mieście niewielkim, cichym i ogólnie w soboty chyba uśpionym. Takie przynajmniej odniosłam wrażenie :-)

Było mało osób – nawet nie wszyscy laureaci, ale za to niektórzy z obstawą – jury zajdlowe bardzo [fajnie, bo] szybko wręczyło nagrody i przeszło do omawiania poszczególnych nagrodzonych tekstów (tylko tych autorów, którzy się pojawili) i w ogóle nadesłanych opowiadań. Nawet sobie porobiłam trochę notatek i wynika z nich, że:

– ludzie ładniej piszą stylistycznie, niż wcześniej – poziom jest coraz wyższy

– ale często tym ładnym stylem opowiadają historie o niczym

– w związku z tym wygrywają opowiadania, które mają jakiś pomysł i się wyróżniają [nie, żeby to było jakoś bardzo odkrywcze, ale napiszę, co mi tam]

– jury wybrało w tym roku [i chyba częściej/zawsze] bez problemu grupę 10-15 tekstów, z których każdy mógłby zostać wyróżniony, a o zwycięstwie mogą decydować detale (moja uwaga: szkoda, że nie mówi się tym pozostałym, nie-wyróżnionym-a-dobrym autorom, że ich teksty też fajne są – ale to pewnie dużo zachodu)

– trzeba pisać, wysyłać się do publikacji, rozwijać się i nie ustawać ;-)

– jury zachęcało do zainteresowania się lokalnymi grupami piszących, a konkretnie krakowskimi Smokami i ich Smokopolitanem i Śląskim Klubem Fantastyki

 

i... to chyba tyle z najważniejszych spraw.

Faktycznie skromnie, choć z drugiej strony podobają mi się takie kameralne spotkania. To że zachęcali do Smokopolitanu nie dziwi, bo Majka i Cholewa chyba są związani z tym pismem (p. Paweł jest chyba korektorem tam i coś publikował).

Bardzo Ci gratuluję sukcesu (i zazdroszczę!) Jestem mocno ciekaw, cóż wymyśliłaś i chętnie zobaczę ten tekst! Pytanie techniczne tylko – czy wysłałaś tam gotowy już tekst, czy pisałaś nowe opowiadanie dedykowane właśnie na Pigmalion?

Co do takich lokalnych piszących grup popieram w 100%. Szkoda, że nie trafiłem jeszcze na żaden trop takiej grupy na Mazowszu (może za słabo szukałem?).

 

I dziękuję za relację. Myślałem o przyjeździe, ale wobec tak skromnego bloku literackiego i setki kilometrów nie bardzo się kalkulowało.

Sirinie, to może sam załóż Zespół Pieśni i Tańca Grupę Pisania i Czytania Fantastyki “Mazowsze”?

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Sirinie, to podeślij jakiś namiar na siebie, dobrze?

O grupie piszącej na Mazowszu, a właściwie braku takiej w Warszawie, też była mowa w Chrzanowie.

A co do pytania technicznego – miałam gotowy tekst, pisany dla siebie (ale z myślą o tym, żeby wysłać go gdzieś–kiedyś). Mam problemy z pisaniem na zawołanie i/lub na temat :-)

To jak zbierze się jeszcze kilka osób to zakończymy lenistwo lenistwo i będzie Fanzowsze ;)

 

Ja też nie lubię pisać pod tematykę czy pod ilość znaków (chyba, że w głowie sobie ułożyłem ilość znaków). I delikatną różnicę wyczuwam między tekstem “zadanym” a tekstem “naturalnym”, także krzepi mnie informacja o Twoim sukcesie :)

Nowa Fantastyka