Jakieś propozycje?
Bo potem je gubią.
piszcie!!!
Dlaczego? pytasz dlaczego?
pomidor
Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.
Raczej bóbr. :)
Bóbr ze sklerozą.
A co to ma wspólnego z fantastyką? Jak zapomną naładować teleport, to nie wyjdą w ogóle i wtedy jest problem. A bez kluczy, to można ślusarza zawołać:)
Bo zapominają? Śpieszą się? No nie wiem nie wiem, to jakaś zagadka?
BO CHCĄ!!! I mogą, więc TO robią, reszta to głupie wymówki!!! Każdy ma prawo zostawić klucze w domu a potem ślęczeć przed zamkniętymi drzwiami. To wolny kraj.
Myślę, że ludzie wychodzą z domu bez kluczy, żeby ich potem nie zgubić. Napisałem. O to ci chodziło?
Weź se je przyklej w kieszeni taśmą albo super glu i nie marudź.
Jest jeszcze taka możliwość: zamek kodowy, na kartę i temu podobne. Wtedy klucze --- te klasyczne --- są zbędne i wychodzisz z domu bez nich.
Zamek kodowy - a co, jeśli będzie miał taki trip, że zapomni cyferki?
Karta - można zgubić podobnie jak klucze.
Temu podobne: odczytanie linii papilarnych palca albo czegośtam dłoni czy skan siatkówki oka - grozi kalectwem lub nawet śmiercią, kiedy potencjalny włamywacz pozbawi nas tych części ciała. Poza tym zawsze jest szansa, że sami je utracimy w wyniku wypadku.
Rozpoznawanie głosu - dobre, ale głos można nagrać i oszukać; poza tym grozi zblokowaniem, kiedy system wykryje głos teściowej.
Mnożysz trudności i tyle. Od czego zapasowa karta pod słomianką? Odlew palca i foto dna oka? Co innego rozpoznawanie głosu. Autoblokada --- w obie strony --- na sześć godzin po wykryciu słodkiego mezzosopranu* teściowej --- wielu dałoby równowartość nowej toyoty za taki wynalazek...
*ewentualnie sznapsaltu
Właściwie masz rację, przesadziłem. Swoją teściową lubię. A dziecku, z przekory, zaproponowałem kolonię tematyczną na przyszły rok: "Zmierzch: kolonia krwiodawstwa".