- Opowiadanie: DrFrankenstein - Bez słowa sprzeciwu

Bez słowa sprzeciwu

Oceny

Bez słowa sprzeciwu

 – I nagle po sali rozległy się dźwięki uderzeń młotka o ciężki, dębowy stół. Tak donośne, że z pewnością mógłby uciszyć  rozjuszony tłum, który nie pozostałby obojętny na taki obrót spraw i wyraził swój sprzeciw. Ale jednak panowała tam grobowa cisza. Nikt nie protestował, nikt nie krzyczał, nikt nie płakał. A to dlatego, że sala była pusta. Wszystko odbyło się bez świadków, oskarżycieli, bez obrońców, czy bandy ciekawskich gapiów. I choć sam nie mogłem powiedzieć ani słowa w mej sprawie, gdyż nie zostałem nawet jeszcze wtedy poczęty – zapadł wyrok. Skazany dożywotnie.

-Na co? – zapytał mały chłopiec łamiącym się głosem.

-Na życie.

Koniec

Komentarze

Przyjęłam ze zrozumieniem, ale bez zachwytu.

Z przykrością stwierdzam obecność błędów oraz niedobór dwóch słów. :-(

 

I nagle po sali roz­bie­ga­ły się dźwię­ki ude­rzeń młot­ka o cięż­ki, dę­bo­wy stół. Tak do­no­śny, że z pew­no­ścią mógł­by uci­szyć… – I nagle w sali rozległy się dźwię­ki ude­rzeń młot­ka o cięż­ki, dę­bo­wy stół. Tak do­no­śne, że z pew­no­ścią mogły­by uci­szyć

 

I chodź sam nie mo­głem po­wie­dzieć ani słowa… – I choć sam nie mo­głem po­wie­dzieć ani słowa

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Podzielam opinię Reg.

Walcz dalej z drabblami.

Babska logika rządzi!

Ale jednak ---> dwa grzybki w barszczu.

Niezbyt odkrywcze, za dużo “zadęcia” przed zakończeniem.

Szkoda, że tyle błędów w tak krótkim tekście. Także mnie nie przekonało.

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Ciekawe spojrzenie na konkursowy temat. Jak dla mnie trochę za bardzo wzniosłe, ale ogólnie podobało się.

Ech… napiszę tak: temat nie pierwszej świeżości, ale na drabbla pasuje.

F.S

Ciekawy pomysł – dożywocie=życie, choć metafora z sądem średnio do mnie trafiła.

Pomysł niezły, w sumie ciekawy, ale wykonanie kładzie ten tekst w dosyć niewygodnej pozycji.

 

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Nowa Fantastyka