Profil użytkownika


komentarze: 93, w dziale opowiadań: 62, opowiadania: 49

Ostatnie sto komentarzy

Hej! Przepraszam, że odpowiadam teraz ale przez weekend lamiłem w Hearthstone:)

Bardzo celne uwagi. Jestem wdzięczny za wasz czas i wyłuskanie niedociągnięć i błędów! Obiecuję poprawę.

Pozdrawiam serdecznie

Przeczytałem jednym tchem. Bardzo mi się podobało, bomba. Ale teraz z chęcią zjadłbym mielonkę z delfina… ja im dam, pamięć gatunkową…

 

Hej, Finkla! Dzięki za czas spędzony nad opkiem. Biorę młot i rozwalam kominek. Dzięki!

Dziekuję za komentarze. Kierując się uwagami wprowadzę zmiany. I pełna zgoda do tego, że opek nie powinien być opublikowany z bykami xD

Kłaniam sie nisko i pozdrawiam serdecznie:)

Nim zdążyłem przeczytać opka, drukarka wypluła mi bilet do Wąchocka… obym uprzedził Lekarza. Taka fucha… zdarza się tylko raz w życiu! 

Opowiadanie z przytupem:)

zgadzam sie z brajtem, takie wrzucanie tekstow mija się z celem. Drogi autorze "Cię" z małej rozmowa nie list xD

Opowiadanie nawet sympatyczne, ale czytajac je mam wrażenie oglądania Anime:)

pozdrawiam

 

Bardzo dobrze napisna recenzja, Koik80. Książkę wpisuję na listę porządanych pozycji xD

najłatwiejszą drogą, aby NF wpadła Ci w łapki jest prenumerata pod nos:) tradycyjna (oczekujemy listonosza obgryzając paznokcie) lub elektroniczna xD

pozdrawiam

Przednia robota panie Marcinie!

Sluchalo sie przyjemnie, a i opowiadanie fajne!

Pozdrawiam

Arkone znasz, Marsylko?

http://www.youtube.com/watch?v=BaP1wDvkA6E

http://www.youtube.com/watch?v=Tt6_65LDZ60

Pozdrawiam

Gdyby nie odleglosc chetnie bym wpadl i poszarpal piorem koty na kartce papieru xD Moze za rok wpadne do Krakowa, jesli ludziki z NF beda cos wspolnie planowac:)

Pozdrawiam 

 

Dla mnie opek wporzo:) Tylko taka mala uwaga, jeslibys kiedys Bohdan mial w planach napisanie czegos dluzszego w tym klimacie, okresie Polski miedzywojennej nie zapominaj o generale Rozwadowskim:)

A wracajac do opka. Czyta sie szybko i dobrze. A choc iz nie ma wielu opisow to i tak, obrazy sa wyrazne:) No i sam pomysl, naprawde fajny!

Pozdrawiam

Hej Ela,

Zakon Smoka - Aleksander Tesic. Tak to tytuł powieści. Nicola, Serb, którego znam kilka lat powiedział, że książke poleca z czystym sercem. No, przekonamy się:)

Pozdrawiam

@Brajt - na pewno jest wydana po polsku, moge tylko zgadywać, że wydali ją również po angielsku i hiszpańsku - dwa światowe języki z milionowym rynkiem zbytu:)

Pozdrawiam

A co do szelestu wiedzy, proszę czytaj to z przymrużeniem oka:)

Bohdan, dziękuję za wytknięcie błędów. 

Jakkolwiek krytykę przyjmuję jak mężczyzna. Zagryzam ogórkiem kiszonym i popijam czystą:) Co do rósł, a rosnął sam wiesz, jak to jest z GMO:) Tu nawet matka ortografia ma kłopoty! (wykrzyknik i bez kropki, uczę się).

Ze złoto ustym trafiłeś, to było specjalnie:)

Natomiast czy opowiadanie jest słabe, czy nie, nie bedę polemizował, każdy czytelnik ma prawo wolnego odbioru tekstu!

A  zanim go tu wrzuciłem przeszedł przez ręce innych odbiorców. NF jest zderzeniem z innym gronem. To cenię. I dziękuję wszystkim. 

Pozdrawiam. 

 

 

 

 

Za uwagi techniczne i czas spędzony nad opkiem serdecznie dziękuję, Lirael.

Co do wyszczególnionego przez Ciebie fragmentu - w takim tonie wypowiadal się "ekspert" w jednej z gazet czeskich kilka lat temu. Więc ja tylko sięgam po "pionierów". Poza tym do pewnego typu tekstow nie mozna podchodzic na 100% poważnie. Za pomoca pewnych abstrakcji uwypukla się drugie dno panujące w społeczenstwie. Wystarczy spojrzeć na świat, który nas otacza - jest on najlepszym przykładem tego, co jest błędem nie tyle już logicznym, co moralnym.

Pozdrawiam.

Interesujaca recenzja. I ladny, plastyczny jezyk.

Dziekuje za przyblizenie nadchodzacej powiesci, pana Mrugowskiego:) Nareszcie cos z duchem slowianszczyzny. Nie dlugo zacznhe Zakon Smoka, serbskiego pisarza, ktora ponoc mocny naciska kladzie na mitologie z naszego braterskiego kregu.

Pozdrawiam

I oto NF stracila nastepny samorodny talent:) musze jednak przyznac, ze niektore komentarze autora powalily mnie na kolana, tego samego nie moge jednak powiedziec o opowiadaniu - nazbyt metaforyczne:)

pozdrawiam

Dzieki vyzart! Odezwiemy sie na maila!

Pozdrawiam

Hej,

A czy nie obowiazuje tez zasada, ze tekst zamieszczony na stronce, lecz zmieniony o przykladowe 30 % nadaje sie do druku papierowego? Pytam z czystej ciekawosci, bo wydaje mi sie, ze kiedys ktos nadmienil taka mozliwosc.

Pozdrawiam, Elfinder

Naprawde dobrze napisane, gratuluje droga Ranafiel!

Podpisuje sie tez dwoma lapkami pod komentarzem AdamKB. Tak dalej dziewczyno. Rozumiem , ze stronka caly czas w robocie!

Pozdrawiam

C.G. Jung Alchemia i psychologioa, oraz analiza marzen sennych, droga Marsylko!

Ciekawe opowiadanko, ladnie napisane. I gratuluje 3 miejsca, Seleno!

pozdrawiam,

No.... wszystko przez pie... chomika, to niby moja wina, że się udławił mentosem... do tego jakie pokłady zła drzemią we mnie, ha, ha!... napewno mnie nie przyjeli, bo jestem biały, cholerni rasiści...

Dla mnie bomba. Ubawilem się czytając to opowiadanie. Bardzo dobrze napisane, a relacje rodzinne po prostu rewelacja. 

I ja raportuję - że przesyłka dotarłą z książką i dyplomem. Dziękuję.

Przenoszenie polskiej gównianej polityki, wraz z ikonami partyjnych liderów, powinno zawitać na łamach fantastyki i nie tylko - to pierwszy krok niecnego pospólstwa, aby dało do zrozumienia  elytom xd że czas Francuskiej Rewolucji może zapukać do drzwi, tak samo niespodziewanie jak Hiszpańśkia Inkwizycja:))

Pozdrawiam, Elfinder

Pomysł sam w sobie nie jest zły. Powiem więcej - byłby naprawdę zabawny i groteskowy, gdybyś po prostu bawiła się nimi rozpisując przygodę, dłuższymi etapami...miast wrzucania wszystkiego do jednego koszyka.
Jakkolwiek każda próba ekspresji jest dobra, i o ile, dalej będziesz wytrwale pisała, na pewno będzie coraz lepiej. Pozdrawiam, Elfinder

Oj tam odrazu czytałem inne. Po prostu jestem trochę zaspany. Nie zmienia to jednak faktu, że historia mi się podoba - a co do błedów, to kolega Bohdan jasno sprawę postawił:)

Pozdrawiam

 

Opowiadanie ciekawe i zgrabnie napisane. Nie ukrywam, że postać Kalinowskiego bardzo mi się podobała. Sam zaś klimat Polski międzywojennej, kiedy to fantazjka ułańska, razem z ludowym folklorem stanowiły, niejako wybuchową mieszankę stanowiąc, jakoby wrota pomiędzy I Rzeczpospolita, a tą nową idącą ku "oświeceniu" bardzo przypadło mi do gustu.

Z uwag technicznych - interpunkcja, niekiedy pewne słowa mógłbys zastąpic innymi - mi dzungla nie przypadła zupełnie, jako porównanie ( może dlatego że z dzunglą kojarzy mi sie tylko tarzan i małpy xd) - a co za tym idzie, pewne zdanie mogły by byc odrobine inaczej formuowane. Ale duży plus za historię i rzemiosło.

Pozdrawiam

Dziękuję serdecznie za wyróznienie! Cieszę się, jak dziecko. I gratuluję pozostałym autorom:)

Pozdrawiam, Elfinder

Dobre, mocne i mroczne opowadanie, choć zdecydowanie za krótkie:) Co nie umniejsza jego wartości:)

Pozdrawiam, Elfinder. 5

Świat opisany realistycznie, interesująca historia, postacie wyraziste, nawet rzekłbym krwiste, aż tu nagle, zakończenie zachwiało konstrukcją opka, odbierając mu wisienkę:). Inaczej mówiąc opek miodny, ale zakońćzenie rozczarowuje...

Jakkolwiek mocne 5.

Pozdrawiam, Elfinder

Widać ogrom pracy włożony w  opka i coraz lepsze pióro, droga Ranferiel:) Gratuluję.

Opowiadanie czyta się dobrze, a koncepcja snu bardzo ciekawa. I choć miejscami czułem lukier pod powiekami, to przyznam szczerze jest to ciekawe ubarwieniem klimatu:) 5

Pozdrawiam, Elfinder.

Historia, choć dobrze napisana i interesujaca, zostawia jednak pewien niedosyt - opek za krótki, ale z drugiej strony, może dlatego tak bardzo wciąga  i czytelnik łaknie więcej. Nie ukrywam też, że zakochałem się w Ahacjanach! A rasa ludzka, cóż będę obwijał w bawełnę dostała to, na co znowu zasłużyła...

Pozdrawiam serdecznie, Seleno!

Ps: mam nadzieję, że pomysł rozwijasz, bo można z niego wycisnąc soki:)

Wdzięczny jestem za wykazanie błędów i odesłanie do poradnika. Człowiek uczy się całe życie, a że od nauki nie stronie, może będą ze mnie ludzie:). Dziękuję za czas, który poświęciłeś na przebrnięcie przez opka.

Pozdrawiam!

Dzięki śliczne za czas spędzony nad opowiadaniem i komentarze. To miłe, że się podobało:) Wieczorem sam nadrobię zaległości w opkach na Harem i być może pokusze się o kilka komentarzy, o ile już wszysto nie zostało powiedziane:).

Pozdrawiam.

Oliwka to niezłe ziółko i raczej nie pochodzi z wyżyn społecznych (dobrej rodziny) - sadze po oddechu amanta, jakiego sobie upatrzyła. Takie teksty wywołują emocje. I dobrze. Choć temat nie jest miły w odbiorze i może niektórych bulwersować, to czyta się jednym tchem. Słowa bez zbędnych ozdóbek

Pozdrawiam

Dorzucam  kilka groszy do dyskusji.

http://www.youtube.com/watch?v=7acxqfGURUw&feature=BFa&list=WL557E3008B87A4405&index=2

pozdrawiam

 

@ Selena - dziękuję za czas spędzony nad opkiem. Tekst byl pisany ponad rok temu, wrzuciłem go z czystej ciekawości, jak zostanie odebrany. Mhm, racja. Jest troche głupkowaty, ale dlaczego wszystko ma byc śmiertelnie poważne:). Kilku przyjaciół tez twierdzi, ze im dalej to czyta sie ciezej, ale to dobra uwaga, którą na pewno będę miał w pamięci.

pozdrawiam:)

@Bohdan sluszne uwagi, dziekuje. Ale co do koloru flagi, to nie musisz mnie pouczac:) Te czasy, (opek) to czasy komunizmu i wielkiej bratniej milosci pod sztandarem ZSRR:) dlatego czerwona xd poza tym, w tamtych czasach dla wielu, co znajdowalo sie na wschod od granicy Polski, to juz "ruskie".

@agazgaga - tak Aga, to ten sam dziadek, co z opowiadania o Ishawi:) masz dobra pamiec:)

Pozdrawiam

Boscy szalenscy - Dreammy

Colt 45 - Ewelina

Dzielo niedoskonale - Selena

Kilka dni w idealnym swiecie - Wiktorwroz

Przypadki magicznika Aktusa. Poscig. - Stormbringer

Pozdrawiam

 

@Selena - dziękuję za pozytywne słowa, i za spojrzenie na tekst z dystansem:)
Cieszy fakt, iż topór nie opadł na głowę Dobromira, gdyż rzuciłaś doń białą chusteczkę :)
Chyba meksykańskim gringo, powinien być zamieniony na El Bandito :)
Mhm, masz racje Selena, - czasami musi boleć, aby się podobało:)
Wstawiając tekst, (a jest on jeno, kartą przetargową w eliminacjach) -
zaryzykowałem niestrawność na początku, aby zobaczyć,
jak wpłynie na postrzeganie całości przez użytkowników...
Dziękuję za czas spędzony nad opowiadaniem i za komentarz!
Pozdrawiam!

@Bellatrix - ze Strażnikiem Teksasu, to tylko uszczypliwa ironia. Nic więcej.

@Gwidon2 - toś walnął, aż gruchnęło:)
Wojny polsko-ruskiej nie znam, ale mniemam, że jak to miedzy braćmi huczno na tej wojnie i wesoło:)

@themonstenes - dziękuję za konkretne uwagi, co do tekstu (bohater-fabula). Prawdę mówiąc, tekst miał być pozbawiony elementu fantastycznego, ale przyzwyczajenie było silniejsze:)

@Bohdan - uwierz mi rasizm ma wielkie oczy, jak poprawność polityczna :), a Dobromir jest bardziej sfrustrowanym młodym człowiekiem, żyjącym na emigracji niż członkiem Ku Klux Klanu

@Ibastro - czary jakie odstawiał program z tym tekstem w czasie zapisu polskich znaków, jak i samym tekstem na dysku to osobny temat, ale dzięki za wykazanie literówek, które po prostu umknęły uwadze przez ciągłe ich poprawianie...

@Wiktorwroz - początek dla jednych jest tandetny...komiczny, to znowu niesmaczny, a dla innych osób żyjących na emigracji smutny, ale prawdziwy:). Powiem szczerze wystawiając ten tekst, spodziewałem się rozrzutu pomiędzy oceniającymi. Ale nie da się pisać wyłącznie dla określonej grupy smakoszy:)

@ Dreammy - wydaje mi się, że właśnie dla takich osób z dystansem do siebie i rzeczywistości ten tekst był pisany. Na pewno przeczytam "Kompleks Portnaya". Czytałaś "To ja, Ediczka" Limanowa? Mhm, to miłe, że pomysł z Ogounem przypadł Ci do gustu, jak i język opowiadania.
Pozdrawiam!

@Bellatrix - cóż opowiadanie nie jest dla wielbicieli Strażnika Teksasu, czy Drużyny A

Dziękuję za czas - i nie czas - spędzony nad opowiadaniem, oraz komentarze!
Pozdrawiam!

Dreammy, zgniotles rywali! W tym i mnie, choc jeszcze niczego nie wrzucilem, opowiadanie przednie. Napisane z rozmachem i niezwykle fascynujace. A pomysl z polska emigracja, naszymi narodowymi wieszczami i zgrabnie wen wpleciony okultyzm, co jak wiemy rajcowalo pewne kola ludzi - nie tylko w tamtych czasach...

Kawalek naprawde dobrej, solidnej i inteligentnej fantastyki :)

Pozdrawiam!

W swiecie polityki, tylko zaleznosc od korporacji naftowych i zbrojeniowych gwarantuje pelne i szczesliwe panowanie.  Oraz przychylnosc prawdomownych i nieprzekupnych mediow.

Bylo takie haslo za komuny w Polsce, telewizja klamie. A teraz jest niby inaczej? Dlaczego dla tak wielu prominentow problemem jest wolny internet? Bo zagraza demokracji? Bo ludzie moga wymieniac mysli i poglady, a nie kupowac papke -oni zli, my dobrzy, a kto mysli inaczej, a nawet powazy sie miec takie mysli, ten zdrajca i wariat.

Watek pokazuje dobitnie, ze nie ma jednej slusznej prawdy! To fajnie, ze wszyscy wiemy, iz swiatem rzadza grupy interesu, tylko w takim razie, gdzie jest oswiecone spoleczenstwo zachodnie, aby dac wyraz oburzeniu wobec cholernej hipokryzji, ktora jest wrecz porazajaca!

Tak! Sztuka dobrego rzadzenia jest ukierunkowanie interesow obywateli tak, aby sluzyly interesom kraju. W takim razie przypomne, co mowil Eisenhover – ze jesli ameryka sie nie obudzi, to lobby zbrojeniowe i naftowe przejmie, w kraju ster u wladzy. A wtedy interesem spoleczenstwa, amerykanskiego bedzie wylacznie sluzenie interesom tych grup.

Zachod to potrafi? Kto sprzedal Polske w Jalcie? Kto wczesniej palcem nie kiwnal w 39? A wojna w Wietnamie, w interesie kogo? Zwyklego zjadacza chleba? Ponad 4 miliony ofiar, aby, teraz moc dowiedziec sie, ze pretekst do wojny to czyste oszustwo!

Jeszcze rok temu, taki Silvio Berlusconi caluje dupe Kadafiego w namiocie, a teraz z ta francuska, Narkozja, bija sie o przewodnictwo w wojnie libijskiej, laczac sie w BULU I NADZIEJI z ludem Libijskim?

Ten piekny swiat zachodniej syfilizacji, wychodowal i oplacil dwa najwieksze totalitaryzmy. Bolszewizm i Faszyzm! To jest dbanie o interesy obywateli?  Ten zachodni swiat nawet kur... nie kiwal palcem, aby pomoc Polsce w walce z nacierajaca armia bolszewicka! To jest swiat zasad moralnych? Tylko Wegrzy, nasi bracia, wylamali sie z szeregu hipokryzji zachodniego swiata!

Tak to prawda. Potencjal obywateli i gospodarki sluzy zaspakajaniu ambicji politycznych ich przywodcow. Najlepszym przykladem jest ciagle dbajacy o swoj wzwod Silvio B.! A moze rzad grecki okazal sie tym, ktory dba o potrzeby wlasnego kraju? A teraz w tym szeregu wesolyuch bankrutow ustawia sie Portugalia, Hiszpania, no i nasza ojczyzna prowadzona przez cudakow!

Dajemy im kapital zaufania, za kazdym razem robiac z siebie analfabetow intelektualnych, gdy stawiamy krzyzyk na karcie wyborczej. Wybor tego samego szamba od ponad dwudziestu lat.

Kto obalil monarchie w Persji? Kto wywindowal marionetke szacha, i ograbial kraj z ropy? Gdzie 16% dochodu z czarnego zlota szlo na utrzymanie dyktatury, a reszte spijaly brytyjskie koncerny! Jak ten pelen cnot i moralnosci swiat potraktowal demokratycznie wybranego juz przez narod Iranski Mossadekha?

No tak, Farrakhan to straszliwy morderca, terrorysta! Rumsfeld (o ile pamiec mnie nie myli) jest tym, ktory dostarcza Husajnowi bron chemiczna, w latach osiemdziesiatych, a ten uzywa jej na kurdach! I to nie sa terrorysci? Kto sponsoruje Irak I iran w ich wojnie? Krasnoludki!?

A pamietacie fakt, jak to Francja wydala podziemie Iranskie, ktore wczesniej sama sponsorowala w walce z dyktatura religijna? Kto tu jest bezwzglednym, cynicznym terrorysta!? Kadafi?

Natomiast Husajn Obama, to czlowiek prawy, ktory jeszcze przed objeciem prezydentury wykladam konstytucyjne na uniwersytecie, a teraz zapomnial decyzji skonsultowac z kongresem!

A nade wszystko, ile ofiar przyniosla wojna w Iraku? Ile niewinnych ofiar - prawie dwa miliony! A czego mozemy dowiedziec sie z ksiazki Tonego Blaira? Ze spoleczenstwo zostalo wprowadzone w blad, bo Husajn nie mial broni chemicznej. Ale, jak usprawiedliwia zagadkowo  swoja mysl, byly premier WB „mielismy swoje powody, by nie informowac o tym opini spolecznej”.

Niezalezne myslenie i fakty historyczne to podstawa, aby nam nie wmawiano, ze kazda woja to wojna w obronie praw czlowieka. Bo Orwela wszyscy czytalismy, i wiemy dobrze czym jest nowomowa!

Ten watek ma poprostu swiadczyc o tym, czy podchodzimy krytycznie do info z TV, czy przyjmujemy je jak stado baranow. I tak apropo w rasijskiej tv, jak i al-dzazira pokazano rebeliantow, ktorzy, jak na taki spontaniczny zryw byli wyposazeni w natowskie karabiny. No i wsrod przywodcow tego powstania sa ci, co sniadali z Kadafim. A teraz udaja wyzwolicieli wlasnego narodu, chca mienic sie obroncami ucisnionych? Czy raczej zapach gownianego, zielonego papierku jest nader kuszacy?

Arystoteles bodajze powiedzial, „Demokracja jest rzadem hien nad oslami”

http://www.wykop.pl/ramka/676315/kim-myslicie-ze-jestescie/

do tematu, pozdrawiam!

Baazyl, ode mnie 5 za miniaturke!

Ta dziewczynka przypomniala mi pewne anime, ktorego tworcy bez skrepowiania mowia, o podobnych metodach tworzenia samobojcow nawiazujac do histori. Poza tym pranie mozgu w histori czlowieka, nigdy nie mialo sia tak dobrze jak teraz, gdyz psychopaci w garniturach maja wieksze pole do popisu, aby tworzyc swoje wojny, i ze smakiem wpierd... kawior, kiedy gina niewinni cywile - najlepiej smakuje w sosie demokracji!

Bo jak powiedzial noblista (zwany Pan Dobre Checi) banan husaj obama, "nie ma demokracji bez ofiar"

Sieg Hail!

Pozdrawiam!

PS: jak to Orwell powiedzial...chesz wiedziec jak bedzie wygladala przyszlosc, to wyobraz sobie but na twarzy - na zawsze!

A poki co, cola, mc donald i gwiazdy z lodem w przydomowym pudelku do prania mozgow!

interesujace i kuszace, jak naga ewa w edenie - jestem za-i-nteresowany^^

ale nam sie watek rozbudowal, ho ho! xD

pozdrawiam wszystkich i przylaczam sie do propozycji agazgaga - zielona herbatka pomaga^^ bo targowisko tpo miejsce nader stresujace wszyscy sie przekrzykuja xD

do nastepnego napisania, pozdrawiam

Dobrze napisane. Czyta sie szybko, przyjemnie. I wciaga. To wazne. Chociaz koniec mi zgrzyta. Och i troche mnie irytowal ten jego ciagly niesmialy usmiech:)

to bardzo mile, dziękuję - jednocześnie uklony wszystkim, ktorzy wzieli w tym konkursie udział, czytajac teksty bawilem sie dobrze:) pozdrawiam wszystkich serdecznie i do nastepnego konkursu i nie tylko^^

Lekko i dobrze sie czyta. Pomysl poprowadzony ciekawie, choc spodziewalem sie innego konca. Jakkolwiek przybijam piateczke:) 

@latimeria - panna uwagę słuszną rzuciłaś, iż słowo pisane nie zawsze nadąza za myślą. Muszę rzecz ową zgoła wypośrodkować. Dziękuję jednocześnie za docenienie merytoryki opowiadania i za czas, który poświęciłaś czytaniu.

Pozdrawiam

 

@Maxencius – fajnie, że się podobało. Próbuje pisać w wolnych chwilach. Pomysł ma śmieszyć, a czytać winno się łatwo. Ciągle nad tym pracuje. Z czasem będę musiał stworzyć zarys całego świata - po którym chadza Siwobrody. Dziękuję za komentarz i ocenę.

@Achika – to miłe, że poświeciłaś swój czas nie skąpiąc mi uwag i oceny – niektóre rzeczy poprawiłem, niektóre ostawiłem (zajmę się nimi w tekście na dysku w wolnych chwilach).

Aczkolwiek:

Objęcia Morfeusza dobre są dla niewiast, dla krasnoluda raczej mocne wino z pucharu^^

Prawić - mówić, zatem prawisz Waćpanna słusznie. Zmieniam na czynisz!

To zgadnij komu kowal chciał pomóc, to nie trudna zagadka^^

Wierzę na słowo pannie, jeśli chodzi o reguły staropolskiego – będę zatem bardziej spolegliwy wobec zasad gramatyki i będę okładał się linijką po dłoniach za nierząd na nich (zasadach) czyniony^^

Jeśli chodzi o umowę – cześć pierwsza obie strony w ugodzie pozostawia, jeśli wąpierz zgodzi się uczynić ludu mu podobny (zamieni w upiry).

W niezgodzie natomiast ostawi dwie strony, jeśli ten odmówi im przemiany. Proste.

Lud smoleński mając, jakby tu rzec pojęcie interesu pojmowane ludycznie, tedy proponuje Wasylowi trzodę – powiedzmy, że składa ofertę korupcyjną^^

„Taniec i różaniec, oraz jaj takowych (wasylowych) tarmoszenie” – jest li polotem myśli ludu smoleńskiego^^

Powiedz mi proszę, gdzie w tekście jest powiedziane, że akcja dzieje się zimą, albo wskaż mi naturystę, który chadza w mrozach z gołą rzycią. A może chcesz mi powiedzieć, że nad ruska ziemią słońce nie nigdy wschodzi, ciepłem nie pieści?^^

Pytasz się „po co wampirowi świnie i krowy”. Mhm, mógłbym to pytanie całkowicie zignorować, ale…

- by krew z bydła popijał,

- by, hodował trzódkę w celach ogólnie pojętych^^

- lud smoleński na swój sposób rozumie „ubicie interesu” – zatem kusi Wąpierza, jak tylko umie – oferta, zaś dla samego Wąpierza jest śmieszna. Jednak widzę, że babunie kalesony nie zrobiły na Tobie takiego wrażenia.

Pytasz również, czy żądają kołka, czy nim grożą. Skoro jest to punkt umowy w niezgodzie dwie strony ostawiający, to odpowiedź sama się nasuwa – poza tym po, co miałby lud żądać od Wąpierza osikowego kołka?

Z tego co się orientuję, wampiry ich nie kolekcjonują. Chociaż….

Mam nadzieję, że naświetliłem trochę sprawę umowy.

Trochę przesada, że sile się na archaizacje. Ale, reszta uwag bardzo celna. Dziękuję.

Owe zaimki zwrotne to klątwa Kononowicza – on je tak wyświechtał, że strach używać^^

Fragment z „honorowym” młotem poprawiony. Natomiast do uwagi tyczącej opadającego młota. Rzecz ma się tak:

Wasyl rzucił go w stronę krasnoluda i nim ten zdążył go złapać, wąpierz (wiadomo bestia niezwykle szybka) stanął przed siwobrodym i zaatakował. Nie nacieszył się jednak tą chwilą długo, bowiem młot rzucony na niego opadł mu na łeb.

Wtedy to krasnolud chwycił go i huknął nim w kolano Wąpierza. Nigdzie przecież nie napisałem, że młot wbił się Wasylowi w łeb.

To tyle.

Runy, to znaki – rzec można pismo magiczne. Zatem przykładowo, (tłumaczę najbardziej obrazowo) jeśli wiedźmin rzuca znak Agni etc. to jest to pewien symbol – ma zatem kształt, coś sobą wyraża i niesie pewien ładunek magiczny, prawda? Więc, tak to widzę jeśli chodzi o siwobrodego. O wypalaniu run z żelaza nigdzie nie wspominałem. Ale zastanowię się, jakkolwiek nad pomysłem z runami.

Amen.

Do niestrawności i Belzebuba. Tłumaczę uniżenie.

Nie smakuje mu tak fasola, jak powoływanie się na obłudników na złotym stolcu w Watykanie. Owi znowu dla Jezuity są świętymi ojcami kościoła i egzorcysta jest wstrząśnięty brakiem szacunku diabła, jaki ten wykazuje papieżowi równając go do niestrawnej fasoli^^

Diabeł zaś jest „zaskoczony” i bawiąc się słowem, niedowierza, że beatyfikowali jego piekielnego brata.

Jaśniej teraz?

Anioł ma wolną wolę? Racja – kto bowiem stał się demonem? Kto w niebie narozrabiał i został zepchnięty w czeluście piekła? Tak, piękny Lucyfer, który używał do wolnej woli^^

Zatem, archanioł może sobie pozwolić na psoty, bo jego rzyć - jego kara. Z tego co mi wiadomo, Lucyfer ma się dobrze do dzisiaj w swoim królestwie. I błogosławi swoich wiernych, tak na ziemi, jak i w czeluściach piekielnych.

Reasumując: za czas mi poświęcony i tyczące tekstu należna jest pannie czerwona róża z kolcami 

Pozdrawiam.

zostalo sporo pracy nad warsztatem, co zreszta wykazali panowie Jakub i DjJajko: ale bez pracy nie ma kolaczy - zatem smialo ostrz pióro na niezapisanych kartach autorze

naprawdę fajny kawalek, panie baranek - mozna jeno by (tylko na marginesie) dac  Jaskowi na koniec podupczyc Helenkę:)

Ładne napisane, choć twierdze, ze autora stac na lepszy koszmar, bardziej wysublimowany tak, abymógł wpełni  zaspokoic, Katayanagi...
5/6

dialogi sa infantylne...
ale, kazdy opek ma grono wielbicieli i tych ktorym dana tematyka zupelnie nie leży,
jesli autor zamierza pisac w podobnym klimacie inne opowiadania, powinien zdecydowanie zajrzeć do tekstow odmiennego nurtu, a wowczas dialogi moga nabrac rumiencow

J.L ponoc był wielbicielem twórczości Alistera C. na jednej z okladek The Beatles zamiescil twarz "swojego" guru:)

Poza tym ciekawostką godna dołączenia do artykułu byłoby napomnienie słów guru psychologii (C.G Jung) o mocy podswiadomosci...

pozdrawiam^^

ja bym radzil autorowi zmienic tytul rozdz 5, gdyz budzi chorobliwa ciekawosc komentujacych ^^ a to moze niepotrzebnie nastreczac pospiechu w jego ukonczeniu
2/6

czuc pioro kobiece, a czyta milo - co do uwag, mi brakuje troche zwykłych opisowi, pisz dalej Marsylko, mocne 4 na dalsza zachete i zabawę z pisaniem

pozdrawiam

przychylam do uwagi o naleciałość inwektyw,
dodałbym niesmiało, ze czytajac nie moglem stwierdzic, czy nijaki Artur to urazony kochanek, psychopata, czy łowca sukubow^^ jakkolwiek czytanie nie sprawia trudu, nie mozloli - idzie szybko i składnie 
warto dalej pisac, z czasem pióro nabierze wprawy i pomoze rzeżbić wszelakie obrazy palętające sie w głowie

Ode mnie mocne 4. Czyta się lekko i przyjemnie, ale zgoła za szybko dochodzi do końca (strach użyć słowa szczytuje^^) Postać wyrazista - i do tańca, i do różańca. Czosnek lubi to i chłop, jak tur zdrowy. Widać dobre pióro. Ostrz zatem talent pisząc.

hej,

@ płotek - dobrze wiedzieć, że opowiadanie wywołuje, takie żywe emocje

@ Achika - Infamis od Świętej Interpunkcyj, brzmi ładnie, dostojnie^^ - ciapki wszelakie poprawię z czasem, teraz dalej gonie z pomysłem, wdzięcznym pannie za uwagę

Dziękuję za czas i, komentarze

hej,

@ Fasoletti – miłe to z waszej strony, że oceny nie poskąpiliście

@ Jakub – zgoła masz rację, ale na upartego to i muchę chińską pałeczka złapać idzie – uwaga celna, na frazy będę uważać

@Marsylko – z początku też się nad tym zastanawiałem, ale jak sama zauważyłaś czemu i nie? Iście miła uwaga, że tekst przyjemny dla oka, a co ważne chce się go czytać

Dziękuję za czas i, komentarze  

Nowa Fantastyka