- Opowiadanie: Bartok - Kilka słów o łgarstwie

Kilka słów o łgarstwie

Dyżurni:

brak

Oceny

Kilka słów o łgarstwie

Ballada o łgarstwie :)

Zanim weźmiesz nóż do ręki, co jest ostry jak twe słowa

Pomyśl długo nim coś powiesz, żeby później nie żałować

Zanim myśl co masz wymówić w gorzkie się zamieni słowa

Pozwól sobie na refleksje, żeby później nie żałować

 

Zanim przetniesz kłamstwem eter, aby swoje poczynania

Ubrać we szlachetny całun moralności i uznania

Zanim ostrze łgarstwa wyjmiesz aby skrzywdzic swego brata

Jesteś wtedy jako diament bez żadnego zaś karata

 

Piękne słowa jak pociski z broni, którą dobrze wladasz

Brata twego też zabiją i ty za to odpowiadasz

Zdrajco, kłamco i parszywcu w piękną buzię ozdobiony

W ścieme, łgarstwo i oszustwo jesteś przecież uzbrojony

 

Sprzedaj druha, wydaj brata dajże upust swym zapędom

Przełknij gorycz, wytrzyj łezki, łap powietrze pełną gębą

A na koniec, gdy już wydasz wszystkich tych co cię kochali

Znajdziesz kogoś następnego, przecież nerwy masz ze stali

 

Jednak wiedz, że twe działanie by kolejnych braci ranić

Kiedyś też sie skończyć musi no i pojdzie wszystko na nic

Działaj dalej tak jak robisz, Sprawiedliwy to przekreśli

Również będziesz przerobiony jako drewno w rękach cieśli

 

Piękno kiedyś twe przeminie i nadejdzie załamanie

Kłamstwem będzie twoje życie, lecz kurestwo ci zostanie

Koniec

Komentarze

Zanim ostrze łgarstwa wyjmiesz aby skrzywdzic swego brata – skrzywdzić

W ścieme, łgarstwo i oszustwo jesteś przecież uzbrojony – ściemę

Kiedyś też sie skończyć musi no i pojdzie wszystko na nic – się; pójdzie

 

Takie trochę moralistyczne

F.S

Mocna rzecz, aczkolwiek ma wady. Jako że jest to portal fantastyczny i niewielu tu miłośników dobrej poezji, do których gwidon się zalicza, of kors, pewnie znajdą się tacy, którzy nazwą wiersz ów grafomanią, bo brak przecinków i polskich znaków, bo niechlujnie itp, albowiem siła negatywnego przekazu, i brak szczęśliwego zakończenia, może być zarówno wielką wadą jak i zaletą dzieła. Dostrzegam w wierszu wiele bólu autora i zapis jego własnych przeżyć, niejako będący rozliczeniem ze złem otaczającego nas świata.

Wiem również, że o wiele trudniej napisać dobry wiersz od szorta.

pozdrawiam

Dostrzegam zalążki talentu jeszcze mało przekonywujące. Ale “pierwsze koty za płoty”. Pozdrawiam.

No to ja jestem z tych zapowiadanych przez Gwidona – wiersz do mnie nijak nie przemówił. Trochę przez to, co wygląda jak usterki – powtórzenia, rymy częstochowskie, kulejący rytm, interpunkcję – a trochę przez monotonię przekazu.

Babska logika rządzi!

Sposób w jaki napisano Kilka słów o łgarstwie sprawił, że lektury, niestety, nie mogę uznać za satysfakcjonującą.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nowa Fantastyka