- Hydepark: Wydawnictwo SQN - ktoś, coś, kiedyś?

Hydepark:

inne

Wydawnictwo SQN - ktoś, coś, kiedyś?

Witajcie

 

Czy ktoś z Was współpracował lub współpracuje z krakowskim wydawnictwem SQN i mógłby podzielić się opinią na jego temat?

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Komentarze

obserwuj

Jeśli chodzi o SQN, to kojarzę, że wydało Szczęśliwą ziemię Orbitowskiego. Poza tym, cóż... dla mnie to wydawnictwo widmo. Jest jak... Norbi. Wypuściło jeden hicior i próbuje na nim cały czas ciągnąć.

;)

 

Wydawnictwa są aha, aha gooorące!

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

Wydają Ćwieka i rzucili na rynek przepiękną, albumową biografię “Kiedy byliśmy piękni”. Sporo tłuką na muzyce i sporcie w ogóle.

 

 

Oooo, i przejęli Jaspera Fforda.

Mają mój głos jako wydawnictwo, ale nie wiem jak ze współpracą od strony autorskiej. 

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

“Republika Piratów” Colina Woodarda, oraz cztery tomy komisków “Noe” Afronofsky’ego, Handela i Henrichona, które zdobią moje biurko dzięki doskonałym gustom literackim Didżeja i Przyjaciół, również zostały wydane w SQN i muszę przyznać, że każda z tych pozycji to mały literacki majstersztyk; pięknie wydanie, porządne opracowanie... No po prostu cieszą oko. Tak więc patrząc na SQN pod kątem oferowanych produktów, to odczucia bardzo ciepłe. Co do samego wydawnictwa jednak, to na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie, niestety, powiedzieć Ci zupełnie nic.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

W czerwcu wydali powieść Patykiewicza. Całkiem niezła reklama, a sam produkt porządny (nie patrząc na treść). I bodaj Imię Róży to też ich sprawka – tzn. Gosztyła (naj. polski lektor) z nimi współpracował (a to jest mega plus). Z zewnątrz wygląda to bardzo obiecująco, natomiast co się dzieje w środku – ciężko określić.

Nowa Fantastyka