- Opowiadanie: szubazdolka - Emerytura

Emerytura

Oceny

Emerytura

– Naprawdę będę miał wspaniałe perspektywy rozwoju?

Szef agencji pracy „Wszechświaty” uśmiechnął się dobrotliwie. Wątpliwości klientów były normą, pomimo że zawsze otrzymywali najlepszą dla siebie ofertę.

– Proszę mi wierzyć. Co krok będzie możliwość wykazania się. Do tego optymalny klimat, pomocni współpracownicy oraz rozliczne przyjemności.

– Jakieś trudności?

– Zaledwie parę uciążliwych, jednak skutecznie poszerzających kompetencje szkoleń.

Kandydat wydawał się zdecydowany, lecz zapytał jeszcze:

– A wymiar czasowy?

– Dożywocie…

– Czyli? – spytał już mniej pewnie.

– Rezygnacja przed końcem umowy spowoduje utratę wszystkiego…

Klient tylko wstał i wyszedł.

„ Czy życie – pomyślał szef – to tak trudna posada? Nawet nie usłyszał o najlepszym.

O atrakcyjnie naliczanej, gwarantowanej, bezterminowej emeryturze.”

Koniec

Komentarze

Nie wierzę w atrakcyjne emerytury. 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Jak tak dalej pójdzie (a idzie źle) to ja swojej nie dożyję. 

Cóż… nie porwało.

F.S

A mi się podobało. Nikt nie zwrócił uwagi na to, że emerytura może być jakakolwiek. Praca jest dożywotnia, więc bohater, i tak z niej nie skorzysta :)

Dla mnie bomba :)

Trochę się gubię w możliwościach interpretacyjnych.

Babska logika rządzi!

badi: cieszy mnie twoje zadowolenie, jednak nie o to mi chodziło. A może miałby tą emeryturę? Zauważ– kiedy .

Wyjaśnienia potwierdzają niestety zdanie Finkli i moje obawy pod tym kątem.

Etat życie? Chyba nie do końca pojęłam. :-(

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Co by nie powiedzieć, Szef mocno przesadził z reklamą. Gdybym ja po takiej rekrutacji zgodził się wziąć tę fuchę, a potem wreszcie wział i… przeszedł na emeryturę, to przy pierwszej okazji wsadziłbym Mu umowę w miejsce, które ma styczność wyłącznie z papierem innego rodzaju.

 

Niemniej, drabble fajne.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

No nie wiem… W końcu nie ma dożywocia, bo wyszedł. ;-)

Cień Burzy: dzięki za dobre słowo. Zauważ jednak, że rezygnując z umowy, emeryturę i tak masz. I to nie byle jaką.

Regulatorzy: o to mi właśnie chodziło. Teraz już wiem, jak to jest, gdy zamysł i przekaz autora zostały przekręcone o 180 stopni. I co tu robić.

 

życie etatem? no, no. biorąc pod uwagę monitoring, nie ma miejsca ma bumelkę :)

Dobry pomysł. 

Nawet się podobało. 

Nowa Fantastyka