- Opowiadanie: brajt - Tyś widzioł

Tyś widzioł

Tekst z szortalowego konkursu na drabelka z wykorzystaniem popularnego przysłowia. Zmieściłem się na podium, ha! :)

Oceny

Tyś widzioł

– Po­ra­to­wał­byś, synku, zło­ci­szem. W za­mian umilę wam czas opo­wie­ścią.

Chło­pak wes­tchnął cicho. Sam był sobie wi­nien – ławki na Plan­tach za­wsze przy­cią­ga­ją żu­le­rię. Trud­no, przy dziew­czy­nie jakoś głu­pio było zbyć dziad­ka bez słowa. Po chwi­li mo­ne­ta wy­lą­do­wa­ła w jego dłoni.

– Masz pan, tylko bła­gam, niech pan nic nie opo­wia­da.

– A jak bez hi­sto­rii, to może się i druga taka znaj­dzie?

– Może, ale już nie u mnie. W końcu, jak mówią, nie od razu Kra­ków zbu­do­wa­no. Po­wo­dze­nia.

Sta­ru­szek ukło­nił się i od­wró­cił, by znik­nąć wśród ale­jek.

– Tyś wi­dzioł Kra­ków, ba­jo­ku – mruk­nął pod nosem, po czym ci­snął zdo­bycz na dno port­fe­la ze smo­czej skóry.

Koniec

Komentarze

Dawno żadnych drabbli nie było, dlatego prezentuję kolejny wyjątek z archiwów. Tym razem pisane na konkurs o przysłowiach.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Prawdziwy z Ciebie Krakowiak, zaślepiony miłością do swego miasta, co? : )

Takie średnie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

"Krakowiak". Ojej :(

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Mi się podoba. Mimo to, że nie jest zaskakujące, to ma w sobie to "coś". Zająłeś sensowne miejsce w konkursie? :)

Takoż i ja poruszona się nie czuję.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Jako, że nie jestem Krakusem, tekst mnie nie urzekł niestety.

Prokris - trzecie miejsce, na trzy nagradzane i jedenaście możliwych.

No wiesz, nie po to drabelki zamieszczam, żeby mnie tu obrażano. :P 

Choć wbrew pozorom z Krakowiakiem nie jest taka prosta sprawa. Bo to niby mieszkaniec podkrakowskich wsi i miasteczek, ale przed Juliuszem Leo wsią lub miasteczkiem było wszystko poza obrębem Plant, łącznie z moją Krowodrzą. No i bądź tu mądry.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Zresztą pierwsze miejsce zajął nasz dziko

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Nawet fajne, ciekawa koncepcja, no i ten portfel ze smoczej skóry.

Całkiem, całkiem. Ciekawie wplecione przysłowie w tekst.

Pozdrawiam

Mastiff

Dla mnie nawet lepsze, niż całkiem, całkiem :)Tylko: "Chłopak westchnął cicho. Sam był sobie winien – ławki na Plantach zawsze przyciągają żulerię. Trudno, przy dziewczynie jakoś głupio było zbyć dziadka bez słowa. Po chwili moneta wylądowała w jego dłoni." To "jego" mi tak trochę do chłopaka pasuje, ale być może tylko mi.Bardzo dobre.
Pozdrawiam.

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Słabe, moim zdaniem.

Brajt, jak zwykle niezawodny!

Ps: Przypomniało mi się jak na plantach, byc moze ten sam jegomośc pokazywał mi slady po kulach na suchej klacie i mówił:To ja zasłoniłem Papieża gdy Ali Agca do niego strzelał.

Żule z Plant rządzą.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Bez grodu Kraka w sercu tekst nijak ponad średniość wzlecieć nie może.

Pozdrawiam, zacny waćpanie.

Sympatyczne. I chyba nic ponad to.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Niezłe. Pozdrawiam.

Czy staruszek z portfelem ze smoczej skóry, nie był przypadkiem szewcem? ;-)

Mnie się podoba.

Pozdrawiam.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Był, ale w tekście wolałem, żeby nie klął jak szewc. :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Jakoś nie powalił ten drabelek. Pewnie w niewłaściwym miejscu mieszkam.

Babska logika rządzi!

Nowa Fantastyka