- Hydepark: SF 2015 - rozpoczęcie konkursu

Hydepark:

konkursy

SF 2015 - rozpoczęcie konkursu

Ponieważ smocze szaleństwo, rozpętane przez Beryla właśnie dobiega końca czas dorzucić swoją, skromną cegiełkę do Waszego literackiego rozwoju, radości, zabawy – a to wszystko w ramach arcytrudnej i męczącej pracy – pisania z sensem i na zadany temat.

 

Konkurs Science Fiction 2015 uznaję za rozpoczęty, zajrzyjmy, co my tu mamy od tajemniczego S (dla niezorientowanych, lub niechcących się dowiedzieć jest to Rebis z serią “Horyzonty Zdarzeń”. A co, należy im się choć słowo podziękowania :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Piętnaście zacnych książek z serii “Horyzonty Zdarzeń”, których nijak nie mogę ułożyć w tym edytorze w estetyczny sposób (a mistrzem Painta niestety dj nie jest.

 

Dlaczego piętnaście  a nie na przykład pińcet? Bo mam, od tajemniczego S trzy zestawy po pięć książek. Matematyka, nawet w światach SF jest nieubłagana (no, chyba, że u Dukaja) i 3x5=15.

 

 

 

 

 

 

Zasady konkursu:

 

  1. Temat: SF (a to szok!). Jeśli chcesz zadać pytanie w temacie konkursu to sprawdź definicję SF i nie zadawaj więcej pytań :)
  2. Termin: 8 marca 2015, 23:59:59 (ale patrz haczyk)
  3. Limit znaków: dj jest głupi jak kosmiczny but ale brak (miej jednak na uwadze, że jeśli napiszesz ponad 60000 znaków to musi być to przykuwające uwagę, żebym dotrwał do końca :)
  4. Trzy najlepsze prace dostają nagrody ale mamy tu malusieńki haczyk...

Haczyk.

Haczyk jest taki, że możesz opublikować pracę do 28 lutego 2015 jako kopię roboczą i zaprosić Dja do betowania (oczywiście zapraszajcie też innych, dj nie będzie tekstów korygować, ingerować, sugerować, czy cokolwiekować.

Dj chce je widzieć.

Haczyk nie jest obowiązkowy – jedynie dla tych, którzy czują moc. Nie czujesz mocy – masz czas do 8 marca :)

Od 1 do 8 marca dj przejrzy te prace, które czują moc i tu dochodzimy do sedna haczyka.

 

Sedno haczyka.

Patrząc na ostatnie konkursy i poziom nadsyłanych prac, jest niezerowa szansa na to, że trafi się perełka, którą będę mógł zarekomendować do publikacji. Jeśli się taka trafi – zarekomenduję szczerze Michałowi i do niego będzie należeć decyzja czy to opublikujemy.

Czy i kiedy – wyłącznie decyzja Michała.

 

Jeśli tak? Praca wypada z puli konkursowej i wzlatuje na niedostępne wyżyny publikacji.

Jeśli nie? Pewnie wygra :D

 

Nic nie obiecuję – chcę mieć furtkę :D

No i jak się to Wam podoba?

 

Dj

 

Ważny dopisek, który wydawałby się być oczywisty:

  1. Teksty, które po mojej rekomendacji zostaną zakwalifikowane do publikacji, gdzieś kiedyś, pozostają JAKO KOPIE ROBOCZE
  2. Teksty, które nie będą, muszą zostać ustawione jako wersje GOTOWE, żeby brać udział w tradycyjnym wyborze zwycięzców.

Komentarze

obserwuj

To goń, Mości Dj’u, byle nie w owal kółko.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Gonię, gonię – muszę sobie jakiś reżym zapodać, bo inaczej kiepsko to widzę.

 

5 opków dziennie i nie ma przebacz

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jajku, wiadomość masz ode mnie. Pofolguj sobie i przeczytajże wreszcie :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

5 do przodu, pańszczyzna odrbiona, jedna szansa na rekomendację :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Kolejna – betowałam ten tekst, żeby nie było ;)

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Muchomorki? : D

 

/Aeli

Czyli barszcz teściowej...

 

Diżejowi chyba trzeba wysłać służbową amfetaminę. Albo piekielnie mocną kawę. Diżeju, naród szykuje transport! Tir czy od razu dwa? :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Nigdy nie próbowałem koksu... może jest okazja?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ja próbowałem i, generalnie, nie polecam. Lepiej dołożyć i kupić wungel.

(Boże, Cieniu, ale suchar, że też Ci nie wstyd z czymś takim wyskakiwać...)

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Ja próbowałem i, generalnie, nie polecam. Lepiej dołożyć i kupić wungel.

Boże, Cieniu, ale suchar, że też Ci nie wstyd z czymś takim wyskakiwać...? 

 

 

Nie biegam, bo nie lubię

A co to tak umarło?

Nie no, bez jaj, kto mi odpiął konkurs?

 

Nie, nie umarło, dj powoli dzierga, krok po kroku, opek po opku.

 

Do końca roku się wyrobię, kuźwa ,w tym tempie :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dasz radę, a my jesteśmy cierpliwi. Tylko nie strasz więcej tym odpinaniem :)

Ekhem. Ja odpiąłem. Odpięcie nie oznacza śmierci konkursu.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Rozumiem, wybaczam :) i uprzejmie upraszam o nieodpinanie – musi mię kuć w oczy i przypominać – ogarniaj, kuźwa, dj, ogarniaj!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

“Abandon all hope, ye who enter here...”

No nieźle.

No tak, do Ośmiornicy to jeszcze chwila :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No domyślam się. ;)

Czytaj Dju czytaj, byle systematycznie. Zakładając, że w konkursie jest mniej niż 124 opowiadania (taka liczba zgłoszeń widnieje w “konkursach”) i zakładając optymistycznie, że przez połowę już przebrnąłeś, to jakbyś czytał jedno dziennie to za dwa miesiące już mielibyśmy wyniki, co już nie brzmi aż tak źle, bo połowa czekania już za nami.

 

”Always look on the bright side of life

tu tum

tu tum tu tum tu tum”

No nieźle.

Skoneczny: Brzmi jak plan : D

 

/Aeli

To ja tak ni z gruchy, ni z pietruchy, a z buraka właśnie:

 

Na cześć Jajka: hip hip – hura! Hurra!  Urrrrrraaaa! Wpieriod, rebiata!

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Popieram gorąco! Hiphipania i hurania nigdy dość! ;-D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Rybku, przeczytałem wpier... i od razu podejrzewałem Cię o propozycję niesportowego nacisku ja Żurora.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Ale ja nie brałem udziału, tylko kibicuję... ;-D

Ale wpier... to zdaje się był prezent od Polaków dla Marsjan. Wszyscy Marsjanie go dostali. :-D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Hurarara! ; D Zdecydowanie!

 

Fishu kibicujesz, wnioskuję, Jajkowi? : P

 

/Aeli

Dju – zdążysz przed konkursem im. Kwiatkowskiej i Świetlnym? (połowa października)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Każda migająca gwiazdka z nowym komentarzem wywołuje u mnie palpitacje, że posypały się gromy.

 

Październik. Ha ha, bardzo śmieszne.

 

Postaram się :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Każda migająca gwiazdka z nowym komentarzem wywołuje u nas palpitacje, że Dj Jajko napisał coś w stylu “ostatnie 10 prac!” albo “pojutrze kończę!”. :)

No nieźle.

A właściwie to już nic... 

 

Khe,  khe ;) 

Nie biegam, bo nie lubię

Niech i ja dołożę migającą gwiazdkę ku pokrzepieniu szlachetnego Żółtka. Dziergaj w cierpliwości i spokoju. A przy okazji i nam lekcja cierpliwości się przyda.

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

No dobra, a... hmm, o co to ja chciałem zapytać...

A nie, przepraszam, znów mi uleciało.

;)

Nie biegam, bo nie lubię

Dj idzie na rekord :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Przynajmniej się opowiadania pięknie odleżą w betowej szufladzie.

Nadrabiam...

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Po takim maratonie DJ słysząc samo określenie sci-fi będzie reagował nerwową czkawką :)

A jeszcze przypadkowe społeczeństwo stalkuje DJ-a na gęboknidze. ;)

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

A kiedy jakiś urlop waszmość DJ? :D

Wy tu kpicie, a tu sie Odyseja Kosmiczna 2015 tworzy! 

DJ Kubrick w akcji, podziwiajta, o! ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Bo to ma być Odyseja Komiczna 2015. ;-)

Babska logika rządzi!

Same naciski i ponaglenia! A może jakiś kompromis? Np. Odyseja Komiczna 2015-2016? Dajcie Jajkowi żyć, okrutnicy! 

Sorry, taki mamy klimat.

Faktycznie, racja Sadysthraelu – to powinna być Odyseja Kosmiczna 2015-2020: Plan Pięcioletni. Bez nerwów, na luzie, haczyk nie zając, nie ucieknie ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

...haczyk nie zając, nie ucieknie ;-)

 

Najwyżej ryba się zahaczy. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Co ma wisieć – nie utonie.

 

Plum! ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Ciekawe, czy z uwagi na coraz szybszy postęp technologiczny, któreś z opowiadań zaczęły już trącić myszką ;]

Touche!

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

A może DJ jest tak zachwycony tekstami, że planuje przepchnąć jaką antologię, albo napisać własną powieść? “DJ i jego odyseja przez psychotyczną twórczość użytkowników NF” :)

A czy ten, no.. kurcze, znów wypadło mi z głowy, o co chciałem zapytać.  

:/

Nie biegam, bo nie lubię

kuźwa 666 komentarzy się zbliża

 

/edit

Jasne, zakładam właśnie wydawnictwo “eSeF”, żeby wydać antologię :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jajku, idź w wiele tomów; “Z archiwum NF”. ;-)

Babska logika rządzi!

Seria “Dj Jajko poleca...” jak niegdyś Stasiek L. polecał w Wydawnictwie Literackim ;)

A można jeszcze zgłaszać, bo mi się zdarzyło właśnie drugie w życiu, z którego jestem hapi.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Ha! Sześćset sześćdziesiąty szósty komentarz jest mój! 

… ekhm... no tak, tego ten...

Omen, omen, omen...!

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Przy stanie ducha, jaki prezentuje w tym wątku nieoceniony Juror, to raczej wypadałaby zawołać (żałobne):

 

Amen, amen, amen...

Może czas odpiąć ten temat?

Za każdym razem, gdy zaglądam na portal, mignie mi coś niebieskiego i pojawia się malutka radość pod tytułem “nowy konkurs?”. Po chwili pojawia się malutkie rozczarowanie – “A nie, to ciągle ten sam” i malutki smuteczek – “Ten, co go przegapiłem.”

Tylko ja tak mam?

Nie tylko. Też bym chętnie coś napisała na konkurs, ale nikt nie chce ogłosić. Buuu!

Babska logika rządzi!

Mówisz masz:

http://www.fantastyka.pl/hydepark/pokaz/14522

 

EDIT:

Unfallu, jak odpiąłem temat, to dj na mnie nakrzyczał, więc niech sobie dj rządzi wedle swego uznania :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No i gitara :)

Łączna długość komentarzy już chyba przebiła moje zgłoszone opowiadanie. :/

Jajek czeka, aż przebijemy ten najdłuższy tekst, chyba na pół miliona znaków. A może i lepiej... ;-)

Babska logika rządzi!

Obecnie jest tu 23k wyrazów, 150k znakow, średnio 3-5 opowiadań konkursowych :)

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Ale wliczyłeś także niewidoczne komentarze?

Babska logika rządzi!

Ojoj, trafna uwaga. Nie :/

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Jakie niewidoczne komentarze? o.O

 

EDIT: Aha, no tak, bo tych pierwszych nie widać :) Już załapałem.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No, żenująco powoli do przodu ale za to sukcesywnie podrzucam teksty Michałowi i (tadam, tadam ba dum tssss) jeden będzie w druku :)

 

Hułaa, jak mówi mój synek :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Co przywodzi na myśl refleksję, że mogłem nie wrzucać tekstu w ostatni dzień deadline’u. Zakładając, że DJ czyta teksty chronologicznie. A tak trzeba czekać, stresować się, nerwy sobie szargać i w ogóle. 

Czyta teksty chronogicznie, patrząc od zaproszenia do betowania ;)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Pisz, Jajku, na priwa, który nie poszedł, bo nie wiem czy słać gdzieś, czy pozwolić czekać.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Jest progres, to cieszy. Bo człowiek oczekuje rozstrzygnięcia jak kania dżdżu.

 

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Ogłoszę konkurs jak mi ktoś wytłumaczy, co to jest ten dżdż

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Deszcz.

Babska logika rządzi!

Dżydżycz.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

1. dżdż. Zachowała się forma rzeczownikowa (w związku frazeologicznym jak kania dżdżu), ale tylko dopełniacza. Co się stało z mianownikiem i w jaki sposób doszło do przejścia z dżdż (o ile tak mianownik wyglądał) na deszcz?

Wyraz deżdż był wymawiany tak, jak to wynika z zapisu, czyli z dźwięczną grupą spółgłoskową żdż, która następnie ulegała ubezdźwięcznieniu (jeśli była w wygłosie, tzn. na końcu wyrazu). Stąd deżdż > deszcz, ale: dżdża, dżdżu... Powstały więc formy supletywne, temat mianownika różnił się zdecydowanie od tematu przypadków zależnych. Później ukształtował się nowy model odmiany, dostosowany do mianownika, tzn. deszcz, deszczu, deszczowi... A dawny temat przetrwał już tylko szczątkowo, m.in. w przymiotniku dżdżysty czy rzeczowniku dżdżownica. Ubezdźwięcznienia grup spółgłoskowych zdarzały się także w nagłosie, por. dech, ale tchu (nie: dchu).

 

Ogłaszaj pan!

:)

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

I jeszcze coś pięknego:

 

Słowo dżedżochron (‘coś, co ma chronić od deszczu; parasol’) jest nowotworem rodzimym rodem z wyczesanej polszczyzny. To wyraz sztucznie utworzony z urobionej z dopełniacza (dżdżu) formy mianownikowej dżedż (niby -e ruchome), do której doszedł człon -chron (występujący w takich wyrazach, jak spadochron, falochron, wiatrochron, śniegochron itp.). A wszystko połączyła spójka -o-.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Tytuł, Jajec, tytuł szczęśliwca podaj, coby ogólne picie, tfu, radość nastąpiła! :-)

 

Zalth – piękne.

Dzikowy :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Piękny wywód etymologiczny, Zalth. To mi się podoba! 

Szkoda, że nie mój, ale dziękuję. :)

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Może DJ złą datę wybrał na rozpoczęcie konkursu? Start 13-go to niezbyt pomyślny omen. A jak zły start, to potem też nie idzie dobrze. Za to może końcówka będzie lepsza – wkrótce mnie dziewięć miesięcy – więc doczekamy się chyba wreszcie porodu.wink

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Ale żeby się ogarnąć w 9 miesięcy, DJ musiałby czytać jakieś 10 opowiadań na miesiąc. A co jeśli czyta jedno na miesiąc? Wtedy przyjdzie nam poczekać odrobinę dłużej. A za cierpliwość każdy z uczestników dostanie pisankę. Czy coś.

Hihihihi.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

 więc do­cze­ka­my się chyba wresz­cie po­ro­du

Albo wyklucia.

The only excuse for making a useless thing is that one admires it intensely. All art is quite useless. (Oscar Wilde)

Na cześć Skorupki: Urrra! Urrrra! Urrrrrrrrrraaaaaaaa...

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Chyba: Kurra! Kurrra! Kuuurrrrrraaaaa! ;-)

Babska logika rządzi!

Ja po prostu nie chciałem dezawuować Jajkowego wyzwania, ale ostatnio chodzi za mną taka myśl:

 

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Nie miało Jajko kłopotu, to konkurs ogłosiło... 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Leżę ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

OMG! Dobre! :) Posuń się, Rybosławciu.

Sorry, taki mamy klimat.

Dobra, mnie tam do tej pory kidał ten konkurs generalnie, ale tak sobie teraz czytam, że jednak ktoś się dzięki niemu dostanie do druku, więc też chcę już wiedzieć, KTO... stawia?^^

I czy ja dobrze... obstawiam.

 

Przyłączam się przeto do chóru głosów zawodzą dopingujących Didżeja o skorupce niezłomnej!

 

Wykluj się,

A nie daj się!

 

Peace!

 

P.S.

I tak, wkurzam Was gwiazdką^^

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Gwiazdka w tym temacie dawno przestała wzbudzać jakieś emocje. :)

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

To w sumie dobrze, że te negatywne już opadły. ;)

Sorry, taki mamy klimat.

Ale że wszystkie na raz? O.o

Nie biegam, bo nie lubię

Cóż, czasem różne rzeczy opadają. Czasem to dobrze, a czasem jak coś opadnie w niewłaściwym momencie to pozostaje tylko smutek i frustracja. A przynajmniej tak słyszałem.

Ja Cię z góry bardzo serdecznie przepraszam Vaz , za, na ten przykład, ramiona ;)

Nie biegam, bo nie lubię

Jeśli idą chronologicznie od zaproszeń to może już przeczytane... bo mam o jedno więcej wyświetlenie od jakiegoś czasu. Ale czy w takim razie nie powinienem chociaż dostać oceny? :(

Ponieważ tak wielu z was mówi o nerwach, kiedy tylko ktoś pobije temat i świeci się żółta gwiazdka – pozwoliłem sobie zedytować nazwę tematu, tak, by wszyscy byli spokojni :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl: Nie przychodzi mi do głowy żadna inna reakcja, poza roześmianą mordeczką. W związku z powyższym moi drodzy:   : D

 

/Aeli

A DJ siedzi i płacze, bo mu tu wszyscy robią przykrość za przykrością. Łącznie z Berylem, czy raczej z Berylem na czele.

Bo ja się tutaj odnajduję w nowej roli :) Wreszcie mogę zobaczyć, jak to jest znajdować się po tej drugiej stronie barykady :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl :-D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Ale Ty bierzesz udział w konkursie, beryl? Bo ja też z zainteresowaniem śledzę wątek konkursowy, ale jako że nic didżejowi nie podesłałem, to emocje nie są w połowie tak intensywne, jak kiedy oczekiwanie dotyczy Cię bezpośredni... ;)

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Nie, ja nie nie pisałem na konkurs :) Śledzę wątek z czystej satysfakcji... :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Czy są już wyniki, czy nadal nie ma? 

:) 

Nie biegam, bo nie lubię

Kurde, nie było człowieka na forum przez ponad pół roku, a tu nadal konkursu ni ma rozwiązanego :p

 

Taki sobie, kurde podpis

Nie rozumiem, po co tutaj zaglądacie. Ten konkurs i tak nigdy nie zostanie rozstrzygnięty...

Spokojnie, zostanie :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Akurat :p

Taki sobie, kurde podpis

@beryl, nie zapomnij zmienić tematu na “(już są wyniki!)” kied... JEŚLI konkurs zostanie rozwiązany. :D

No nieźle.

Myślę, że w Dj wątpić zdecydowanie nie należy ; ) Bo to nieładnie. W końcu “troszkę” tych tekstów wysłaliśmy...

 

Niemniej podpisuję się pod apelem Skonecznego. Zmiana tematu w przypadku zmiany statusu konkursu to będzie to, co tygrysy zdecydowanie polubią ; D

 

/Aeli

JAK już będą wyniki to zobaczycie nowy temat, z ogłoszeniem :) Ale – jasne, tutaj też się zaktualizuje :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Dj jest i nadrabia po ostatnich zaległościach :/

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

SF 2015: Nowa nadzieja.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Raczej: Jajemperium kontratakuje...

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

To może: Powrót Jajka?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

:-D Powrót Jajaj? :D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Na chwilę anuluję punkt regulaminu o słownictwie wulgarnym.

 

Dobra, kurwa jego w dupę pierdolona mać. Od dziś czytam dwa opowiadania i spowiadam się z tego, bo moje ostatnie opierdalanie się przekroczyło wszelkie dopuszczalne normy, brajtoza w skali makro opanowała dja, ale w końcu sprowadziło to nieuniknioną refleksję.

Do roboty, kurwa, trutniu, konkurs sam się nie rozwiąże, jego mać.

 

Punkt o zakazie wulgarności wraca do regulaminu.

Dobra, dziś jest dzień kilku refleksji i jedną z nich jest rzetelne dokończenie konkursu – nie ma to tamto, dwa opowiadania muszą się przeczytać, żebym przed świętami się wyrobił.

Kolejne części refleksji wkrótce. Zin.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Na chwilę anuluję punkt regulaminu o słownictwie wulgarnym.

Punkt o zakazie wulgarności wraca do regulaminu.

Proszę, co za wszechwładza :O

 

No, to może niedługo będą wyniki konkursu :) W końcu część już masz za sobą.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Woooow, DJ. :-)

 

yes

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Dwa opowiadania przeczytane, jedno będzie rekomendowane do druku.

Kuźwa, przeraża mnie potencjał literacki tej strony.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Trzymamy kciuki, również za odwagę! ; D

 

/Aeli

:)

 

...always look on the bright side of life ; )

Dobra, dwa do przodu :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Myślę, że codzienne meldowanie DJa, ile tekstów przeczytał, będzie dobrym sposobem automotywacji.

Pytanie, czy dj będzie czytał również w weekendy?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie, nie będzie :) W weekend akurat ten dj zwiedzał deszczowe góry świętokrzyskie, starając się przekazać najstarszej progeniturze sympatię dla pieszych wędrówek.

Progenitura wolała kupić pluszaka, zjeść frytki a plac zabaw był największą atrakcją.

Ale nie tracę wiary i zabieram się do czytania.

 

tak – codzienne meldowanie się jest automotywacją (upierdliwość beryla offstrona również...)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Chyba niczego się nie da porównać z tym dreszczykiem i niepewnością, czy pod tekstem już pojawiło się to krótkie, żółte zdanie: “Tu byłem” :)

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

Albo plamy po żółtku, ciągnące się pasemka białka i kawałki skorupki. Ble!

:P

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Widzę, że każdy ma swoje skryte marzenia – jeden marzy o komentarzu, drugi o bryzgach białka.

Cóż, Pielgrzymie, Twoje opowiadanie jest daleko w kolejce więc zalecam cierpliwość a Tobie, Zalthu, powiem, że wrodzona delikatność nie pozwala mi być tak dowcipnym w temacie bryzgów białka, jak mógłbym być devil

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Pielgrzymie, pochwal się, gdy już ovo krótkie zdanie otrzymasz. Jestem w kolejce gdzieś tydzień po Tobie :p

Kolejne dwa do przodu. Tak. Ta metoda daje szanse na doczekanie wyników :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jak burza! Jak...

 

Piękny lipcowy dzień. Las, ćwierkanie ptaszków, gdzieniegdzie przebiega sarenka. W tle słychać stukanie dzięcioła. Nagle z głębi lasu wyłania się potężna chmura kurzu, która w szaleńczym pędzie wybiega na łąkę. Tumult, hałas – okazuje się, że to setki, tysiące jeży! Nagle na kamień, ponad kurz, wskakuje jeden, unosi ku niebu pyszczek i ryczy, szczęśliwy:

– Jak mustangi! K**wa, jak mustangi!!!

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

:-):-) Dobrze, że DJ ma ogromne poczucie humoru – inaczej dawno by z nami zwariował :-D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Dobrze, że Wy macie ogromne pokłady cierpliwości inaczej dawno byście mi napisali, co o mnie myślicie :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ja mogę napisać... :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Przystojniaki głosu nie mają.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jak jakiegoś spotkam, to mu powtórzę :) Ile opowiadań dzisiaj?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

będą dwa, zgodnie z planem

 

/edit

Plan wykonany – znowu jakaś rekomendacja się szykuje? Muszę ostrzej oceniać, bo chyba nie możecie pisać aż tak dobrze.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

<commencing_Dj_Jajko_sense_of_humor_test>

 

To skoro w miarę czytania ostrość oceniania zwiększa się, to może, aby było sprawiedliwie, powinieneś Dj’u po przeczytaniu ostatniego opowiadania, przeczytać je wszystkie raz jeszcze i dopiero wtedy dokonać Sądu Ostatecznego? Myślę, że warto to rozważyć...

No nieźle.

I to jednego dnia, żeby mieć porównanie na świeżo.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ewentualnie po przeczytaniu połowy opowiadań DJ powinien zacząć czytać pozostałą połowę w kolejności odwrotnej, to też by było matematycznie uczciwe w jakiś sposób :D

No nieźle.

Słuchajcie, robimy tak. Organizuję konkurs w którym płacicie dychacza za każde przeczytane przeze mnie 10.000 znaków ze spacjami.

Wtedy będę czytać od początku do końca, i z powrotem, potem od środka i na odwyrtkę i za każdym razem coś niezwykle dowcipnie i celnie o opowiadaniu napiszę.

 

Pasi? No to podaję numer konta devil

 

/edit

Aha, kolejne dwa do przodu. Chcecie wiedzieć ile jeszcze do zrobienia?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

A potem przelewasz wszystko Loży :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Oh, kuźwa, poza poza betowanymi jeszcze 35 w normalnej liście.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

LOL

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Coś czuję, że dj pobije rekord w czasie ogłoszenia wyników :) Kibicuję Ci gorąco, dj! :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

...a betowanych?

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Podbijam pytanie, z czystej (nie złośliwej) ciekawości...

 

I jednocześnie współczuję, kibicuję i wspieram Cię duchowo, dju! :)

And one day, the dream shall lead the way

“Legalizacja stimpacków dla DJ-a – czy to ma sens?” – gazeta odbiorcza, 02.10.2018

"Olbrzymie Jajo miażdży prozę, dwadzieścia ofiar – premier zarządził kryzysowe głosowanie w siódmej izbie parlamentu” – tefien 72, więcej niż prawda, dłużej niż dobę, 03.10.2020

"Pomnik jajczej nieustępliwości” – krytyka z literatek, 04.10.2025

"DJ porwał i zbałamucił moją kurę” – Fuckt, 05.10.2030

"Milczący tłum że światełkami pod Mauzoleum DiŻeja, gdzie złożono teksty” – Wirtuonet, 06.10.2055

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

"Bóg imperator DJ. Hagiografia.” – Wydawnictwo Selfpubowe, 08.10.2099

"Ogłoszenie wyników” – msza niedzielna w Jajkowie Żółtym, Pierwszy Rok Ery DJa

 

 

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

:D

And one day, the dream shall lead the way

Fishu: piękne! ; D

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

 

O, Fiszu, zrobiłeś mi tym dzień, ubrechtałem się aż po same pachy.

 

Wiecie, że jest szansa na ogłoszenie wyników przed świętami? I to świętami bożego narodzenia w tym roku?

I wiecie, że jeden z tekstów będzie opublikowany? Chyba to już pisałem...

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Powiedz, Dju, w okolicach którego haczykowego opka jesteś... Ta enigmatyczność sprawia tylko, że mi brewka skacze chorobliwie i ludzie dziwnie na mnie patrzą.

 

Fiszu, powinieneś pisać przed takimi wypowiedziami OSTRZEŻENIE, NIE CZYTAJ TEGO PODCZAS PRZEBYWANIA W MIEJSCACH PRZYMUSOWEJ, GROBOWEJ ATMOSFERY.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Akurat Twoje opowiadanie jest w dzisiejszej porcji :D

Do godziny 14 myślę, że potrzymam Cię w niepewności, co do oceny, hłe hłe

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

… to ja może po meliskę pójdę, nie kawę...

Życzę przyjemnej podróży w takim razie.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Masz za sobą – a gdzie się podziało opko?

 

/edit

No, dzisiejsza dawka przyjęta, znowu bardzo dobre teksty.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

aaa, fakt i prawda :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

To tak doniosłe zdarzenie, że chyba je uświęcę (zwłaszcza, że piątunio). Tylko co by tu... likier jajeczny! Nie no, żart, oczywiście nie spożywam żadnych alkoholi, tfu, tfu. Lody. Ajerkoniakowe. 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

DJu, czy zakładasz, że gdyby społeczność Fantastyki dowiedziała się ILE KONKRETNIE opowiadań pozostało do końca, wybuchnęłaby gniewem i żądzą jajecznicy?

No nieźle.

Przecież łatwo jest sprawdzić ile zostało:) Przynajmniej tych z betalisty :)

No przecież mówię, że na gwiazdkę się wyrobię :)

I to z zapasem! Jak utrzymam tempo to za 7 tygodni będzie finisz.

 

I lojalnie uprzedzam – opowiadanie powyżej jednego miliona znaków zostawiam sobie na deser.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

To co, ogłaszamy nowy kalendarz, erę DJa i w ogóle, a data zero to data ogłoszenia wyników? ;-)

 

Cieszę się, że ubawiłem – taki byl zamiar ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Lepiej przygotować kalendarz adwentowy z czekoladkami.

 

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Zaglądam tu co miesiąc i nadal nic :) Ależ DJ dostał zadanie!

No, mimo najszczerszych chęci dziś tylko jedno (pewnie dlatego, że oba trafiły się po prawie 100000 znaków.

Pauelorze – Twoje jest następne w kolejce :D

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dobra, trzeba się uczciwie przyznać, że do piątku będzie obsuwa z czytaniem, ale się nadrobi, jego mać.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Pomimo absencji nadal w Ciebie wierzę :) Oczekuję z wypiekami na twarzy :)

Dziś będzie – NF spada do drukarni a ja się będę wyzłośliwiać dla odprężenia nad opkami :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No, mała strata ale nadrobię – dziś trzy do przodu w tym jedno, które będzie idealnym przykładem, że sztafaż kosmiczny nie sprawia, że opowiadanie jest SF :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ja już po sicie. Zapraszam do lektury w dziale SF2015!

Czyli:

“Padłeś? Powstań! Poweraide!

Padłeś? To leż! Heineken!

Padłeś? To się tocz! Dj Jajko!”

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Kiedy DiżeJ zacznei wstawiać na jutuby

 

Ja Skorupka, ja Skorupka, wzywam cię, Żółtko... Dwa padły... Powtarzam: dwa padły...

 

to wiedz, że coś się dzieje... ;-) 

 

GJ, Jajku!

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Statek kosmiczny, lewitujące czołgi, napędy nadświetlne, technologie i nie jest ani trochę SF? jestem smutny... chyba czas się zbierać nie?

Pauelor

mężczyzna, 32 lata, Gorzów Wielkopolski | 09.10.15, g. 15:51

 

Ja już po sicie. Zapraszam do lektury w dziale SF2015!”

 

Zaprasza i kasuje, ech... :/ a chciałam przeczytać :/

Poczekaj, Bellatrix, muszę tylko coś uzgodnić – zgaduję, że jutro wrzucę z powrotem. Wytrzymasz?

 

Chyba nie mam wyjścia ;)

Pauelor zabrał opowiadanie, bo dostał wysoką ocenę od Jajka (piątka), więc doradziliśmy mu, żeby popróbował wysyłać do magazynów.

Pauelor – wrzuć na betę i zaproś Bellatrix. Nie spalisz wtedy opowiadania 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Dzięki! :) Zabieram się do czytania :)

Dobre opko Paulaner napisał

 

Statek kosmiczny, lewitujące czołgi, napędy nadświetlne, technologie i nie jest ani trochę SF? jestem smutny... chyba czas się zbierać nie?

W podsumowaniu konkursu będę się gęsto tłumaczyć z takich zagrań ale moim zdaniem SF to coś więcej niż sztafaż kosmicznych bitew, dziejący się w przyszłości itd itp.

Słowo daję – Gwiezdne Wojny nie są SF – to jest rasowa fantastyka.

 

Co więcej dam głowę, że więcej opowiadań dałoby się w ten sposób, że tak powiem, wywalić z konkursu – zebrało się temu jednemu i już oceniając i pisząc te słowa dj wiedział, że wyrzuty sumienia będą go dręczyły wiele samotnych i nocnych godzin :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Uu, no to obstawiam, że moja "Ośmiornica" podzieli ten sam los, gdyż czystym rasowo sci-fi to ona nie jest, oj nie... :-/ Czy elementy stricte fantasy w opowiadaniu (magia etc.) przekreślają je jako sci-fi, czy chodzi Ci DJu bardziej o braki paranaukowych uzasadnień działania świata przedstawionego (element "science")?

No nieźle.

Chodzi o cholera wie co djowi ale oberwało się jednemu opkowi ;(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Skoneczny, tak – magia przekreśla SF. Przynajmniej w moim odczuciu.

A trzecie prawo Clarke’a? ;)

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

W moim opowiadaniu magia jest rozumiana jako pojęcie naukowe. Ciężko mi jednak ją opisać, tak jak wszystkie mechanizmy jej działania, w jednym tekście który i bez tego okazał się długi i niemal powieściowy. Daj znać, Dj-u, czy mogę już pakować "Insygnium" w walizkę. Co ogólnie o nim sądzisz poza "nie byciem SF"? Oceny nie dostałem.

Po co? Odpowiedź prosta. Bo taka była wizja. Ja nie tworzę tekstu "pod gatunek" tylko tak jak chcę. Moje uniwersum skąd pochodzi "Insygnium" jest rozbudowane i nie wyrzucę tej magii tak o, po prostu. Co do Gwiezdnych Wojen, to znane jest stwierdzenie "Gwiazda Śmierci to największa stacja kosmiczna wśród znanych tworów SF". Nie dla wszystkich ten podział gatunkowy jest widać oczywisty, nie wyłączając niżej podpisanego.

Wspomniano o piątce jako wysokiej ocenie, ciekawa więc jestem, jak wiele DJ rozdał dotąd szóstek.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Dowiemy się na święta.

No nieźle.

Cud gwiazdki nad koljenym będzie... Aż sobie DJ, automotywacyjnie, w sygnaturkę włożył ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Szóstek? Za dużo.

Generalnie mam wrażenie, że z biegiem czasu moja niesprawiedliwość oceniania rośnie wykładniczo.

Ech, jestem ofiarą własnej legendy.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dobra, lecimy dalej

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Bławo Jajo! ;-) 

 

Rolling legend! ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Dobra, dziś pięć sztuk (dzięki ci o harmonogramie wydawniczy), z czego jedna rekomendacja :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

A dziś 4 – do przodu!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No i takie posty jak te dwa powyzej to mozna czytac ciagle! Sam przeczytalem juz po 3 razy i prawdopodobnie jeszcze sobie do nich wroce jak mi bedzie smutno...

No nieźle.

Szóstek? Za dużo.

Czy to znaczy, że początkowe szóstki teraz byłyby piątkami?

:)

Będę się z tego też gęsto tłumaczyć ale powinienem najpierw ustalić sobie srogie kryteria, za co daję szóstkę czy piątkę a nie, jak zwykle, intuicyjnie, djjakowoobiektywnie.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Czy to znaczy, że początkowe szóstki teraz byłyby piątkami?

Ocenę z pierwszych ocenionych opowiadań winno się podzielić na dwa.

Raczej nie ale powinienem sobie ustalić te kryteria.

 

My tu gadu gadu a 3 opki przeczytane :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ja-ja-ja-jaj!

Do boju, do boju do boju!

 

Jesz-cze je-den!

 

 

Jajo się wziął. Szacun :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Proponuję, DJu, odrzucenie mojego  opka jeszcze przed przeczytaniem....

Po pierwsze dlatego, że: zamieszczone 01.03.15, czyli po terminie (kilka godzin, ale to słaba wymówka)

Po drugie: nie na temat.

 

Cieszę się, że mogłem pomóc i pchnąć sprawę naprzut

<uśmiech niewidomego>

 

P.S.

 

Tak czy siak, sądzę DJu, że skutecznie udało Ci się odstraszyć wszystkich  naiwnych. Po takiej lekcji cierpliwości, frekwencja w konkursach NF spadnie, ku zadowoleniu Jurorów, co najmniej o połowę.

Brawo!

:)

Nie biegam, bo nie lubię

Corcoranie, nie marudź:) z moich obliczeń wynika, że czas na nasze opka przypada w najbliższym tygodniu :D

Wiem :) 

Nic nie poradzę, że jestem przedstawicielem gatunku skazanego na wymarcie: Homo non-oportonicus. 

Wierz, Bellarix, mam świadomość zafajdanych przez się szans  :D

Nie biegam, bo nie lubię

Mam do siebie jeszcze jedną uwagę – powinienem na początku bardzo jasno i stanowczo podkreślić – opowiadanie przesłane z haczykiem ma być de best – nie porwało mnie po trzech akapitach? Masz problem :)

A tak, trzeba wszystko uczciwie przeczytać i jeszcze coś napisać z sensem w miarę

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Właściwie to uczciwie zaznaczyłeś, że jeśli tekst przekracza 60k znaków, nie ma gwarancji że dobrniesz do końca. Nie są to trzy akapity wprawdzie, ale w krytycznej sytuacji zawsze coś. Zdaje się, że to był dodatkowy “haczyk”, tym razem na brak limitu znaków i mniej pozytywny niż ten drugi. Ale po 60k nie wciągających też już coś z sensem można chyba napisać...

 

/Aeli

Jak jest tekst na ponad 60k znaków, to raczej trudno będzie go w NF wydrukować :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Faktycznie, mogę odwalić połowę tekstów! Hułłłła!

 

/edit

Trzy do przodu, jedna rekomendacja

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jeszcze nie ma wyników? ;)

Taki sobie, kurde podpis

Ja tu już do ośmiu tysięcy lat dochodzę :)

Taki sobie, kurde podpis

Dziś ciekawy dzień. Po pierwsze dj dostał program!

Po drugie – jedno z przeczytanych opowiadań kompletnie nie jest SFem – jakiś nazwijmy to realizm magiczny? Bycie w niebycie? Nie wiem.

A drugie? Drugie poczeka sobie na moją emeryturę albowiem ponieważ jest o objętości niemal 1 500 000 znaków ze spacjami.

Tak. Półtora miliona.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Półtora miliona? :) Ktoś jest niezłym optymistą, jeżeli chciał być wydrukowanym w NF.

A dj może postanowi przemyśleć znaczenie terminu “limit znaków” :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A może rozważmy przewrotny kompromis. DJ zgodzi się ocenić milionowe opowiadanie po przeczytaniu “regulaminowej” liczby znaków? Czyli tak 60k plus kilka miejsc po przecinku?

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Wszystko wskazuje na to, że “pewien niedouniknięcia rodzinny termin” za kilka dni, dziś, jutro czy w przyszłym tygodniu wyłączy mnie z obiegu na chwilkę :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

:-)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Niech wyłącza na zdrowie i będzie szczęśliwy, nawet jeśli “niedouniknięcia” ; )

 

/Aeli

Dobra, czas wracać do odrabiania zaległości :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

"Zaległości"? Przyznam, że nie czuje się swobodnie z tym terminiem. ;|

Nie biegam, bo nie lubię

Dju, czy nadal będziesz się spowiadał z liczby przeczytanych opowiadań? ;) To chyba działało odrobinę pobudzająco na użytkowników. Ale najważniejsze, czy tobie pomagało.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Tak i już dziś mam nadzieję na aktualizację

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No, tylko jeden ale do przodu!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Cały dzień odświeżam stronę, bo z obliczeń wypada, że to DZIŚ a tu... jeden.

Ech :P

 

Czy w tej chwili zanosi się jeszcze na to, żebyś się Dju wyrobił przed ustalonym przez siebie deadlinem świątecznym ‘15?

No nieźle.

Mateusz przeszkadza. W zeszłym tygodniu zrobiły się dwa niespodziewane dni wolne.

Walczę.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Gratuluję :)))) I rozumiem – swoje opowiadanie kończyłam po nocach, jak świeży dzieć spał ;)

I ja rozumiem. Musiałem się z się mieścić z pisaniną w tych, wyrwanych bezwględnemu czasowi okruszkach chwil, między pracą w świetlicy środowiskowej, a wizytami z prezentami w rodzinnych domach dziecka. Oczywiście wszystko w ramach wolontariatu – nic nie jest lepszą zapłatą, niż uśmiech na umorusanej buzi dziecka... 

;) 

Nie biegam, bo nie lubię

Zapomniałeś o przeprowadzaniu starucoranuszek przez jezdnię! :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Ja je przenoszę...

Nie biegam, bo nie lubię

Darmowa siłka. Spryciarz! yes

Sorry, taki mamy klimat.

Jest źle. Mówiłem o świętach? A precyzowałem?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Coś tam było o Jom Kippur 2022...

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

Czyli w miarę optymistycznie

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Hmm.."jom Kippur 2022" schemat tytuły jakby znany, ale co tam. Już jest inspiracja. Dj inspiruje nawet jak nie inspiruje.

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

Zmiana planów.

Przychodzę, otwieram komputer i czytam dwa opowiadania, kawa potem.

Trudno, jak mnie przez zaległości wywalą to laureaci konkursu SF są zobowiązani załatwić mi jakąś ciepłą posadkę.

A zaznaczam, że jestem stworzony do bycia dyrektorem!

 

Dwa przeczytane, dwie rekomendacje, jego mać.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

DJ, ty to masz władzę! :p,  :) 

Podaj teraz markę kawy,  którą zwykłeś pisać z rana i możesz być pewien, że nikt z dotychczas przeczytanych autorów jej już nie tknie ;D

Nie biegam, bo nie lubię

Chyba, że ktoś da Ci rano 50 książek, 30 płyt dvd i uprzejmie poprosi, żeby coś z tym zrobić.

I jeszcze wpadnie Polch – jak tu autografu nie wyżebrać?

Ale odrobimy dziś swoje.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Konkrety, a nie pogawędki! (Dzisiaj jestem wyjątkowo wojownicza). Ile zostało? Jaki termin jest realny? Bo już mi się po nocach śni, że wyniki ogłoszone.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Jestem za.

DJu, przyznaj się ile zostało, przecież jesteśmy w Internecie, nikt Ci nic za to nie zrobi.

No nieźle.

Moi drodzy, moi mili może byśmy coś...za jajeczne zdrowie? A niecierpliwym (ze sobą na czele) polecam koncentrację na nowych szortach, opowiadaniach i wymarzonych książkach, po napisaniu których otoczy nas nieśmiertelna chwała i miejsce w panteonie ponadczasowych pisarzy.

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

Na moje oko (i życzenie wszelkiej pomyślności), to dj jest okazem zdrowia. Jak mu odpuścimy, sprawa się rozwlecze ;) Naciskając, wyświadczam przysługę wszystkim, bo im szybciej będzie po całej sprawie, tym szybciej wszyscy odczują ulgę.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Pamiętaj tylko, że nawet tytanowa skorupka ma swoją wytrzymałość. Jeszcze mu żółtko pęknie i będzie po konkursie. I po DJ-u.

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

Wszelkie naciski na DJa uważam za niestosowne. 

Wieźcie przykład ze mnie :

 

I

 

Choćby drgnąłem, okazując niecierpliwość?  

:) 

 

Nie biegam, bo nie lubię

Akurat Ty, Drogi, Z Doktorem No powiązany, Autorze, nie masz co podpuszczać, bo wczoraj przeczytałem Twoje :)

Skoro wczoraj nie przeczytałem to dziś, zanim nastanie kawa, czytam cztery (mam nadzieję, że nie będzie bąków większych niż 100k znaków).

 

Chcecie wiedzieć, ile zostało?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Hmm, pierwsze opowiadanie o tytule Pech było wróżebne.

162k, 102k, następnie szczęśłiwie niecałe 4k oraz coś tajemniczego w pdfie i mikromiękkim słowie.

 

Dobra, portal napieraj.pl sponsoruje moje dzisiejsze zmagania (żeby oni to wiedzieli...)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Pozostało 10 opowiadań do końca listy BETA!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Czy po zakończeniu tej części będzie jakieś podsumowanie, kto ma szansę na rekomendację itp., czy dopiero po przeczytaniu wszystkich?

Uff, dziś cztery.

Rekomenduję teksty na bieżąco i jak coś to daję znać :)

Na razie Cetnar wziął jeden

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

:O

Nie spodziewałem się tak euforycznie małej liczby! Jak dziś pękły cztery, to zostało jeszcze 6 z bety, więc mogę mieć nadzieję, że cud gwiazdki nad moim opowiadaniem stanie się jeszcze w ten weekend! Zaprawdę powiadam wam, bracia i siostry, radość moja nie ma końca! :D

 

EDIT: Radość moja jest trochę mniejsza, jak sobie przypomniałem, że DJ w weekendy nie czyta, ale nadal nie ma końca.

No nieźle.

Nie, pozostało 10 bet + to, co widoczne...

wolę nie zaglądać

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Hmm... To teraz pytanie kiedy grzecznie dołączać do gromadki opublikowanych, żeby dj nie namieszać rachunków ; D

 

/Aeli

No dobra,  poddaję się.... (ale walczyłem srogo) 

Nie widzę jasnego związku swojej skromnej osoby  z “Doktorem No” :/

 

Że niby szalony naukowiec? 

Geniusz zła?  :) 

Że kreatura, chcąca zniszczyć cywilizowany świat (znaczy USA)? 

Chińczyk w czarnych skórzanych rękawiczkach? 

Przeciwnik Agenta? 

Przystojny jak James, twardy jak Bond? 

Wstrząsa, nie miesza? 

Pierwszy z serii? 

Szkot w spodniach od garnituru? 

00,7 na dwóch? 

Dr...No... No,  please...

(?)

 

Nie biegam, bo nie lubię

Hmm... To teraz pytanie kiedy grzecznie dołączać do gromadki opublikowanych, żeby dj nie namieszać rachunków ; D

A może rozplanować publikacje jakoś z głową? Bo jak w ciągu paru dni stronę zaleje kilkadziesiąt teksów sf to będzie marnie z liczbą czytelników. Jeśli dj ma listę, to może ustalić i  warto wrzucać po 2-3 dziennie. I tak trochę czasu minie, zanim przeczyta te spoza bety.

Popieram w całej rozciągłości, a także wszerz, ale gorzej u mnie z pomysłami jak to ogarnąć. Może Ty masz jakieś? Część osób pewnie już powrzucała, ale czy wszyscy? Z tego co przeglądałam listę tekstów, to raczej mniej niż więcej. 

 

Ale tak czy inaczej poczekajmy na koniec weekendu, to już niestety bardzo niedługo...

 

/Aeli

Guano.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Krótko, acz treściwie.

No nieźle.

beta 7 left

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

A wrzucisz później, Jaju, autorów i tytuły tekstów, które dostały od Ciebie szósteczkę?

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

W krajach posiadających największe jego zasoby, tworzy się strefy chronione, które przyczyniają się do najszybszego przyrostu pokładów [potrzebne źródło].

Podobno :) 

A wrzucisz później, Jaju, autorów i tytuły tekstów, które dostały od Ciebie szósteczkę?

Bemik, chyba lepiej, by autorzy sami zadecydowali, czy chcą upubliczniać, czy zatrzymać dla siebie?

Nie biegam, bo nie lubię

Corcoranie złociutki – nie chodzi mi o teksty, tylko o nick autora plus ewentualnie tytuł, żebym – jak trafię w innym piśmie – wiedziała, że czytam naszego.

Edith: A jak nadal będziesz pytał, dlaczego, to odpowiem – dla czystej satysfakcji, że choć internetowo, ale znam autora. smiley

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Piaf:

Chyba raczej autor zna Ciebie ;) 

Nie biegam, bo nie lubię

Cóż, lista opowiadań, ocen oraz komentarzy znajdzie się z pewnością.

czy autor bety zechce ją upublicznić? to już jego decyzja :D

 

Nic, czytam!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

beta 3 left. Ktoś się może cieszyć :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Przyznam, że się nie spodziewałem iż jestem aż tak na końcu :)

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

AVE JAJKO! :-D

No nieźle.

Ja swoje opowiadanie na pewno udostępnię tutaj. Było pisane na ten konkurs i z tym konkursem już zostanie ;) Na inne napisze się nowe.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Bety skończone! Pozostało...

41 na zwykłej liście, z czego kilka odbetowanych.

 

Kto wie, może wyrobię się przed gwiazdką?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Hmmm, sądząc po wykrzykniku należy:

POGRATULOWAĆ! 

:)

Nie biegam, bo nie lubię

Brawo Dj! Doceniamy trud i poświęcenie.

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

No i w ramach poświęcenia tydzień z głowy, jak mawia Orbitowski, i zero postępów.

Dramat

Upadek

Płacz

Agonia

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Tak jak myślałem, że prędzej gwiazdkę z nieba dostaniemy :p

Taki sobie, kurde podpis

Trybik: Demonizujesz ; )

 

Dj: … Ty też? ; ))

 

/Aeli

 

 

A ja myślę, że powinniśmy na cześć DJ urządzić jakąs imprezę. Ma ktoś pomysł, jak taka impreza w wirtualu może wyglądać?

No i może zrzucimy się na jakiś prezent?

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Może coś z delikatną aluzją? Takie cacuszko na przykład?

Kurczę, myślałem, że się złożycie na kindla albo co, żebym czytał też w drodze do i z.

Ale to jest w sumie czytelniejszą sugestią :D

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dołączam do zabawy, ale tylko na momencik.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

No to co  tym prezentem? I zrzutką? Jeśli ktoś jest chętny to na razie zbieram same zgłoszenia na priva.

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Jajko na święta w sam raz. Do sałatki, na kogel-mogel, do ciasta... ;) Albo nadziewane chrzanem... Mmmm :3

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

I drugi tydzień bez postępów :/

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

W najgorszym wypadku zrobimy sezon na pisanki. Szykujcie pędzelki, będziemy łaskotać, tfu! Malować ; P

 

/Aeli

Chyba drapanki ;)

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Nie bądźmy od razu tacy brutalni... ; ))

 

/Aeli

Brzytwa do jajek – czego to ludzie nie wymyślą.

Xywka tak wdzięczna, tyle skojarzeń, a każde takie, ehem, okrągłe.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

No to ja widzę już tylko jedno rozwiązanie – ​opublikować wyniki wraz z zamieszczeniem informacji o konkursie SF2016 – to jedyne logiczne wyjście teraz – a i jajko będzie spokojniejszy, że ma więcej czasu XD

Nawet nie podsuwaj takich pomysłów! ;> To może od razu 2039? Albo 3001?

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Zaplanujmy Jajku życie – niech SF będzie co rok :)

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Nie ma sprawy. Stu uczestników, po 50 zeta składka miesięczna i macie wieczny konkurs SF :)

 

Dobra, teraz poważnie. Trzeba się przyznać, że nie dam rady zakończyć przed świętami – ostatnie ponad dwa tygodnie nie przeczytałem ani jednego tekstu.

Pomiędzy świętami i nowym rokiem nadrobię, bo się rozluźnią tematy różne – czy zamknę konkurs? Wolę nie obiecywać.

 

Muszę jeszcze podsumować temat aktualnych rekomendacji do druku i co z tym robi Cetnarowski, żeby niektórzy nie czekali w zawieszeniu “co do cholery z moim tekstem!”.

 

Ech.

Skruszony dj

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Hmm, a może zmienić temat na 2016 i palić głupa, że chodziło o przyszłoroczne święta?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Kuźwa, Jajek! To TY tu rządzisz! To TY decydujesz kiedy konkurs się skończy! I jak!

<Slap!>

Mniejsza o większość.

Jaj trochę!

Trzymam kciuki!

 

Edit: Bye, bye portalu...

 

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

W tym konkursie nie będę banować nawet za wulgarne ponaglenie mnie tudzież wyrażenie niezadowolenia.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie jestem pewien,  Beryl,  czy dobrze oszacowałeś liczbę uczestników ;) 

Nie biegam, bo nie lubię

Fakt, trochę za mało :/

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Ja miałem niewątpliwą przyjemność wylać żale jako jeden z pierwszych i to nie z powodu obsuwy. Tyle wygrać. Teraz kombinuję masterplan godzien geniuszu Rity Repulsy.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Jesteś teraz Dzikowy w takim razie niczym rzeka żalu: Ty wylewasz żale na Jajko za jego konkurs, i na Ciebie wylewane są żale za Twój. :D

No nieźle.

Zdecydowanie dobrze, że nie obiecuję – za moment wybywam aby objąć wartę w szpitalu polowym (tfu, domowym).

Zakładam biały czepek, zawadiacko przekrzywiam i zajmuję się 4 pacjentami.

Tak.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

To w czym problem? Będziesz im, jak dobry, uczynny pielęgniarz, umilać leżenie czytaniem konkursowych tekstów :) Dwa w jednym :)  

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Ha, Słoneczku, właśnie że nie na Jajka! ;)

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Znam magiczny sposób na uzdrawianie. Chamsko,  co oczywiste, zerżnięty. A niech tam,  zdradzę... 

 

Jedno słowo:

lewatywa...  I wszyscy,  dziękować bogu, zdrowi ;) 

Nie biegam, bo nie lubię

I aspiryna, nie zapominaj.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Czy w przyszłym roku (tak, w tym, który nadejdzie za kilka dni) dj planuje kolejną edycję konkursu? :)

Z tym konkursem będzie raczej jak z nowymi Star Warsami. Co drugi rok będzie sam konkurs, a w latach pomiędzy kolejnymi edycjami będą spin-offy w postaci wyników :D

No nieźle.

Kiedy można opublikować opki z bety? ;< Moje ma już rok i jest smutne, że nikt go nie czyta. Dostało piękną ocenę, ale nie sądzę, żeby miało szansę na druk. 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Kiedy można opublikować opki z bety?

Sądzę, że jeśli rzeczywiście uważasz, że twoje opko,  jak piszesz, nie ma szansy na druk,  to możesz nawet teraz,  w chwili obecnej opublikować je na portalu.  :) 

…. 

 

W obu wypadkach,  czekam niecierpliwie ;) 

Nie biegam, bo nie lubię

Ach, Corcoranie, zrobiłam błąd i jeszcze mnie zacytowałeś ;< Powinnam napisać OPKA.

 

Ja sobie nie ufam. Zawsze uważam, że piszę gnioty. Często okazuje się inaczej. Ale to było moje pierwsze pełnoprawne opowiadanie SF. Kto by tam napisał coś mądrego za pierwszym razem.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Szacun ;) Enazet 

Musisz mieć sporą dozę samozaparcia, by publikować coś, co uważasz za gniota ;D

 

Nie biegam, bo nie lubię

Prawda? ;) Każda publikacja jest małym bohaterstwem i wielkim szaleństwem. Och, ale dzisiaj walę frazesy. To z obżarstwa. Zamykam się już.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

No,  fakt... :) 

 

 

 

Nie biegam, bo nie lubię

Enazet, jak dostałaś dobrą ocenę, to zaczekaj. Ja po ocenie Dj-a nie miałem już żadnych wątpliwości, więc też bez większych skrupułów opublikowałem swój pot, krew i łzy. Wrzuć na luz, dziewczyno, a tymczasem pisz kolejne opowiadanie i kolejne, kolejne, ejne, ejne ;)

Piszę, bo jeszcze nie umiem tego narysować. Mastretta MXT.

Jestem potwornie zestresowana ostatnio, to dlatego :( Djowi oczywiście życzę wszystkiego najlepszego na Nowy Rok. I uczestnikom.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Hm, czy ja wiem czy to kwestia samozaparcia czy bardziej krygowania... Zdarzało mi się czytać opka, których autorki twierdziły, że to gniot. Potwierdzenie ‘to jest gniot’ wywoływało jednak śmiertelną obrazę i ‘jak to, nie znasz się’! :)

:D Takie autorzyny są najlepsze!

Ja raczej mam ochotę powiedzieć ludziom, że się nie znają, jak im się podoba... ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Ech, Naz, duszo bliźniacza...

 

Ale każdemu chyba przykro, jak słyszy, że odwalił chałę, niezależnie od tego, co sam o tym myśli.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Ja bym był bardzo za, no ale to już chyba z innym organizatorem. Chyba, że DJowi się spodobał taki tryb życia, to wtedy czemu nie. :D

No nieźle.

To jak, typujemy następną ofiarę? Ja się nie zgłaszam, bo wolałabym sama wziąć udział. :-)

Babska logika rządzi!

Bravincjusz do żurów! ;-D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Mogę się zgłosić, szybko czytam :)

@ dj Jajko: ...Muszę jeszcze podsumować temat aktualnych rekomendacji do druku i co z tym robi Cetnarowski, żeby niektórzy nie czekali w zawieszeniu “co do cholery z moim tekstem!”.

 

CZEKAM z niecierpliwą radością... (czy istnieje coś takiego jak niecierpliwa radość? chyba tak... – skoro tak to opisałem... ; )

...always look on the bright side of life ; )

Albo  z radosną niecierpliwością. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Albo po prostu się zastanawiasz, co do cholery z Twoim tekstem ;)

Czyli mamy w peletonie radośnie oczekujących szósteczek (wg DJ) :

/ wyliczenia oparte na radosności uczestnictwa w wątku ;) /

 

Bellatrix

Cień (?)

Dzikowy 

Enazet

Jafeli (?)

Jacek001

Karmala (?)

Skonieczny

 

Kogo pominąłem niech się zgłosi. 

 

Z dotychczasowych doniesień opartych na większości już zweryfikowanych opek wynika, że spośród wytypowanych przez DJ jedynie ułamek może liczyć na “Tak” . Czyli w dużym przybliżeniu: nie więcej niż 1-2.

Tak, czy siak nawet jeśli MC będzie kręcił nosem, to sądzę, że taki KONKURS (nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie wspomnianych wyżej autorów) powinien obrodzić solidnym Dodatkiem do NF.  

Warto by zamieścić w rzeczonym Dodatku wszystkie piąteczki DJ, tak pod dyskusję, oraz szósteczki tegowoż. W miarę możliwości z adnotacją MC o tym, czego Mu zabrakło, a co by dodał/zmienił (oczywiście chodzi o sugestie, nie scenariusze)

Rozumiem za i przeciw temu rozwiązaniu, ale miałoby to, jak sądzę, równie wiele złych, co dobrych stron :)

Własnie dlatego należałoby opcję Dodatku przynajmniej jednorazowo rozważyć. I po prostu sprawdzić jak coś takiego się sprawdza w realu zamist być na “Nie, bo nie”, i co niemniej ważne: w jakim stopniu owo coś jest sprawdzalne :) 

 

Ps. Z racji dość jasnych, z góry wyłączam mój słaby tekścik z ww nieprawdopodobnej niestety sytuacji Dodatku :)

Nie biegam, bo nie lubię

Koreczku, ja nie czekam. Wydedukowałem sobie z dyskusji, że mój tekst poszedł do zlewu. Gdybym wysłał normalną drogą, to pewnie dostałbym zwrotkę z informacją, czemu nie idzie w papier. A ponieważ to konkurs – tajemnice i skrytości, to tylko Cetnar zlał sobie moją skargę w innym wątku i jeszcze dodał osobistą podśmiechujkę.

 Do dziś nie dostałem info, czemu mój tekst nie poszedł i pewnie nie dostanę. Gdyby była czwórka lub piątka od Jajka, to bym zaklaskał, że juror przeczytał. A tak mam na NF permanentny BD. I chyba jeszcze trochę mi się utrzyma.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Raaargh, czy moje nazwisko musi być przekręcane nawet kiedy służy za nick?

Wszędzie gdzie się loguję używam najczęściej aliasu Azurkhal. Sam go wymyśliłem. Całkiem go lubię. Nazywam tak postaci w grach (chyba, że żeńskie, wtedy najczęściej Ebola).

DLACZEGO zakładając konto tutaj użyłem nazwiska?! Co mną kierowało? Szatan? Alkohol? Szatan i alkohol? Czemu to zrobiłem, jaki miałem w tym cel?!

Czy można zmienić nick?

.

.

.

 

Czy można zmienić nazwisko? ;_;

 

Ekhm.

Tak Corcoranie, dostałem 6 od DJa. :D

No nieźle.

A ja nie trułem biednemu jajku dupy, bo na Sci-Fi znam się jak nikt (I to bynajmniej nie w sensie: jak nikt inny). Ale, jeśli didżej da i będzie następna edycja, to z pewnością wezmę w niej udział, choćby po to, żeby mieć więcej radochy ze śledzenia wątku konkursowego. I może trochę podleczyć się z taniego cynizmu, który – na chwilę obecną – bez żadnego skrępowania pozwala mi cieszyć się każdym dniem, w którym nadal nie ma wyników.

 

Skoneczny, prędzej zmienisz nazwisko (bo jest taka możliwość) niż nick tutaj (bo takiej możliwości nie ma), więc, jakby na to nie spojrzeć, cała operacja nie ma większego sensu. A jeśli szatan i wódka dalej Ci doskwierają, to wpadnij do mnie w sobotę. Akuratnie ksiądz z dobrą nowiną zajrzy, więc Ci pomożemy i z jednym, i z drugim.

 

A Corcorana popieram.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

“Radosność uczestniczenia w wątku”? W tym roku praktycznie wszystkie opowiadania, jakie napisałam, przesłałam na konkursy. Wiąże się to z milczącym oczekiwaniem i brakiem publikacji. Nie mam co wrzucić do sieci i smuteczkuję. Dajcie mi pomysł na opko albo nowy konkurs z publikowaniem ;<

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Proszę bardzo, oto wszem i wobec ogłaszam konkurs zamknięty dla Heroiny:

Temat: “Rok ten będzie moim ostatnim”.

Gatunek dowolny, limitem znaków pogardźmy (byle nie za krótko), czas... hmmm... miesiąc.

Jeśli napiszesz coś, co mi się spodoba, skombinuję jakąś nagrodę. Może nawet fajną.

 

No, to łogień!

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Dobrze mi życzysz... Zinterpretuję to jako: Rok ten będzie moim ostatnim bez sławy. ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

To jest temat inspirowany faktem, że coś się kończy, a coś zaczyna... i może trochę życiem... a nie życzenia noworoczne. Ale proszę bardzo, interpretacja dowolna.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

“Kogo pominąłem niech się zgłosi. “ – pominąłeś Corcorana :PPPPP

Muszę jeszcze podsumować temat aktualnych rekomendacji do druku i co z tym robi Cetnarowski, żeby niektórzy nie czekali w zawieszeniu “co do cholery z moim tekstem!”.

Jakieś postępy w tej sprawie?

Czy DJ Jajko robi rzeczy, czy zaprzestał?

No nieźle.

Właśnie się zorientowałem, że konkursowi stuknął wczoraj roczek :) 

Sto lat, sto lat!

A nie, chwileczkę...

 

Dj przestał się udzielać, pewnie mu skorupka pęka jak tylko widzi gwiazdkę przy tym temacie. Ja wchodzę tu tylko po tym, jak ugotuję, obtłukę i obiorę kilka jajek.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Tak mi się jakoś skojarzyło. ;)

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Absolutna klasyka! Dzikowy yes

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Miejmy nadzieję, że rok czytania nie stanie się absolutną klasyką ;)

No nieźle.

Jajek i konkurs (by Ben Chen).

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Kurcze, to chyba już mobbing... 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Na Wielkanoc będzie jajeczko, będą wyniki. 

No, obrazek z siłki zacny, zacny i cacany.

Wiecie, czemu Was tyle, mogło by wyglądać, że olewałem?

 

Obrazek na czarnym tle, nieco wyżej, jest odpowiedzią.

 

No to do roboty!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Miejmy nadzieję, że rok czytania nie stanie się absolutną klasyką ;)

<leży>

Sorry, taki mamy klimat.

Żyłam chyba w innych wymiarach, bo nie zauważyłam że Corcoran posądził moje opowiadanie o to, że miałoby chociaż cień szansy na opublikowanie.  Zapewne, moje wcześniejsze, nieśmiałe pytania o zrzutkę na prezent dla DJ stały się zalążkiem takiej szalonej wizji .

Śpieszę wyjaśnić, że jedyne, co napisałam na ten konkurs, już sobie opublikowałam. Ocena jest jaka jest.  Tylko z bardzo dziwną datą publikacji.

Data, która widnieje przy moim opowiadaniu wynika z faktu, iż przez niewiedzę zrobiłam to tak, jak głosił regulamin w swojej bardzo pierwotnej wersji (8 marca 2015 r). DJ pozwolił mi przywrócić opowiadanie do stanu “kopii roboczej”, biorąc chyba pod uwagę fakt, że byłam wtedy całkowitym nuworyszem.

Nadal tak się czuję, a rok już minął odkąd Was odkryłam. Chyba najwyższy czas coś znów napisać.

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Moment, prr, prezent składkowy dla dja?

 

Nie bądźmy tak pochopni z odrzucaniem opowiadań do druku. Dj się nie zna, dj może przeoczyć perełkę. Co tam perełkę – składkowy sznur pereł!

 

Tak, to jest dobra droga, przecież w plikach dla drukarni może chochlik drukarski podmienić opowiadania, prawda?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Tylko wtedy, gdyby ten chochlik sam je łamał. To nie takie proste... 

Skala składkowości jest w tym przypadku kluczowa :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dobrze, że jest przynajmniej jakaś skala i klucz! 

DJu rzuć jakimś OCHŁAPEM informacji chociaż, jak z rekomendacjami, jak z samym konkursem noooooo! Nie bądź jak to zgniłe jajo wmurowane w ścianie, bądź jak jajo wielkanocne, symbol życia, radości... :( 

No nieźle.

Skoneczny, łudzisz się jeszcze, że Dja ruszają takie teksty? ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Może jakiś dedlajn? Wielkanoc?

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Naz, łudzisz się jeszcze, że Dja ruszają takie dedlajny? ;)

No nieźle.

Jestem wzorową pesymistką, duchową siostrą Schopenhauera. Więc nie ;) Ale skoro nikt nie pisze tu od kilku dni, trzeba zaświecić gwiazdeczkę.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

W sobotę kupiłem kopę wiejskich jajek. 

Albo:

 

Kupiłem w sobotę

Wiejskich jajek kopę

 

Do rymu będzie... 

 

DJu rzuć jakimś OCHŁAPEM informacji chociaż, jak z rekomendacjami, jak z samym konkursem noooooo! Nie bądź jak to zgniłe jajo wmurowane w ścianie, bądź jak jajo wielkanocne, symbol życia, radości... :( 

 

Ruszają, i to bardzo, ale dj się rusza nie w sposób obrażalski a w sposób depresyjny, bo każda taka uwaga jest i na miejscu i prawdziwa.

 

Wracamy do trybu 2 opki dziennie + dziś pod koniec dnia obiecana aktualizacja, co do tej pory.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No nieźle.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

<3

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Warioty...

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Skoneczny, nie oślepiaj Jajka, bo nie będzie mógł czytać. 

Dlaczemu Paul Atryda jest tak dziwacznie ubrany?

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

ambroziak, ja Jajka nie oślepiam, a jedynie podświetlam, żeby wszyscy widzieli, że zapowiedział, że dzisiaj będzie aktualizacja.

 

Dzikowy, bo w Bliźniaczych Wzgórzach panuje inna moda niż na Arrakis.

No nieźle.

Konformista.

"Białka były czerwone, a źrenice większe niż całe oczodoły"

Nie wiem, czy już wnieść zażalenia, czy jeszcze. 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Możliwe, że Dj na przykład liczy “dzień” tak, że koniec jednego, jest równoznaczny z początkiem następnego, a istnienie nocy jest pomijane i nie jest to liczone godzinowo. Wschód słońca będzie o 7:16 z tego co mówi Wuj Google, więc zakładając, że jest tak, jak mówię, no to jak na razie wszystko w pełni prawilnie...

 

Ech...

 

No nieźle.

Śnił mi się Hamlet, zamiast czaszki trzymał jajko i mówił: stłuc czy nie stłuc, oto jest pytanie. 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Cholera, napisałem “dziś”.

Dupa dupa dupa

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Tematykę “za dużo na jednego człowieka” znam z autopsji z etatowej tyry, więc jako Szwajcaria w tej dyskusji powiem, że współczuję na równi wam, jak i DJ-owi.

And one day, the dream shall lead the way

DJ – zmień nazwę na SF 2016 i zyskasz prawie jedenaście miesięcy na rozstrzygnięcie! ;-)

Na marginesie, jak z mojego opowiadania zostawię tytuł, a zmienię treść, to się Jury jarnie? ;-)

Pytam, bo mi w komentarzach narzekali na główną bohaterkę i zbyt małą ilość SF w SF. :-P

Dobra – żartowałem i to trzy razy! Trzymaj się dzielnie! Z rozstrzygnięciem „Rysujemy GOT” gładko poszło, tu też się uda!

Z pozdrowieniem, Wilk

Nie jest człowiek większy ani lepszy, gdy go chwalą, ani gorszy, gdy go ganią. (Tomasz z Kempis)

Skoneczny, teraz jajka podświetlają, bo wtedy widać – czy nie zepsute, a potem naświetlają UV – żeby salmonellę wytłuc. Widzę, że nasze Kochane Jajko – po wszystkich już tych zabiegach upiększających...   

Dobra, trzy do przodu. Trudno, najwyżej inne rzeczy trochę poczekają :D

 

/edit

Wszystkie rekomendacje (a jest ich 15 sztuk) wreszcie przesłane do Cetnara. Czekam już jakiś czas na ocenę wcześniej przesłanych.

 

Autorzy drodzy – będę wysyłać info o rekomendacji i przyjęciu do druku/odrzuceniu, żebyście mogli coś z opkiem zrobić.

 

Na razie w kwietniu będzie jedno opowiadanie w NF :D

 

 

/edit

Cetnarowski się kaja mętnie, że nie miał czasu, nikczemnik, przeczytać z uwagą – dręczę go dalej i przy okazji kolejne trzy do przodu.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Powoli przestaję być obrażona na jajka.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Chłop zarobiony, że mało mu skorupka nie pęknie, a jeszcze się na Niego obrażać... 

Ja, na dja? W życiu! Mówiłam o jajkach, bo miałam absmak. 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Dobrze, że moja żona nie obraziła się na jajka... 

Cetnarowski coś mętnie pisze o wyrzutach sumienia. Dj nadrabia dalej...

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Ha! Dj teraz może demonizować Cetnara, żeby się wybielić. ;)

 

Jak tak się zastanowię, to dochodzę do wniosku, że druga faza czekania różni się znacząco od fazy pierwszej, gdyż teraz mam świadomość, że faza pierwsza już się zakończyła. Jest lepiej.

No nieźle.

A niech to, Dj pokonał mnie Cetnarem. Nie mogę się gniewać na tego pana. I na co teraz mam narzekać, żeby wątek nie spał?

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Na globalne ocieplenie! 

Męczyć dja o obiecane codzienne aktualizacje

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No to dawaj, Dju, obiecaną aktualizację w takim razie!

No nieźle.

Tysięczny komentarz! 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Gratuluję, Heroino. ;)

Sorry, taki mamy klimat.

Pogratulować trzeba Djowi. Konkurs trwa już rok i jeden miesiąc. 

 

Aktualizacja!

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Nic mnie nie obchodzi, że jest piątunio, i że gadam sama ze sobą. Zapalam gwiazdkę dla Dja.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Świeć mu gwiazdeczko, świeć.

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Niech mu gwiazdka pomyślności nigdy nieeeeeeeeeeee zagaśnie!

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A kto z naaaaaaaaami nie... skomentuje... tego wątku...

Ech, wyszło z rytmu :/

No nieźle.

… tego niech ban trzaśnie!

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

I jeszcze jeden, i jeszcze raz!

Komentarzyk ja też dam!

;-)

Babska logika rządzi!

DJ nie powinien był tego wszystkiego zaczynać trzynastego, ot co!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Sto lat to za ma-ło, sto lat to za ma-ło...

Trzynastego wszystko zdarzyć się może... :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Guinness klasyfikuje rekordy w kategorii najdłuższego konkursu...? 

Ambroziak, to jest cholernie dobre pytanie! Kategoria: internetowy konkurs literacki. Brzmi jak nisza. 

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Dju zrobiłam Ci laurkę na Walentynki!

 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Zgłosimy więc konkurs Jajka do rekordu Guinnessa.

 

Kobieta całująca jajka... Nieźle! Dodałbym, że to lubię, gdyby nie obawa, że wyjdę na starego lubieżnika. 

blush

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Ambroziak, to jest JEDNO jajko!

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Ja też lubię całować jajko. Nawet jeśli jest tylko jedno.

Niech Wszechświat Wam błogosławi...

Wysokokaloryczna przegryzka dla wszystkich czekających na raport Dja :)

 

 

Wysoce epileptyczna również.

No nieźle.

To dżem ze świni.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Ja bym raczej powiedział, że lody, dlatego że moim ulubionym dżemorem jest ten z krówki:

 

No nieźle.

To nie dżem, to pyszna surówka!

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Jak się okazuje, w tym wątku zawiera się rewelacyjny patent na życie: Wystarczy zrobić mega wypasiony konkurs, a potem przeciągać jego rozwiązanie w bliżej nieokreśloną nieskończoność. Następstwa: Wpis do

 

,

 

wieczna sława, gwizdki i pomniki, tłumy wyczekujące każdego Twojego słowa z uwagą godną pierwszych chrześcijan słuchających nauk Jezusa i niecierpliwością nastolatków czekających na koncert Justyny Bibera, walentynki od rozentuzjazmowanych fanek...

Dj’u, jesteś geniuszem, tyle Ci powiem!

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Na tym obrazku wyżej – to kaleka: tatar z jednym jajem.

 

Proponuję zmienić nazwę potrawy w karcie dań: Cetnar z jednym Jajem. 

Dju zrobiłam Ci laurkę na Walentynki!

 

Jestem autentycznie wzruszony heart. Ciekawość mnie rozpiera, czy te malowanki na ciele są na stałe czy na moją cześć, długopisem cool

Co więcej, użyłaś mojej ulubionej czcionki TrajanPro, za co należy Ci się uznanie za spostrzegawczość (choć w sumie można przypuszczać, że edytorsko stalkujesz moje grafiki, hmm...).

 

W podziękowaniu – moja ostatnio ulubiona szanta (sobie kliknij)

 

Cóż mogę Wam powiedzieć – pomarudzę sobie, że w ramach zmian organizacyjnych dostałem mały obowiązek, który tajemniczo wypączkował na ćwierć etatu.

 

Nie ma co marudzić, odwaliłem pańszczyznę i dziś czytam ostro.

Mam tez aktualizację od Cetnara – z nadesłanych propozycji przeczytał połowę. Jak zdecyduje to poinformuję każdego szóstkowicza, jaki jest los jego tekstu.

 

A na razie – do czytania!

 

/edit

No, kilka do przodu, czas wrócić do reala :(

 

/edit

Kolejna garść do przodu – opowiadania niebetowane są zdecydowanie krótsze :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No, zostało 12 opowiadań do przeczytania :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jesteśmy z tobą! ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

DWANAŚCIE?! Toż to prawie jednocyfrowa liczba! :D

No nieźle.

Diżej, niczym Krajst ze Swiebodzina, wkroczył między dwunastkę... ;-) 

 

A nie, przepraszam, tamten się prz Trójce ulokował.

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Za to już widzę, że najgorsza część przede mną.

Te dwanaście się przeczyta w chwilkę (znaczy, że jest szansa, że do gwiazdki wielkanocnej) a potem muszę wybrać laureatów.

 

Oj, będzie gruby problem.

 

A mogłem napisać w zasadach: zgłaszasz się na haczyk? Wypadasz z puli opowiadań do nagrody.

Byłoby prościej :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

No, te które są na kopii roboczej to chyba wypadają? Sam napisałeś: “Teksty, które nie będą, muszą zostać ustawione jako wersje GOTOWE, żeby brać udział w tradycyjnym wyborze zwycięzców.“ – więc jak zdążysz przeczytać te 12 zanim __mc__ zdecyduje, które szóstki bierze... ;)

Nieprawda, zasady nie mówiły, że opowiadania na betaliście wypadają. Wypadają tylko te wybrane przez _mc_. 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Przeczytaj uważnie. Teksty muszą zostać ustawione, jako wersje GOTOWE. Czyli autor musi upublicznić. Jeśli tekst pozostaje na becie – nie bierze udziału w głównym konkursie. Jak któraś z ‘szóstek’ uzna, że olewa zdanie _mc_ i startuje w normalnym konkursie – ok. Jak opowiadanie pozostaje na becie – to zgodnie z zacytowanym przeze mnie punktem regulaminu, w konkursie głównym udziału nie bierze. Uff. Chyba bardziej łopatologicznie nie umiem :P

Sedno haczyka.

Patrząc na ostatnie konkursy i poziom nadsyłanych prac, jest niezerowa szansa na to, że trafi się perełka, którą będę mógł zarekomendować do publikacji. Jeśli się taka trafi – zarekomenduję szczerze Michałowi i do niego będzie należeć decyzja czy to opublikujemy.

Czy i kiedy – wyłącznie decyzja Michała.

 

Jeśli tak? Praca wypada z puli konkursowej i wzlatuje na niedostępne wyżyny publikacji.

Jeśli nie? Pewnie wygra :D

 

Edit: Jeszcze dja zacytuję:

A mogłem napisać w zasadach: zgłaszasz się na haczyk? Wypadasz z puli opowiadań do nagrody.

Byłoby prościej :(

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Czyli jakkolwiek Dj by się pospieszył z tą parszywą dwunastką, to i tak czekamy na Cetnara. No mnie to pasuje, ale to subiektywne dość ;)

No nieźle.

Ok, spróbuję jeszcze raz: żeby opowiadanie mogło w konkursie wygrać, musi zostać do niego zgłoszone. Zgłoszenie odbywa się poprzez opublikowanie wersji gotowej. Niektóre ‘piątki’ nie chciały ‘palić’ tekstów i nie wrzucały do głównego konkursu, więc część szóstek, nawet jak _mc_ nie weźmie, pewnie też nie zgłosi. Idąc Twoim tokiem rozumowania, wygrać może opowiadanie, którego nikt, poza DJ nie zobaczy. Trochę dziwne, nie? :P

Hmm, zastanawiam się, czy zdążę zjeść zanim to sobie wyjaśnicie, bo dokładnie widzę gdzie jest nieporozumienie, ale na razie nie interweniuję :D

No nieźle.

A co jesz? Popcorn może? ;)

Mógłbym, ale była to jajecznica (bez skojarzeń z jurorem proszę) :D

 

Gdyby nie było tak, że opowiadanie zgłoszone na haczyk może również uczestniczyć w konkursie podstawowym, to nie było by aż tylu zgłoszeń na haczyk. Opowiadanie przeznaczone na haczyk tkwi w becie do momentu przeczytania przez Dj. Po tym autor dostaje stosowną ocenę od Dj i sam decyduje czy tekst zostawia sobie w szufladzie (co w przypadku szóstki może być równoznaczne z wysyłką do Cetnara) , czy “pali” tekst, a więc dorzuca go do puli konkursowej. Tak więc możliwe jest zgłoszenie tekstu na haczyk, po czym ustawienie jego statusu na “gotowy”, co kwalifikuje go do konkursu i odcina od opcji “haczykowej”.

 

Ergo, opowiadanie haczykowe po wyjęciu z bety bierze udział w konkursie. :)

No nieźle.

Skoneczny, dokładnie tak. Ale *po* wyjęciu z bety :) I o tym właśnie mówiłam – dopóki teksty są na becie, nie biorą udziału w głównym konkursie. Więc jak DJ szybko przeczyta pozostałe, to zwycięzców wybiera na podstawie ‘gotowych’ ;)

No tak, ale te z bety już dawno przeczytane, (Dj się chwalił kilka miesięcy temu;) więc kto miał wyjąć ten już dawno wyjął, “zagrożone” tym o czym mówisz są tylko opowiadania będące teraz u Cetnara (czyli okiem Dja najlepsze, więc któreś z nich wygra, bo _mc_ raczej wszystkich 15 nie weźmie).

No nieźle.

Cetnar może nie wziąć, ale autor niewziętego nie musi go zgłaszać do konkursu – skoro opko zostało uznane za warte rekomendacji do druku, to można spróbować z nim gdzie indziej.

W sumie może powinniśmy zrobić deklaracje, czy po decyzji Cetnara wrzucamy do konkursu czy nie, żeby nie męczyć biednego DJ :D

Ja to widzę tak – dj czyta haczyki, teksty, które rekomenduje, zostają na becie, aż do opinii mc, pozostali publikują (albo nie i wtedy nie uczestniczą w konkursie). Decyzja mc powinna być przed ogłoszeniem wyników, wtedy ci z szóstką, którzy nie dostali się do druku decydują, czy dodać na stronę i wziąć udział w konkursie, czy nie.

Aby to wszystko działało:

– każdy kto czeka na opinię mc powinien o tym wiedzieć

– decyzja mc powinna być przed wynikami

 

Lub jeszcze wersja jeszcze korzystniejsza dla autorów: dj ogłasza wyniki jeszcze zanim osoby z szóstką opublikują opowiadania, ale wtedy zwycięzcy mieliby obowiązek publikacji, przegrani robią co chcą. 

 

Zaraz, zaraz. Czy dobrze rozumiem, że autor haczykowanego szóstkowego tekstu będzie mógł sobie go wrzucić do konkursu pod warunkiem, że nie doczeka się obietnicy publikacji? Rok po terminie zgłaszania prac? To jaki w ogóle sens miało publikowanie w opcji niehaczykowej? :/

Bardzo to wszystko skomplikowane i tajemnicze.

na emeryturze

Okej, Bellatrix, ja myślałam, że dyskwalifikujesz wszystkie haczyki. To jasne, że trzeba opublikować (żeby wziąć udział w konkursie), jak już decyzja _mc_ zapadnie. Ale ona musi zapaść, zanim zakończymy konkurs, żeby odrzuceni przez Szefa Szefów mogli zadecydować. Obie mamy rację ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

W założeniach konkursu DJ nieco optymistycznie założył, że przeczyta wszystkie haczyki w tydzień i zarekomenduje z nich 1-2, więc wszyscy chętni będą mogli przed deadlinem teksty ‘odhaczykować’. A że wyszło ciut inaczej... ;)

Chcę móc wziąć udział, jeśli Szef odrzuci :(

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Ja z kolei nie wstawiam do konkursu swojego haczykowanego (bo na konkurs wysłałam dwa i nie będę sobie samej konkurencji robić xD)

Zaraz, zaraz. Czy dobrze rozumiem, że autor haczykowanego szóstkowego tekstu będzie mógł sobie go wrzucić do konkursu pod warunkiem, że nie doczeka się obietnicy publikacji? Rok po terminie zgłaszania prac? To jaki w ogóle sens miało publikowanie w opcji niehaczykowej? :/

Właśnie dlatego większość zdecydowała się na haczyk. Jakby na to nie patrzeć, wszystkie te opowiadania zostały zamieszczone na stronie, odpicowane, w terminie konkursu. Na to, że wszystko przeciągnęło się tak, jak się przeciągnęło, nikt z użytkowników nie miał wpływu.

 

12 opowiadań – dj, którego pamiętam z czasu Piratów, dałby radę objechać to jednego dnia i jeszcze zdążyłby ogłosić kolejny konkurs. Trzymam więc kciuki :)

Luz, luz. Jak mi Cetnar podsumuje, co i jak to wyślę do każdego nominowanego info – przeszedł czy nie i dam chwilkę na wrzucenie do listy (nie, nie symboliczne 5 minut :)

Potem wyłonię. A ciekawe, co by powiedział Rebis, jakbym zechciał 20 a nie 5 kompletów :D

Hehe, już się cieszę na odpowiedź.

Nie, w sumie to się nie cieszę

 

12 opowiadań – dj, którego pamiętam z czasu Piratów, dałby radę objechać to jednego dnia i jeszcze zdążyłby ogłosić kolejny konkurs. Trzymam więc kciuki :)

O ju wstrętna bicz, co nie nikczemnie acz słusznie oczerniasz :P

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Czyżby sajfajowa ciąża zmierzała ku rozwiązaniu?

 

Kończy się czas wielkiego Jajojeżdżenia, chlip chlip... :-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Ta sytuacja zadaje kłam twierdzeniu, że wszystko, co dobre, szybko się kończy ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Przez rok dręczyli didżeja, marudzili, jęczeli, grozili publiczną jajecznicą, smyncili i w ogóle, a teraz: “chlip chlip”, “Wszystko co dobre...”? Albo jesteście straszne hipokryty, albo Jajko jest jeszcze większym geniuszem niż przypuszczałem i urządził wszystko tak, że dopadł Was Syndrom Sztokholmski.

 

Peace!

 

 

 

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Nie ważny jest cel, ważna jest podróż.

Nawet jeśli Cetnar odrzuci moje opowiadanie, to teraz jak mam na coś czekać, to jestem niemalże jak Buddha. Jezus się może schować ze swoimi dniami na pustyni, 1,5 roku czekania na werdykt raczej by nie wytrzymał (i zmienił Jajko w chleb, czy coś takiego... ;)

No nieźle.

Zamiast żółtka wylałaby się czysta :P

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

W ajerkoniak by zmienił! 

Już wiem, że wziął kolejne a dwójkę poprosi o napisanie czegoś.

Nie jest źle, choć uważam nadal, że grymasi

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

choć uważam nadal, że grymasi

Taka jego rola.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ta enigmatyczność...

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Może szczęśliwcy zechcą się tu ujawnić? :)

Dj będzie teraz stosował takie właśnie teasery dla podbudowania opadłego już dawno napięcia... No nieźle.

No nieźle.

Osobiście odpuściłem próby publikacji w NF, bo skalkulowałem, że – nim pierwszy tekst ujrzy światło dzienne – umrę ze starości. No,  ale Wy – młodzi... do roboty! 

Co mi przypomina, że trzeba dać znać wybrańcom i zabierać się do czytania ;)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dokładnie! 

A czy odrzuceńcy również byliby na bieżąco informowani, czy będą musieli czekać absolutnie najdłużej ze wszystkich na informację “sorry, ale nie”? :)

No nieźle.

Powinni ale się do tego jeszcze nie zebrałem a muszę, żeby dodali swoje teksty do “gotowe” a nie “kopia robocza”.

Ech.

 

Za to, uwaga, uwaga, pozostały mi dwa opowiadania – niecałe 100k znaków!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

PRZECZYTANE, WSZYSTKO PRZECZYTANE!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Czy w tej wiekopomnej chwili można zakląć?

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Och nie, niedługo konkurs się skończy :(

Jeśli się nie dostało do tej pory żadnej wiadomości, to można założyć, że tekst odrzucony? Będzie prościej ;p

Tak. Jeden będize w kwietniu a drugi wybraniec już wie.

Więc, jeśli nie masz info to nie jesteś wybrańcem :(

 

A byłaś zarekomendowana :)

 

Czy w tej wiekopomnej chwili można zakląć?

Tak, wszelkie wyrazy emocjonalnie nacechowane tudzież kolokwializmy mile widziane.

Ja pierdolę, nie wiem, jakim cudem udało mi się przez to przebrnąć.

Dzięki Waszej cierpliwości – to pewne.

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

A więc, skoro mogę:

O kurwa! Zajebiście!

 

To co, jutro rusza druga edycja? Też bym sobie wziął udział. Już nawet mam dla Ciebie tekst.^^

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

To cie chuj!

 

(w sensie, że jestem pozytywnie zaskoczony ;-))

Hurrwa! (słowotwórstwo, bardziej słowosklejstwo)

 

Dawaj Dju od razu ogłaszaj SF2016! :D

No nieźle.

Skoneczny, nerdzie jeden, szedłbyś spać jak człowiek, a nie, że po nocach siedzisz.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Czym skorupka w konkursie nasiąknie – tym w finale trąci. 

Chylimy przed Dj oba hydrze łby ; D

 

Zastanawia mnie czy wynaleziono już jakiś sposób odczulania na SF, bo mam wrażenie, że czyjaś skorupka może cierpieć z powodu alergii jeszcze dłuugo...

 

/Aeli

Alergizuje białko, nie skorupka. 

Ale wysypka pojawi się na skorupce... ;-)

Babska logika rządzi!

Odalergizować na SF można bardzo łatwo – wystarczy niech DJ ogłosi konkurs Fantasy2016 albo Horror2016 z zasadami analogicznymi ;)))

Odalergizować na SF można bardzo łatwo – wystarczy niech DJ ogłosi konkurs Fantasy2016 albo Horror2016 z zasadami analogicznymi ;)))

 

yes

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Dju, ten pomysł wcale nie jest taki szalony. Daj limit znaków. Nikt się nie będzie poganiać. Czyli może być już tylko lepiej :)

Wysypka na jajku... Takie coś wygląda niepokojąco!  

Permisja na bluzgi zakończona.

 

Chyba już wylansowałem się wystarczająco aby brać po pięć dych za “szansę zarekomendowania do druku w NF”?

 

Nowy konkurs z haczykiem? Jeśli tak to wprowadzę zasadę, że jeśli zgłaszasz się na haczyk to rezygnujesz z podejścia do nagród książkowych i bądź pewien, że jak narracja mnie nie porwie jak jego mać to przestaję czytać i po temacie.

Wiecie, ile miałby mniej do czytania? Tak z 70% :)

 

Dręczą mnie jeszcze wyrzuty sumienia, że nie przeczytałem jednego opka bo odpadłem – składam to na karb zmęczenia i nadrobię, choć wiem, że podium nie będzie.

Każdy nadsyłający zasłużył, żeby to przeczytać.

howgh!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

“...nie przeczytałem jednego opka bo odpadłem – składam to na karb zmęczenia i nadrobię, choć wiem, że podium nie będzie.

Każdy nadsyłający zasłużył, żeby to przeczytać.“

 

Jeśli to to, co miało 1.5 miliona znaków, to poczekamy na zakończenie konkursu jeszcze z pół roku ;)

NIe nie, ostatnie, ale dostrzegłem, że ktoś dostrzegł, że opko zostało nadesłane nieco po terminie

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Cholera, chyba nie tylko to ostatnie :(

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Czyżby okazało się, że jeszcze 40 opowiadań zostało? ;)

No nieźle.

Może czytałeś, tylko już nie pamiętasz, bo to było rok temu? ;)

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Już wiem, że niektórzy umykali z bety i to jest datą wstawienia opowiadania (komentarze świadczą o czymś innym)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Dobra, last call rozesłany – dajmy czas do piątku a potem ogłoszenie wyników!

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jjjjjjjezzzzzu, emocje sięgają zaniku. Yyy, zenitu oczywiście! :D

No nieźle.

Po prostu wszyscy wstrzymali oddechy i palce zawieszone nad klawiaturami ; D

 

/Aeli

A wiecie, co? Rebis dał mi więcej książek na nagrody :)

 

Nie, co prawda, 17 kompletów całej serii (SKANDAL!!!!!!) ale więcej, niż obiecane :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Juhuu!! Czekamy więc na wyniki :)

O proszę, jak ładnie ze strony Rebisu ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Niektórzy mają gest... 

Dj’u, czy ogłoszenie wyników będzie dzisiaj? :O

No nieźle.

Stawiam tysiąc setny komentarz i podbijam Skonecznego ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Jeszcze jedenaście sztuk i będzie całkiem sympatyczna liczba ; ) Poza tym dobra gwiazdka na podkręcenie klimatu nigdy nie jest zła...

 

/Aeli

SĄ WYNIKI!!! :-D A nie, sorry, nie ma jednak.

No nieźle.

To dobijamy.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Dju... Nie ważne, jak kto zaczyna, ważne, jak kończy. Podaruj nam już te wyniki!

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Jestem i zaczynam wyłoniać

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

O! ; D

Ach, ten dreszczyk...

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Dj właśnie pracowicie klepie :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

To chwała mu. Ale jakby przy okazji jakiś termin zakończenia klepania podał, to tym bardziej! ;)

No nieźle.

Dziś

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

I trzeba będzie zmienić tytuł wątku na ‘już są wyniki’ ;)

Gotowe :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

To ja podbiję temat, bo w zakładce komentarze nazwa zmienia się dopiero, gdy ktoś skomentuje po jej zmianie :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nowa Fantastyka