- Opowiadanie: SzyszkowyDziadek - Ogólne warunki ubezpieczenia

Ogólne warunki ubezpieczenia

Oceny

Ogólne warunki ubezpieczenia

– Myślisz, dziadku, że to dobry pomysł? Przejrzałem ogólne warunki ubezpieczenia i wygląda w porządku.

Dziadek odparł po chwili namysłu:

– Wiesz, miałem podobne obawy, gdy spotkałem agenta ubezpieczeniowego. Taki typowy cwaniaczek. Mnie akurat wciskał rentę dożywotnią. Płacą do końca życia, a po śmierci przejmują ci dom.

– I co zrobiłeś?

– Agent nachodził mnie, nagabywał, natręcił. A ja pilnie potrzebowałem pieniędzy. W końcu uległem i podpisałem umowę. Stare dzieje, ale pamiętam, że cwaniaczek tak się cieszył, aż podskakiwał.

– Zabawne!

– Co nie? Zatem, wnusiu, z tym twoim ubezpieczeniem od powodzi to może nie jest taki głupi pomysł… – powiedział Matuzalem i pogładził się po brodzie.

Koniec

Komentarze

Dobre, uśmiałem się :D

To sobie poczeka :D

F.S

Zabawne ; )

Cieszę się w takim razie. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Już wtedy ci krętacze łazili i wciskali?

Mało: dobre. Świetne!

Wnuś może mieć problem z wyegzekwowaniem wypłaty ubezpieczenia ;-D

Popieram Adama, świetne!

"A jeden z synów - zresztą Cham - rzekł: Taką tacie radę dam: Róbmy swoje! Póki jeszcze ciut się chce! Róbmy swoje!" - by Wojciech Młynarski

Przyciągnął mnie tytuł i padłam – ze śmiechu. Doskonałe :)

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

laugh Super drabelek :) Gratulacje, Dziadku!

Ano łazili i wciskali. Pierwszy krętacz podobno nawet się wił. :)

Wnusio może mieć problem z wypłatą, chociaż z takimi chodami na górze jakoś sobie poradzi. :)

Dzięki za wszystkie komentarze. 

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Tak, ale słyszałem, że ten pierwszy robił tylko w sadownictwie. ;-)

"A jeden z synów - zresztą Cham - rzekł: Taką tacie radę dam: Róbmy swoje! Póki jeszcze ciut się chce! Róbmy swoje!" - by Wojciech Młynarski

Chodzą słuchy, że niezła była z niego gadzina. ;)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Znakomite! No, po prostu wyborne! ;-D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Cieszę się niezmiernie. ;)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

fajne.

i tylko tak na marginesie – agent ubezpieczeniowy na żadnej zawartej transakcji nie traci. Ma prowizję od łebka. Martwić może się co najwyżej ubezpieczyciel. Ale nie ma kogo żałować.

Nie traci, chyba, że go z roboty wywalą. Choć pewnie i tak oberwie aktuariusz. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Ubawiłem się przednio ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Dobre! Wnusiowi i tak nie będzie miał kto wypłacić. ;-)

Dzięki. ;)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Świetne, świetne. Znać rękę fachowca. Chyba najlepszy ze wszystkich konkursowych drabelków. :-)

Babska logika rządzi!

Fajne, bardzo fajne. :)

Bardzo zmyślny drabbelek. Udana próba, Dziadku!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Dziękuję za nowe komentarze. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Koncept w sumie zajebisty, ale jakoś tak… sam nie wiem, puentę przyjąłem niemal bezrefleksyjnie, z lekkim tylko uśmiechem. Im więcej myślę o tym, czego mi tu zabrakło, tym bardziej nie wiem, bo wszystko jest zasadniczo dokładnie tam, gdzie być powinno.

Może ja po prostu drętwy jakiś jestem…

W każdym razie gratuluję współwygranej.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Kapitalne :)

Zaburzony Cieniu, skoro tożsamość dziadka i wnuka wywołała lekki uśmiech, to zawsze coś. Też tak czasem mam, że niby wszystko w tekście ok, a jednak nie do końca podejdzie. Także dzięki i również gratuluję współwygranej! :)

Zygfrydzie, dzięki! :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Polać Ci, dziadku, wyborne!

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Pomysł ciekawy i sprytny, ale jakoś nie ruszyło. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Uśmiecha. Odkurzam.

Nowa Fantastyka