- publicystyka: Jak przygotować się do pierwszej sesji RPG? Poradnik cz. 1

publicystyka:

artykuły

Jak przygotować się do pierwszej sesji RPG? Poradnik cz. 1

Właśnie przeszedłeś Planescape: Torment i pod jego wrażeniem wpadłeś na doskonały pomysł – zagrasz w tradycyjne RPG. Jednak zanim przed twoim nowym bohaterem staną zastępy potworów strzegących drogi do nieśmiertelnej chwały, musisz jeszcze zaznajomić się z systemem. Tylko którym?

 

Chcąc oszczędzić ci, bohaterowi pierwszego poziomu, bolesnych doświadczeń, nakreślę kilka własnych spostrzeżeń. Pamiętaj przy tym, że RPG to tylko zabawa i każdy powinien grać tak, by sprawiało mu to zmaksymalizowaną frajdę. Nie istnieje jeden właściwy sposób odgrywania postaci czy prowadzenia gry, dlatego jeżeli z czymś zawartym w tekście się zgodzisz, bardzo mnie to ucieszy, ale jeśli nie, chętnie przeczytam twoją opinie w komentarzach.

 

Po pierwsze, zbierz drużynę

 

Na moich sesjach zazwyczaj jest to trzech graczy i jeden prowadzący, bo – poza korzyścią płynącą z wierności Regule Trójek – takie rozłożenie sił pozwala narratorowi poświęcić wszystkim postaciom wystarczająco dużo czasu. Chociaż bohaterowie zazwyczaj działają w drużynie dla osiągnięcia wspólnego celu, to każdy gracz pragnie, by jego czarodziej, łowca mutantów czy mistrz Jedi mógł wykazać się w trakcie przygody. W tłumie herosów indywidualne zdolności i charaktery zaczynają zdecydowanie tracić na znaczeniu, dlatego tworząc postać warto wyważyć jej mocne i słabe strony. Scenariusz przygotowany dla takiej grupy musi być także odpowiednio dłuższy i bardziej rozbudowany, by zaoferować wszystkim własne pięć minut chwały bez zbytniego naciągania historii. Więcej postaci to też dodatkowe wyzwania w sferze fabularnej, są też jednak bardziej przyziemne kwestie: wiele systemów wymaga sprawnego przeliczania wyników kolejnych rzutów kostkami. Jeżeli gracze w tej sytuacji nie znają zasad na pamięć, dynamiczna walka szybko zamieni się w przeszukiwanie tabel i gorączkowe przerzucanie stron podręcznika, a barwne opisy nie zrekompensują czasu poświęconego na sumowanie dziesiątek modyfikatorów.

 

 

That’s a lot of... stuff.

 

Wielu graczy obawia się o efektywność małej drużyny, chcąc zawczasu przygotować się na każdą ewentualność scenariusza. Pamiętaj jednak, że to do prowadzącego należy rzucanie waszym postaciom takich wyzwań, którym mogą podołać – chociaż nie bez wysiłku. Rozsądny mistrz gry nie zmusi drużyny łotrów do mierzenia się z opancerzoną kawalerią. Co innego, gdy sami wplączą się na własne życzenie w sytuację bez wyjścia, ale scenariusz, poza drobnymi wyjątkami, nie powinien z góry zakładać niemożliwych do pokonania przeszkód. Dlatego ważne jest wybranie takiego prowadzącego, któremu będziesz w stanie zaufać. To niewątpliwie najtrudniejsza rola, dlatego po udanej sesji nie zapomnij pogratulować mu świetnie zaprojektowanej przygody. Taki gest niezmiernie cieszy i często skłania mistrza do szczodrzejszego sypnięcia doświadczeniem…

 

Porozmawiajcie o swoich oczekiwaniach

 

Na pewno każdy z graczy inaczej wyobraża sobie zbliżającą się sesję, dlatego dobrze jest jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywki luźno ustalić pewne kwestie. Marzy ci się zagranie czarnymi charakterami i bezkarne sianie chaosu, ale mistrz gry widzi drużynę w roli czempionów światłości? A może to w twojej drużynie pojawia się rozłam, gdy pragmatyczny łowca nagród morduje ważną dla reszty grupy postać? Wbrew pozorom te sytuacje zdarzają się dość często i chociaż czasami ubarwiają je i dodają scenariuszom unikatowych smaczków, to zbyt wiele konfliktów uniemożliwia płynne prowadzenie i odgrywanie sesji. Niedoświadczeni gracze mają również tendencję do przenoszenia nieporozumień ze świata gry na rzeczywiste relacje, co czasem zdarza się też mocno zżytym ze swoimi bohaterami weteranom. Ustalenie wspólnego charakteru grupy, jej głównych aspiracji i motywów, które stoją za działaniami jej członków, nie zajmie wiele czasu, a wszystkim pozwoli na bezstresową zabawę.

 

Świat i system

 

Systemów RPG jest wystarczająco dużo, by w dużym stopniu spełnić nawet najbardziej egzotyczne oczekiwania. Cyberpunk, steampunk, klasyczne fantasy, horror, dark fantasy, space opera, światy oparte na popularnych książkach czy nawet siedemnastowieczna Rzeczpospolita – te wszystkie światy opisane są dziesiątkami mechanik w systemach podstawowych i rozmaitych ich konwersjach. Wybierz więc ze znajomymi więc taki klimat, jaki najbardziej wam odpowiada, dopiero później szukając konkretnego tytułu podręcznika.

 

Dopiero teraz zbliża się chwila, w której niezbędne jest przynajmniej szybkie przejrzenie katalogu dostępnych systemów RPG. Oprócz najbardziej znanych podręczników, które zazwyczaj są też tymi najdroższymi, jest także cała masa mniejszych, ale nie mniej dopracowanych i ciekawych systemów, dostępnych także w formie elektronicznej. Jeżeli nie chcecie wydawać pieniędzy na kolejne “niezbędne” książki, warto zastanowić się nad bardziej kameralnym podejściem do tematu, do czego gorąco zachęcam. Celowo nie podaję też konkretnych nazw, bo każdy system ma swoje wady i zalety, a ostateczny wybór któregokolwiek jest kwestią szalenie indywidualną. Przetrząsając sieć, warto jednak zwrócić uwagę na przystępność mechaniki, liczbę podręczników podstawowych i bogactwo wykreowanego świata.

 

Poznajemy zasady

 

Porządne przeczytanie podręcznika nie powinno być chyba zaskakującym wymaganiem, ale zadbaj o to, żeby każdy w drużynie znał przynajmniej podstawową mechanikę, a także świat gry. Największa odpowiedzialność spoczywa tutaj na prowadzącym, bo to do niego należy obowiązek czuwania nad płynnym przebiegiem sesji i jej zgodnością z zasadami, co z kolei jest gwarantem uczciwej rozgrywki.

 

Uwaga! Jeśli jesteś mistrzem gry pamiętaj, że twoi gracze oczekują od ciebie sprawiedliwego rozsądzania sporów i nagradzania wysiłku włożonego w planowanie rozwoju postaci. Sytuacja, w której będziesz zmuszony poprawić gracza odnośnie zasad to codzienność, ale w drugą stronę raczej nie powinna mieć miejsca. Unikaj też pomijania ustalonych przez twórców reguł i nigdy nie zmieniaj ich w trakcie rozgrywki, bo jak nic innego rodzi to frustrację twoich graczy.

 

Chyba, że jesteś jednym z heretyków i wyznajesz tzw. zasady domowe. O tych bezbożnikach porozmawiamy przy innej okazji...

 

Przeczytaj uważnie podręcznik, a w razie wątpliwości korzystaj z niego w trakcie gry, nie bój się także dopytywać swoich graczy o szczegóły mechaniki, z których skorzystali przy tworzeniu swoich bohaterów. Jeśli jesteś graczem, nie wspominam nawet szerzej o bezsensowności oszukiwania na kartach postaci, bo każdy taki przekręt godzi w niezbędne przy stole zaufanie, a prowadzący i tak prędzej czy później dowie się o twoim małym, ukrytym bonusie do siły.

 

 

Czasami podręczniki do RPG zawierają specjalne rozdziały poświęcone prowadzeniu, innym razem wydawane są całe kompendia zakulisowych zasad, wskazówek i pomocy dla mistrzów. Kilka razy zdarzyło mi się, że gracz nierozważnie zapuścił się w nieprzeznaczone dla niego strony przewodnika, co skończyło się odkryciem tajemnicy scenariusza w kluczowym momencie. Graczu, nie psuj sobie zabawy i, przynajmniej na początku, nie próbujcie dowiedzieć się wszystkiego. Najbardziej ekscytujące przygody to te, w których stawiasz czoła nowym wyzwaniom, a nie wcześniej przeanalizowanym ciągom cyfr. Oczywiście, gdy zrozumiesz już mechanikę, pewne schematy w fabule staną się nieuniknione, ale wierz mi na słowo – zatęsknisz jeszcze za tą błogą niewiedzą, nie przyśpieszaj więc specjalnie tego momentu.

 

Osobiście nie przepadam też za stylem gry, który na celu ma wygenerowanie jak najsilniejszych postaci poprzez optymalizację rozwoju pod kątem obrażeń czy synergii czarów i zdolności, co często zabija ulotny realizm systemu. Ponownie pojawia się tu użyteczność rozmowy o oczekiwaniach względem gry. Czasami powiedzenie na głos “chcę, by mój zabójca demonów zabijał smoki w jednej turze” rozwiewa wiele wątpliwości.

 

Ostatnie przygotowania

 

Wybrane na sesję miejsce powinno być przede wszystkim na tyle spokojne, by nikt co chwilę nie przerywał drużynie i nie wyrywał tym samym ze skrzętnie splatanej przez mistrza fabuły. Udekorujcie otoczenie tak, by odpowiadało to konwencji waszej sesji, albo nie zmieniajcie go wcale, pozostając w klimacie luźnej zabawy. Przed grą uprzedźcie swojego prowadzącego o tym, jak wiele czasu zamierzacie poświęcić przygodzie, by mógł rozsądnie zaplanować tempo akcji i w porę doprowadzić ją do kulminacji. Na pewno przyda się dużo kartek i ołówek dla każdego, przynajmniej jeden podręcznik i zestaw niezbędnych do danego systemu kości. Wszystkie materiały dodatkowe, takie jak nadpalone listy, naszkicowane ołówkiem mapy, rekwizyty czy nawet podkłady muzyczne przygotujcie wcześniej, by sprawnie posługiwać się nimi na sesji.

 

To już chyba wszystko. Stoi przed wami otworem nieskończona ilość światów, wypełnionych fantastycznymi przygodami. Chwytajcie za kostki i ruszajcie czym prędzej, chwała nie będzie przecież czekać!

 

Zobacz także: Jak nie zepsuć sesji RPG? Poradnik dla Mistrza i gracza

Komentarze

I ten temat mi się podoba! Szkoda, że nie ma więcej zainteresowanych. Papierowe RPG chyba już zmarły :(

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Nowa Fantastyka