Profil użytkownika


komentarze: 36, w dziale opowiadań: 29, opowiadania: 11

Ostatnie sto komentarzy

@Corcoran – dzięki.

Gary najwidoczniej nie odczytał zamysłu opowiadania, bo odnosi się bardziej do scenografii, niż do treści. Rozumiem jednak, że tekst do niego zupełnie nie trafił. Tak bywa.

 

Kłóciłbym się tylko z jednym: czy tekst “dobrze napisany” zasługuje na taką ocenę (2)? Zatem tak mało ważny jest kunszt?

 

Pozdrawiam czytających

Panowie, nawet takiego pieprzyka nie miała, taka idealna;) Taki był zamysł.

@regulatorzy – dobra korekta zawsze w cenie. Niestety czasami samemu ciężko dostrzec takie detale:)

Dzięki za szczegółową korektę! Tekst już po poprawkach.

 

P.S. Przekonaliście mnie z tym rumieńcem;) Nie powoduje on już zdziwienia. 

Dzięki za komentarz. Stosowne fragmenty poprawiłem. Mam nadzieję, że teraz tekst nada się na bibliotekę.

@Regulatorzy → dzięki za wnikliwe przeczytanie.

 

A według mnie opowiadanie jak najbardziej spełnia wymogi konkursowe. Miało być o dziadach lub Zaduszkach. A w moim tekście akcja dzieje się parę dni po Zaduszkach i głównym tematem jest “pamięci o zmarłych”. Zatem duch tekstu jest zbieżny z założeniami.

 

Dzięki za wnikliwe przeczytanie i wyłapanie błędów. Korektorów nigdy dość!

Drobnicę poprawiłem. Dzięki za wytknięcie.

Pytanie do szanownego Jury. Można się jeszcze dziś dopisać? Wczoraj z przyczyn niezależnych nie dałem rady… (nie wróciłem na czas z wyjazdu służbowego).

 

EDIT: Tekst już dorzuciłem. Mam nadzieję, że się załapie.

Jafieli, o podejściu Jury do konkursu najlepiej świadczy fakt, że 5 dni po moim wycofaniu nadal nie zarejestrowali tego faktu:) Może do świąt się obudzą. Tłumaczenia w stylu “coś im wypadło“ mnie nie przekonują.

 

Ja swojego tekstu nie napisałem specjalnie na ten konkurs, być może dlatego stwierdziłem, że marnuje się on leżąc i czekając na łaskę. Po prostu szkoda mi go było. Tutaj już się nie pojawi.

 

Nie mówiąc o tym, że mi po ludzku również było przykro. Zostaliśmy olani, ot co.

A mnie szkoda, że organizator konkursu jest niepoważny. Niestety świadczy to o samym konkursie.

 

Gratuluję, współczując zarazem. Wygrać jednoosobowy konkurs to jak być na mecie pierwszym i ostatnim zarazem. A tak mogło być jak w słynnym dowcipie o Kennedym i Gorbaczowie:)

Oj, nie tyle czekanie mnie wykończyło, co zablokowanie na pół roku tekstu:) Poza tym, to trochę kwestia wzajemnego szacunku… jeżeli przez pół roku nie da się przeczytać dwóch opowiadań, to po co ogłaszać konkurs?

Ok, ja rejteruję! 6 miesięcy czekania aż szanowne JURY przeczyta dwa teksty to dla mnie za wiele…

 

Swoje opowiadanie odpinam. Może teraz łatwiej będzie ogłosić werdykt. A już na pewno będzie on jednogłośny!

 

Gratuluję zwycięzcom: Jafieli → dobry tekst!

Hmmm. Tekst wydał mi się za krótki i niepełny. Całkiem sprawnie rozbudził zaciekawienie, owymi tajemniczymi kropkami, to pozostawił niesmak.

I choć dużo jest w nim fajnego, to jest to dla mnie teaser, za którym powinno iść coś większego i bardziej rozwiniętego. I jako teaser momentami jest bardzo fajny.

W kilku miejscach coś jakby zgrzytało:

przyciągnął tutaj ją oraz wiele sióstr i braci

hałas powierzchni

Pozdrawiam

Chodziło raczej o to, że dla tej kobiety on jest i tak “geniuszem” nie ważne jaki jest efekt jego pracy.

 

Dzięki za pozytyw:)

Według założeń konkursu: obrona musiała być, inżynier powinien… ale nie musi;) Liczę więc na elastyczność jury.

 

Portal poprawiłem, faktycznie, umknęło mi to.

 

Dzięki

Rzutem na taśmę i mnie się udało zameldować:) Zgodnie z przyzwoleniem… minimalnie ponad 40tyś znaków.

Faktycznie treść podobna! AdamKB podszedł jednak do tematu zupełnie inaczej i przesłanie tekstu też jest różne. Ciekawe doznanie jak dwie osoby mogą z tym samym pomysłem pójść w różne z grubsza strony.

Drobne błędy poprawione.

 

pacia_p -> Kancelarzysta to określenie nadal żywe i w "branży" stosowane.

 

AdakKB -> decydując się na narrację w czasie rzeczywistym miałem świadomość, że jest to kontrowersyjne i zapewne nie każdemu się spodoba. Jednak taka narracja spełnia swoje zadanie.

 

Dzięki wszystkim za opinie.

Zdecydowanie chodziło o zabawę. Strugaccy ciągną tak całe powieści, co faktycznie bywa męczące. Ale przynajmniej mają swój styl.

 

Dzięki

Taka dzika logika i dziwne zależności przyczynowo-skutkowe to właśnie cechy charakterystyczne prozy braci Strugackich, na której się wzorowałem. Tak więc jest to efekt celowy. Dzięki za docenienie pomysłu.

Z czasów, kiedy zachwyciłem się Strugackimi. Mało zobowiązujące. Z zamierzeniu lekkie i przyjemne "do kawki".

Ech. Wiary, wiary Adamie! Pierwsza lepsza karta graficzna ma dziesiątki (chyba już setki?) rdzeni z powodzeniem mogących pracować jak klaster. Bohater po prostu mógł być zdolnym programistą;) Poza tym, nie wiadomo kiedy rzecz się dzieje. A że Golf Bon Jovi. Golfy jak wiemy, są nieśmiertelne. Das Auto.

Adamie, telefon to w mojej koncepcji tylko pośrednik, fizycznie łączący z dużo mocniejsza maszyną. Aczkolwiek… w dzisiejszych czasach, gdy telefony mają po 4ry rdzenie i wiele GB Ramu tego typu program mógłby na nich działać.

vyzart -> dzięki za opinię. Zgadza się, nie jest to typowy tekst akcji. Chodziło bardziej o przemyślenia, refleksje.

Czytelnicy! W szczególności Ryszardzie. Celowo w tekście są Rosjanie a nie np.: ufoludki. Chciałem trochę bazować na lęki narodowym i stereotypie. Zauważcie, że nie opisuję pejoratywnie Rosjan, a wręcz odwrotnie, nazywam ich braćmi słowianami. Na końcu zaś (o tu: "okoliczności stawiają nas, podobnie jak Rosjan, w bardzo trudnej sytuacji." oraz tu: "

Pragą, które przekażemy Rosjanom, a ci dalej") pokazuję, że Rosjanie tak jak my, znaleźli się w łańcuchu i nie mają wyboru. Czyli jest ktoś jeszcze, dalej. Celowo nie wiadomo, kto jest tym pierwszym agresorem. Może ufoludki? Nie sądzę, abym tym tekstem zajął jakieś polityczne stanowisko nt. kontaktów z Rosją. Bardziej miała to być satyra na lęki i stereotypy. Nie wyszło? Trudno. Przyjmuję z pokorą i dziękuję za wszystkie głosy.

Finkla, dzięki. Ryszard -> nie przesadzajmy z tym upolitycznianiem. W tekście nie ma polityki jako takiej. Nie odnosi się on do partii, frakcji, ani osób z naszego życia politycznego. Rosjanie nie są przedstawieni jednoznacznie ani negatywnie, ani pozytywnie. A już na pewno nie jest to upolitycznienie portalu! Miała to być lekka satyra na media. Bez rozbudowanej fabuły. Nie doszukujmy się tutaj niepotrzebnie odniesień politycznych.

5 na nie, 1 na tak… czyli nie warto odgrzebywać archiwum:) Aczkolwiek jestem zdziwiony. Gdzeniegdzie TZO została doceniona jako tekst satyryczny. Jak widać nie było tam tak wymagających czytelników. Dzięki za przeczytanie.

Po raz kolejny dziękuję za tak przychylny odbiór. Szkoda, że nie jestem w stanie już poprawić drobnych błędów typu przecinki, przez co tekst nieco traci na sile. No cóż, gorąca głowa i zbyt szybka korekta. Deklaruję postanowienie poprawy na przyszłość:)

Dzięki wszystkim za komentarzem. mkmorgoth -> dzięki za zwrócenie uwagi na zgrzytające elementy.Nie zgodzę się tylko donośnie pojmieszkania-kawalerki. Kawalerka to mieszkanie jednopokojowe, ale ma też inne izby (kuchnie, łazienkę, przedpokój). Pojmieszkanie to jedno pomieszczenie, w którym jest wszystko. Stąd inna, wymyślona nazwa. Taka jest moja wizja. Ale to detal. Dzięki

Nowa Fantastyka