- Opowiadanie: TyraelX - Trzej królowie (drabble)

Trzej królowie (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Trzej królowie (drabble)

 

Trzej mędrcy ze wschodu podróżowali od wielu dni. Do celu pozostały godziny. W tym samym kierunku prowadziła ich jasna gwiazda na niebie. Wiedzieli, że zwiastuje przełomowe wydarzenie dla wszystkich ludów tego świata. Próbowali przewidzieć konsekwencje przyszłych wydarzeń: wybawienie od trosk, ład, koniec wojen, stabilizacja… Nastąpią już niebawem.

 

Trzeba przyznać, że mędrcy niewiele się pomylili – gwiazda faktycznie zmieniła życie całej planety…

 

***

 

– Mostek – zawołał nerwowo dyżurny oficer naukowy – posłusznie melduję, że sonda „Google Osiem” zarejestrowała kolizję planetoidy Hiob z Bezpieczną Przystanią. Planeta uległa całkowitemu zniszczeniu!

 

– Cholera, musimy szukać gdzie indziej – stwierdził smutno kapitan statku cywilizacyjnego „New Hope”.

 

A miało być tak pięknie…

Koniec

Komentarze

Trochę odległa ta paralela. Jakoś do mnie nie trafiła.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

O, dalej jesteś archaniołem, tylko takim mniej świecącym i bardziej hm… sikawkowym :D? 

W tym samym kierunku prowadziła ich jasna gwiazda na niebie. – nieładne zdanie. Wycięłabym "w tym samym kierunku, jako że nic nie wnosi, a zobacz - Trzej mędrcy ze wschodu podróżowali od wielu dni. Do celu pozostały godziny. Prowadziła ich jasna gwiazda na niebie | a jeszcze inaczej ze zmienionym szykiem: Trzej mędrcy ze wschodu podróżowali od wielu dni.  Prowadziła ich jasna gwiazda na niebie. Do celu pozostały godziny.    Próbowali przewidzieć konsekwencje przyszłych wydarzeń: wybawienie od trosk, ład, koniec wojen, stabilizacja… Nastąpią już niebawem. – Skoro przewidywali tylko, to skąd wiedzieli, że nastąpią, i że to będą dokładnie te, o których myśleli? Chyba że zdanie po wielokropku już nie tyczy się mędrców, a jest tylko wtrąceniem narratora. Potem już dopowiadasz, że nie wiele się pomylili, więc ja bym to zrobiła tak: Próbowali przewidzieć konsekwencje przyszłych wydarzeń: wybawienie od trosk, ład, koniec wojen, stabilizacja… 

rzeba przyznać, że niewiele się pomylili – gwiazda faktycznie zmieniła życie całej planety…

Podobało się, fajna gra słów pod koniec i nazwy: Hiob, Bezpieczna Przystań oraz statek "New Hope". Ironiczne, błyskotliwe. Good work. 

 

W tym samym kierunku prowadziła ich jasna gwiazda na niebie. – nieładne zdanie. Wycięłabym "w tym samym kierunku, jako że nic nie wnosi, a zobacz - Trzej mędrcy ze wschodu podróżowali od wielu dni. Do celu pozostały godziny. Prowadziła ich jasna gwiazda na niebie | a jeszcze inaczej ze zmienionym szykiem: Trzej mędrcy ze wschodu podróżowali od wielu dni.  Prowadziła ich jasna gwiazda na niebie. Do celu pozostały godziny.  – Sama chciałam napisać, jak widać Almari była szybsza.

Przepraszam :(

No przestań! :D

:D (Tak, post emotkowy, ale ileż niewypowiedzianych emocji się pod nim kryje!)

Mnie tam, jak na drabbla, nawet się podobało ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Całkiem niezły drabel. Zaskakujący i przewrotny. Pozdrawiam

Mastiff

Dobrze, że to nie u nas walnęło :) Ironiczne i zabawne :)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

nawet fajne :)

Udany drabel.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

@Almari i Prokris: padłem ofiarą autozajebiaszczodliwości ;) – nad wskazanym przez was zdaniem siedziałem najdłużej, co chwila zmieniając jego wersje, szyk, ilośc słów etc… I przesadziłem, jak widzę. Zmienię je, gdy przesiądę się z telefonu na komputer. Dzięki za rady. Zalth – szkoda, może następnym razem ci dogodzę ;) @jose, Bohdan, Psycho, other, jeroh – cieszę się, że lektura przypadła do gustu – takie było zamierzenie, więc miło wiedzieć, że plan został wykonany choćby w części :-D @Almari – tak, tak, teraz nawet w niebiosach panuje moda na EKO, więc i skrzydła muszą działać na wodę. Za to dzięki temu mogę "tryskać mocą" na lewo i prawo ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Drabel fajny, ale podejrzewałam zakończenie już przed gwiazdkami.

Babska logika rządzi!

fajny, błyskotliwy tekst. I na czasie ;)   Pozdrawiam ~ A.

Mi podoba się przedewszystkim sam pomysł ;) 

Dzięki, Idaho – pomysł jest najważniejszy ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Sympatyczne. Mam tylko problem z zakceptowaniem logiki zdania "gwiazda faktycznie zmieniła życie całej planety". Jeśli "gwiazdą" był gigantyczny wybuch, to w porządku, ale on zdaje się tę planetę całkowicie zniszczył, więc jak można twierdzić, że "zmienił jaj życie"… Hmm, Kuba Rozpruwacz zmienił życie kilku londyńskich prostytutek?

Tin tin – fajnie, że ci się spodobało. Gdybym użył zwrotu "gwiazda faktycznie zmieniła LOS całej planety" – byłoby to aż nadto jednoznaczne. Cóż – Kubuś zmienił życie każdej ze swoich ofiar w dość nieoczekiwany sposób – czy śmierć nie jest istotną zmianą w życiu każdego z nas? ;) To miała być taka mała gra słów – zresztą nie tylko w tym zdaniu :) Pozdrawiam!

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Nadal mi się nie podoba, ale doceniam, że sprawę przemyślałeś przed napisaniem i po prostu poszedłeś na pewien kompromis, żeby Ci lepiej do opka pasowało – a nie pisałeś co Ci ślina na język przyniesie. Pozdrawiam:)

Heh – żeby nie było, że za wszelką cenę chcę bronić swój punkt widzenia i opowiadanie (bo dobre opko powinno obronić się samo) – doskonale rozumiem, co Cię gryzie w tym zdaniu… ;)

Złościć się to robić sobie krzywdę za głupotę innych.

Jest pomysł. Z tymże do mnie nie trafiło. 

Nowa Fantastyka