Profil użytkownika


komentarze: 9, w dziale opowiadań: 8, opowiadania: 7

Ostatnie sto komentarzy

Choć momentami niezgrabnie, to jednak udało się przekazać ideę.  Szort na plus :-).

Ja tekst widzę po raz pierwszy i bardzo się z tego cieszę :-). Zabawny i obrazowy, sprawnie skonstruowany drabble.

Bardzo dziękuję za tak przychylną opinię :-). Mam nadzieję, że kolejne części Cię nie zawiodą.

Tajemnicza wyspa Verne’a. Jedna z moich ulubionych książek, a nie doczekała się nigdy porządnej ekranizacji, nie licząc jakiejś wersji animowanej, którą pamiętam jak przez mgłę z dzieciństwa, a która prezentowała całkiem niezły poziom. Wiem, że era na ekranizacje książek tego autora już dawno minęła, prędzej możemy się doczekać jakiejś luźnej i zazwyczaj niezwykle słabej adaptacji (kto widział Tajemniczą wyspę z Kylem McLachalanem ten wie, o czym mówię), niemniej porządnego przeniesienia tego dzieła na ekran cały czas bardzo mi brakuje.

Dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie, bądź, co bądź, dość długiego tekstu oraz napisanie obszernego komentarza.

Rozwiązania, które podsunęłaś, wydają mi się dość interesujące i aż dziwię się, że w trakcie pisania nie przyszły mi do głowy. Niemniej ten “spójny zamysł”, o którym wspomniałaś, wymagał zupełnie innego poprowadzenia fabuły. O czym przekonasz się czytając, mam nadzieję, kolejne części.

Pozdrawiam

Widać dobrze, że ta treść wymaga o wiele bardziej rozbudowanej formy. Sam przedstawienie świata zajęło Ci połowę tekstu.

Co do samego stylu, to według mnie jest całkiem nieźle, choć interpunkcja w niektórych miejscach kuleje, a kilka razy chyba niepotrzebnie użyłeś słowa “tedy”. Wiem, że to słowo jest bardzo “fantasy”, sam na początku swojej przygody z pisaniem wplatałem je w niemal co drugie zdanie, niemniej należy się wystrzegać nadużywania go, bo po prostu później głupio to wygląda :-).

No i co to jest ta “najstarsza czerń”?

 

Reasumując popieram pomysł stworzenia dłuższej wersji.

Bardzo dziękuję za te kilka uwag.

Co do mojej płci, to jestem mężczyzną :-). Już naprawiłem błąd.

Opowiadanie z założenia miało być przedstawieniem pewnej koncepcji dotyczącej możliwego pochodzenia życia, aniżeli prezentować jakąś wartką akcję. Jeśli znudziło, to przepraszam, obiecuję się poprawić :-).

Nowa Fantastyka