Profil użytkownika


komentarze: 20, w dziale opowiadań: 19, opowiadania: 10

Ostatnie sto komentarzy

Niestety to jest jeden z tych tekstów, ktory zawiera treść do wydobycia. Nie mam z tego powodu poczucia winy. Wy też nie miejcie kłopotu, poprostu jeśli nie rozumiecie, idźcie dalej. Będą też te "dla ludzi". :)

Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli jedynie autor rozumie jakiś tekst, automatycznie wchodzi w strefę grafomanii. Jednak zapewniam Was, jest też parę osób, które nie tylko ten tekst rozumieją, ale nawet na jego kanwie tworzą twórczą i burzliwą dyskusję…

Tak, nie jest to to tekst na poranny pobyt w toalecie. Powiem jeszcze raz – nie czynię sobie z tego dyshonoru.

Jak zwykle dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie bardzo ważne i biorę je zawsze za dobrą monetę. Dziękuję Wam za czas poświęcony mojemu shortowi. Pozwolę sobie jeszcze spróbować Was zająć kilkoma, kilkunastoma… Nie wiem ile jeszcze pobędę na tym “łez padole” niech choć moje shorty zostaną w dobrych rękach. :)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

:) Short jest moją wizją entropii duchowej (a nie fizycznej). Jest moją wizją śmierci duchowej. Idea równopodziału powstaje w archetypie ośrodka duchowego (klasztorze) i styka się z archetypem ośrodka materialistycznego (wysypiskiem). (Archetypy według mojego widzimisię). Mnich tworzy lek na wszystko, miksturę równopodziału. W idealistycznym rozumie rodzi się chęć ulepszenia świata, która wprowadza idealny porządek w podziale na pół, niszczący i deformujący wszystko co ten świat opisywało.

Popatrzcie na koło ying-yang, ono opisuje cały świat – obieg energii. Wyobraźcie je sobie, że składa się z dwóch połówek, czarnej i białej. Tak wygląda opis zatrzymania obiegu energii… Wszystkiego po równo i jest kurka pięknie! Tak wygląda puenta mojego shorta.

Zapewniam was, że to tylko jedna warstwa w shorcie… ;)

A co do flaszki na głowę, uważam że to właśnie niezła inicjacja wymiany myśli… :) ying-yang do sześcianu! ;)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

@ Finkla

:) Jest nierealna w zestawie narzędzi do pojmowania dla biegających po dżungli ale i goniących za mirażami pośród betonu. ;)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Ten szort jest o tym, że lepiej jest biegać po zielonej dżungli z bezużytecznym karabinkiem niż po betonowej z równie bezużytecznym marzeniem o drugim człowieku. I w tym jest fantastyka. Bo wielu z nas nie ma o tym pojęcia nawet w najbujniejszej wyobraźni. Czysta fantastyka dla mieszczucha! Dixi.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Facet sprzedaje dom ponieważ… przegrały jego marzenia, miłość, wiara w ludzi, przyszłość, przyjaźń… Wbija gwożdzie bardziej w lalkę voodoo aniżeli w krzyż.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Dziękuję za wskazówki, opinie i korekty smiley. Dziękuję za niezwykle krzepiące i mam nadzieję zasłużone dobre słowo. Tekst jest teraz nieco inny. 

Jednej korekty nie wprowadziłem. Emocje pozostały. Wbijanie gwoździ bez emocji nie zasługiwałoby na tyle akapitów.

Przyznam Wam, że sam nie wiem co siedzi w samym sercu tego shorta. Wasze komentarze wprowadziły mnie w zamyślenie… Dziękuję.

Pozwólcie, że ciąg dalszy moich propozycji nastąpi.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Nie żałuje żadnej sekundy poświęconej na czytanie Waszych postów. Dziękuję. Za wszystkie! Nawet nie wiecie jak cenne są dla mnie Wasze opinie. Od lat poszukiwałem takiego forum, takiej grupy ludzi. Wszystko biorę sobie do serca. Za każdym razem oczywiście, każde zdanie oceny biorę za dobrą monetę. Nawet jeśli zdarzy się jakiś bity na poczekaniu, ale w szczerości, miedziak… ;) Jeszcze raz dziękuję… Niestety, to nie koniec z mojej strony… :)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Robotę ma lekką, bo robi to co chce i lubi, ma jeszcze z tego szacunek, sławę… I pieniądze… Jak to celebryta. ;)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Spięci, rozepnijcie się!

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

@ Finkla @Cień Burzy. Błędu w Matrixie nie ma. Mareen spał. Short opowiada o przebudzeniu człowieka, świata i Stwórcy (w tej a nie innej kolejności).

@ joseheim, @FoloinStephanus dzięki za cenne uwagi.

 

Stwórca nie śpi nigdy bo gdyby się zdrzemnął mogłoby nie być tak różowo (szaro) jak w shorcie.  Choć czasem obawiam się, że chwila kiedy pierwszy raz się zdrzemnie może wcale nie jest tak daleko. Entropia cały czas prze ku śmiertelnej jak bezruch równowadze. Zgodnie z założeniem Hermanna von Helmholtza wszystko i tak kiedyś ustanie. Zwiędnie w szarość, bezruch i chłód. Blask przestanie być tak jasny, ciemność tak ciemna, ogień tak gorący, mróz tak zimny, a my tacy ludzcy.

Uwierzcie mi, wiem co to jest grafomania (czyli pisanie o niczym) i mocno staram się nie pisać o literach i wyrazach… Do tego wybaczcie proszę, że czasem mogę wydawać się nie tak bardzo odkrywczy…

 

Cały czas zastanawiam się czy ja rzeczywiście piszę opowiadania…?

 

Nie mniej jednak, dziękuję za wszystkie uwagi.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Tym razem nie będzie egzegezy treści mojego shorta/dialogu.

 

Dziękuję za komentarze. Kochani, jestem dysgrafikiem i czasem nie radzę sobie z wizualnym aspektem tekstu… Ale przecież, tekst to także (a może przede wszystkim) treść. Mimo wielokrotnego sprawdzania, w moim przypadku, błędy umykają… :( Nie stać mnie na korektora, więc teksty graficznie jakie są, takie są. Cenne (w moim przypadku) są uwagi dotyczące treści i te postaram się brać sobie do serca.

Szczególnie dziękuję tym, którzy mimo niezrozumienia, czy braku chemii do mojego tekstu, powstrzymali się od wypowiedzi. :)

Fajnie, że jest ktoś kto zna cytat z gen. Pattona: “Jeśli wszyscy myślą tak samo, to ktoś nie myśli wcale.”

Szanowne koleżanki i koledzy… dziękuję!

Rozumiem też i te głosy krytyki, które wynikają z… a nie ważne z czego…Jednak powiem to inaczej… Czy bylibyśmy tutaj gdyby nie ekran lecz wielokrotnie powielony papier nosiłby nasze wypociny?… ;)

Gdybym miał nieco mniej siwych włosów na głowie, pewnie było by mi przykro, czytając większość zamieszczonych powyżej opinii.  Jednak jest inaczej. Nie zrażam się mimo, iż wiem, że to co kiedyś napisałem może być… po prostu niezrozumiałe… Świat posuwa się do przodu nie dzięki strażnikom pradawnych praw i stróżom utartych ścieżek, ale dzięki próbom, wysiłkom i ofiarom tych, którzy idą swoją drogą. (Tylko się nie śmiejcie z mojego patosu.) (Swoją drogą, czy postęp to wartość sama w sobie? Nie ważne.) Zatem, uważnie słuchając co mówicie, idę dalej. :)

I na Boga, wy-lu-zuj-cie… Młodzieży! Otwórzcie czakry i pory! :)

 

@Finkla. Dziękuję za uwagi i cenne wskazówki. Oonomatopei używam jedynie jako środka wyrazu, by jednoznacznie pokazać stosunek współczesnej gawiedzi do konsumowanych mediów. Bo jak pewnie się domyślasz, mój dialog to krzyk protestu przeciw temu co od lat dzieje się z tzw. środkami masowego przekazu. Pierdzenie i mokre kichanie to najdelikatniejszy obraz jakim opisuję to co niszczy tę medialną rzeczywistość. :)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Bez komentarza.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

(Poprawione) Niby tak… Tyle, że w tej pustce, w opisywanej wersji piekła coś się komuś dzieje… W prawdziwej pustce z definicji nic nie ma, nic się nie dzieje…

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Finkla, piekło to nie ogień, smoła, i inne przyjemności zapachowo-termiczne. Moim zdaniem piekło to pustka, brak, ostateczna, przegrana, bezpowrotna utrata, żal i bezsilność. Dokładnie to samo co tutaj, tyle że dalece bardziej i nieskończenie trwale… i zupełnie niematerialnie…

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Po kolejnym przeczytaniu Waszych uwag dochodzę do wniosku, że najlepiej moim szortom zrobi ich wersja czytana na głos. Postaram się, może właśnie “Niebo” zrobić “na głos” może wtedy wyjaśni się kilka uwag. No teraz to już koniec. :)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Dziękuję za uwagi, gramatyczne, interpunkcyjne, stylistyczne… Mam pełną świadomość co do moich braków w dostosowaniu się graficznym. W moich latach już nie za bardzo jest motywacja do pracy nad grafią, może dys… grafią wtórną.

Szczerze mówiąc… fajnie, że tu trafiłem. Uczę się pokory i… pogody. Finkla dzięki, że przeczytałaś… I wszystkim dziękuję, że dotknęli źrenicą moich zawijasów. Na przyszłość postaram dostosować się tak by ci, którym przeszkadza szyk, kształt i inne ułomności, mieli pełny komfort w percepcji treści. Jednak gwarancji nie dam. ;)

Zatem egzegeza… Szkoda, że to muszę robić… właśnie tutaj…

Bohater szorta odkrył jedną z największych tajemnic. Odkrył umiejscowienie pieka, które dla dobra człowieka zostało przesłonięte projekcją nieba. Na straży projekcji stoi Projektorka Nieboskłonu. Bohater sięgnął zbyt daleko i został spacyfikowany zanim ktokolwiek się połapał co zostało odkryte. Jednak nie skończyło się to dla niego tak tragicznie… Do tego jako produkt uboczny przeżył zaskoczenie, że prawdziwe niebo nie znajduje się tam gdzie go wszyscy wypatrują. Gdzie się znajduje? No, to już wiedzą ci, którzy nie mogą mówić niestety (cytując styl M. Czubaszek). To by było na tyle (tym razem styl Stanisławskiego). Więcej wygrzebcie sami. Gwarantuję zagrzebane tu jest więcej treści niż na pierwsze półczytanie widać. Nie chcę zostać źle zrozumiany, ale polecam przeczytać tekst kilka razy. Jeśli to dla Was nie za duża tortura. Za kilka dni coś lekkiego i może nawet dowcipnego…  :) Jeszcze raz dzięki za uwagi, każda z nich jest dla mnie ważna, bo szczera.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Tradycyjnie, serdecznie dziękuję za opinie i uwagi.  Dużo wskazówek dotyczących poprawy stylistyki, trafnych, biorę je sobie do serca, dziękuję.

Wielu z Was zaskakuje puenta. Rzeczywiście parabola jest szeroka. Wydawało mi się, że we wstępie jest wyjaśnienie czego dotyczy short. Ale ok. Podmiot opowiadania jest sfrustrowanym wulkanologiem, który postanowił popełnić samobójstwo. Nie znamy powodów. Do momentu kiedy poznajemy jego żonę, która nie podziela jego fascynacji krwią Uranosa. Jest typową Gają – matką. Niestety nawet szczere chęci  skończenia z tym stanem rzeczy (w tym wypadku z jego strony) kończą się powrotem do punktu wyjścia. Ten short to połowa pętli. Za chwilę on wstanie z fotela przed kominkiem, otrzepie się z popiołu, zje jajecznicę i wyruszy na wyprawę, by uciec od domowego piekła, od niej. Jest też wiele innych symboli i wątków życia rodzinnego użytych w shorcie, ale nie będę sam siebie spojlerował. Wystarczająco mocno zepsułem zabawę z rozszyfrowania głównego wątku opowiadania.

Proponowane uwagi stylistyczne przekonały mnie do kilku poprawek w tekście, które jak czas pozwoli, już dzisiaj wylądują na swoim miejscu. Dzięki.

(Edycja: poprawki wprowadzone)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Dzięki za to, że poświęciliście kilka chwil na mój tekst. Dziękuję bardzo za komentarze, od lat piszę i brakowało mi bezinteresownie krytycznych opinii. Wszystkie biorę za dobrą monetę.

Pozwolę sobie jeszcze na kilka doprecyzowań, choć wiem, że dobry tekst nie wymaga egzegezy…

 

Konspiracja z kapliczką i jawny strój księdza nie muszą oznaczać sprzeczności. W opisywanym świecie chrześcijaństwo nie zostało wyeliminowane zupełnie. Ma swoje prawa, ale dom każdego dobrowolnego czy przymuszonego członka społeczeństwa należy do systemu. A wszystko inne, co chciałbyś (chciałabyś) żeby było twoje, najpierw należy do życia publicznego, sterowanego, wytresowanego. Takie jest tu chrześcijaństwo, jawne, ale tylko pod kontrolą i opresją. To taka swoista islamska komuna.

Fakt, interpunkcją rządzą ścisłe reguły, jednak przecinki, wielokropki, myślniki, wykrzykniki, pytajniki itp. mają dla mnie funkcję wspomagającą akcentowanie fraz i rzeczywiście czasem dość twórczo i zapewne błędnie je traktuję…

Nie roszczę sobie pretensji do pierwszeństwa pomysłu, szczególnie przed mistrzami. Umiejscowiłem jednak powstanie Głowy Smoka w czasie by uniknąć, mogącego przeszkodzić w interpretacji opowiadania uprzedzenia bądż posądzenia o jazdę na wyświechtanym vehiculum.

I na koniec… Hasło do otwarcia kapliczki oraz sam tytuł ma swoje znaczenie. Jest nim smok, a właściwie Bestia z apokaliptycznej ewangeli św. Jana.. I tu pojawia się cały ocean znaczeń i roli symbolu siedmiu smoczych głów i samego smoka w Apokalipsie. Ale wtedy to już inne forum i inne okoliczności przyrody… :)

 

Jeszcze raz dziękuję za czas jaki dla mojego pisania znaleźliście. Będę prosił o jeszcze. :)

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

To był mój pierwszy filmowy zawód. Po przeczytaniu całej Diuny rzuciłem się do filmu i… nie dałem rady przebrnąć przez pierwsze pół godziny. Przy dzisiejszej technologii wizualnej może Villeneuve da radę.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Kim będzie ksiądz, kapłan, pastor za dwieście lat? Nie wiem. Czy będzie korzystał z przyjacielskich usług cyfrowych sutenerów? Nie wiem… Ale wierzę, że kultura, która będzie rozdawała karty wyłoni się z próby sił i nie będzie to próba sił wyłącznie militarnych.

Poezja jest chorobą niektórych ludzi, podobnie jak perła jest cierpieniem ostrygi. - Heinrich Heine

Nowa Fantastyka