- Opowiadanie: gwidon - Nowa jakość

Nowa jakość

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Nowa jakość

Jak podają media w nocy z czwartku na piątek w woj. podlaskim zanotowano – 29 stopni mrozu. Zima przyszła i nie zamierza odpuścić, a co za tym idzie całe rzesze kierowców mają problem z rozruchem swych gruchotów. Na szczęście od jakiegoś czasu jeżdżę BMW 645 z webasto i innymi bajerami. Po prostu wsiadam i jadę. Mam ogrzewany garaż na 3 samochody. Oprócz 645 mam tam SUVa (Q7) na trudniejsze warunki pogodowe oraz małe autko dla żony na zakupy żeby nie miała problemu sprawnie parkować oraz poruszać się nim po zatłoczonym mieście (bmw serii 3). Oczywiście to nie wszystko. Na lato stoi tam sobie pod kocykiem harley davidson. Ładną pogodą ubieram markowe skóry, a jak mnie coś wkurzy lecę na Majorkę, albo na Kanary. W trakcie podróży lotniczych czytuję Fantastykę Nową. Kupuję też perfumy z oferty przewoźnika.

A wy jak sobie radzicie z zimą?

Koniec

Komentarze

Nie wytrzymałeś… :)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Trafne :)

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Umm…nie rozumiem dowcipu… Może dlatego, że, radząc sobie z zimą, wróciłem ze "styczniowego piwa w Poznaniu" ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Komunikacja miejsca pozdrawia ;)

Bravincjusz 2014-01-26  06:06

Trzeba przyznać, że opowiadanie wyróżnia się formą ;) – Z ust mi to Kolega wyjął, choć puste – zdawało się – były! :) Doskonały przykład tego, że można: i w nowy sposób, i ciekawie – bo tu przecież, poza fenomenalnie oryginalną formą, również treść aż kipi od pozytywnego przekazu! Czytelnikowi udziela się radość i duma Autora wypełniająca go z okazji posiadania pojazdów mechanicznych dwóch jedynie słusznych marek, o regularnym spędzaniu udanych wakacji nie wspominając. A ten fragment o żonie parkującej przed hipermarketem: emocje i warsztat (pisarski i mechaniczny później niechybnie) – r e w e l a c j a! Przy okazji, pozdrawiam Mag-dę: heloooł! Oby więcej takich tekstów; zarzucam to, co piszę obecnie i lecę kopiować Twoją oryginalność, Gwidonie! Brawo! Wypełzłeś żeś z klasycznej sztampy i nawet skórę ubrać w coś potrafisz! Szacun. Tak się powinno pisać. Joł! :D

Sorry, taki mamy klimat.

TyraelX: no proszę i koleżanki nie zaprosił… gwidon: pozazdrościć ;-)

Problem z tym tekstem jest taki, że w 70% to jakiś komentarz jakiegoś anomina, który spisałem z wp.pl. Człowiek może nawet nie wie, że jest fantastą. Dzięki mojej skromnej redakcji jego tekstu ma szansę zaistnieć, choć nadal anonimowo, jako młody nieświadomy swej fantastyczności autor.

Napisałem jakieś masło maślane. Jeszcze raz. Dzięki mojej skromnej redakcji, tekst ma szanse zaistnieć w środowisku pozagłównonurtowym, a jego autor, choć nadal anonimowo, jako nieświadomy swej fantastyczności twórca. Chyba lepiej. Jak coś jest niezrozumiałe, patrz komentarz 1.

IMO takie teksty są zwykłą prowokacją. Ich autorzy mają niezły ubaw czytając oburzone komentarze. 

Jeszcze dodam, że jakościowo tekst jest świetnie napisany, zaimkoza nie występuje, a dramatyzm fabuły polega na tym, że jej nie ma, więc czytelnik nie musi się domyślać, co autor chciał powiedzieć, bo już wszystko powiedział. I jeżeli nie został należycie zrozumiany to jest to tylko i wyłącznie wina czytelnika. Nie bójmy się tego powiedzieć: autor zawsze wie lepiej.

Mi Draconis. nie ma czego zazdrościć,( oprócz talentu). Gwidon nie ma samochodu.

Smoczyco – wybacz, proszę!  Tym razem było to wyjście typowo samcze, ale next time – dam znać ;) Gwidon – przepraszam za uprawianie offtopu pod twoim tekstem ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

(…)dramatyzm fabuły polega na tym, że jej nie ma, więc czytelnik nie musi się domyślać, co autor chciał powiedzieć, bo już wszystko powiedział - padłem :D

Sorry, taki mamy klimat.

Nowa jakość, że autor ma zawsze rację. Gwidonie, chyba zacznę czytać wp.pl skoro jest tam tylu fantastów. MiDraconis – jak już upilnujesz samców do następnego razu to też daj znać koleżance ;)

Pam. Z przyjemnością ;-)

Gwidonie, na takie teksty jak Twój, czeka znudzony prozą życia i nie tylko życia czytelnik.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Takie sobie.

Nowa Fantastyka