- Opowiadanie: rgruz - Głos doktora

Głos doktora

Jest to mój pierwszy drabble. Mam nadzieję, że udany. Miłego czytania.

Oceny

Głos doktora

W szpitalu panowała cisza. Cały personel udał się do sali audiowizualnej, gdzie odbywało się szkolenie z pierwszej pomocy. Zarówno lekarze, jak i pielęgniarki. Słowem wszyscy.

 

Jeden z pacjentów przerwał wtedy panującą ciszę na oddziale. Powiedział koledze, że usłyszał głos. Wybiegł wtedy pan Stanisław prosząc ich o rychłą pomoc.

Na podłodze leżał pacjent. Marek pobiegł po lekarza. Młody doktor zbadał puls i oddech. Natychmiast przystąpił do reanimacji.

 

– Doktorze – woła Marek

– Nie teraz! – Jest akcja!

 

Młody doktor zapytał Marka.

 

– I jak?

– Żyje?

– Tak! Udało się!

– Doktorze, ja słyszałem głos, że on umrze.

– Kiedy?

– No przed chwilą.

– Musi pan leki brać do końca.

Koniec

Komentarze

Ano, widać, że pierwszy. Wymagania formalne spełnia (równe sto słów), ale z treścią gorzej – taki króciutki tekst powinien mieć jasną tezę, najlepiej zaskakującą i niezwykłą, a ten nie ma.

Mało prawdopodobne, żeby cały personel szpitala naraz odbywał szkolenie z czegokolwiek – szpital jest po to, żeby się opiekować pacjentami, zostawienie ich samym sobie nie wydaje mi się logiczne (nie znam się na służbie zdrowia, to czyste rozumowanie).

Problemy ze składnią:

 przerwał wtedy panującą ciszę na oddziale

Przerwał ciszę panującą na oddziale.

 Wybiegł wtedy pan Stanisław prosząc ich o rychłą pomoc.

Pan Stanisław wybiegł, żeby wezwać pomoc. "Rychła” nie jest tu właściwym słowem.

 Młody doktor zapytał Marka.

 

 – I jak?

Nie dawałabym tu światła – w ogóle przykleiłabym dialog do zdania: Młody doktor zapytał Marka – I jak?

Poza tym – czy to na pewno Marek pyta doktora, a nie odwrotnie?

 No przed chwilą.

No, przed chwilą.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dziękuję za konstruktywne uwagi. Dostosuję się do nich. Przede mną jeszcze praca i praca :)

Zgadzam się z Tarniną. Co chciałeś światu przekazać tym drabblem? Że pacjent w szpitalu gorzej się poczuł, ale próbowali go ratować?

Dopracuj interpunkcję.

Babska logika rządzi!

Właściwie przesłaniem miało być, że pacjent usłyszał głos, że on umrze i faktycznie dostał atak serca, tyle, że lekarz go uratował i niestety musi brać leki nadal, choć głos był nadzwyczajny.

Dziękuję za krytykę.

Wiesz, tylko, że to nie jest przesłanie – to jest fabuła. Przesłanie to to, co chcesz, żeby czytelnik wywnioskował z lektury, np. “świat jest pełen rzeczy dziwnych, a mimo to zwyczajnych”. Możesz postawić tezę (”dziwny jest ten świat, lecz ludzi dobrej woli jest więcej”), albo pytanie (”czy rzeczy powszednie nie są warte uwagi?”), i oczywiście powinno się to wiązać z fabułą, ale jako jej podstawa – jeśli, powiedzmy, chcesz powiedzieć coś o rodzeństwach, to pewnie będziesz miał w opowiadaniu co najmniej jeden przykład (a pewnie kilka).

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Rozumiem. Dziękuję.

Nie do końca rozumiałem drabble, nieco pospiesznie się za niego zabrałem.

Czekaj, czekaj. Ten od głosów słyszał, że on umrze czy że ktoś inny?

Może popracuj nad dialogami – masz tam dużo waty, a mało informacji. Co znaczy, że ktoś ma brać leki do końca? Do końca lekarstwa, terapii, życia, świata? Nie lepiej napisać, że nadal ma brać?

No i czy pacjentów słyszących głosy można zostawić bez opieki a ze swobodą ruchu – Stanisław wybiegł?

Babska logika rządzi!

Można zostawić. Do końca, znaczy w domyśle, aż lekarz uzna, że jest inaczej, co często oznacza do końca życia, lecz lekarz tego powiedzieć nie może. Ten pacjent słyszał, że ktoś (w domyśle inny) umrze.

Dziękuję za komentarz.

Popełniłem grafomana przyznaję się.

Ej. Skromność to jedno, ale nie przepraszaj, że żyjesz, ok? To strata czasu (take it from me)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Dziękuję bardzo, mam taką skłonność, wiem, że zła :)

 

Jest sto słów, jest drable. A że historyjka wyszła trochę nieczytelna… no cóż, to przecież pierwszy raz. Mam nadzieję, że kolejne drabble będą coraz lepsze. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Jak na pierwszy drabble, to moim zdaniem nie jest tak źle. Próbuj dalej i myślę, że z każdym tekstem będzie lepiej :)

Dziękuję najskromniej.

Nowa Fantastyka