- Opowiadanie: KK - Smok

Smok

Prawie autentyczna rozmowa z moim gnomem.

Oceny

Smok

– Mamo, a chciałabyś mieć smoka?

– Pewnie  – odparła spokojnie, przyzwyczajona do takich pytań.– A ty? Chciałbyś?

– No jasne!

– A gdzie byś go trzymał?

Podlotek chwilę dumał nad rozwiązaniem.

– No, nie wiem.  Może w kuchni. Tam zawsze jest coś do jedzenia – odparł spokojnie.

– Zgoda. A jak by ten twój stwór wyglądał? – podpytywała dalej małego.

– Miałby miękką skórę i cztery łapy, ale chodziłby tylko na dwóch. O w ten sposób. – Próbował się wyprostować, aby zaprezentować ruch wymyślonej kreatury. – I wcale nie miałby skrzydeł! Byłby taki śmieszny – zachichotał.

– Skarbie, ale wiesz, takie smoki są tylko w bajkach –odparła łagodnie matka, otulając jedynaka własnym ogonem.

Koniec

Komentarze

Policzyłaś dokładnie słowa w tekście? 

Polecam rachowanie, paluszkiem po ekranie. wink

 

To w końcu smok, czy człowiek, czy dla smoka człowiek, to smok, a jeśli tak, to jak sam smok mówi na siebie?

https://www.youtube.com/watch?v=76SCx2PVzwE

Poprawię, fakt zdałam się na worda

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

Przy okazji; mój synek też chciał mieć smoka, po “Jak wytresować smoka”, ile ja się natłumaczyłem, że smoków nie ma.

Stanęło na tym, że są, tylko ja nie widziałem.laugh

https://www.youtube.com/watch?v=76SCx2PVzwE

Ta rozmowa była dłuższa. Wie, że nie istnieją ale i tak mnie pyta. Zawsze go wtedy wkurzam pytaniem, co zrobi jak mu się taki smok załatwi :D

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

Word liczy słowa w oparciu o spacje. Zawsze łatwo o błędne wskazania, szczególnie, gdy, jak tutaj, brakuje trzech spacji.

[…] otulając jedynaka własnym ogonem. ---> gdyby owinęła jedynaka cudzym ogonem, wtedy byłoby o czym pisać. Gdy owija własnym, to żadna sensacja…

<>

Odwrotka? Człowiek dla smoka smokiem?

Fajna, typowo drablowa puenta.

Tak człowiek smokiem, a mogła otulić syna jego ogonem cheeky bo też ma. Takie geny wink

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

Sympatyczne. :)

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Bardzo mi miło słyszeć (widzieć) pierwsze miłe słowa. Dziękuję.

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

Pomysł z zamiana ról niezbyt odkrywczy, ale lekturka dość miła. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

A ja się czepnę tego zdania: Podlotek chwilę dumał nad rozwiązaniem.

Podlotek to dorastająca dziewczyna, a tu mowa o chłopcu. I jak definicja mówi: jest to osoba dorastająca, więc takich pytań nie zadawałaby.

A poza tym miły drabbelek.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Może u smoków podlotek, to młody smok, który jeszcze nie lata? wink

 

 

Oczywiście, masz rację.

https://www.youtube.com/watch?v=76SCx2PVzwE

Bemiku, tu pewnie chodzi o prawdziwego, małego smoka ze skrzydłami, który jeszcze nie nauczył się dobrze latać.

Podlotek, to także, a może przede wszystkim, młody ptak, dopiero uczący się latać.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

A nie pisklę? Ewentualnie podlot, ale chyba nie podlotek :-)

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Pisklę w ogóle nie lata.

O podlocie można chyba powiedzieć zdrobniale podlotek?

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Jakoś mi to nie pasuje i szczerze powiem, że nie słyszałam, aby gołębiarze (mam ich kilku u siebie na wsi) zdrabniali to słowo. Ale też nie zamierzam bardzo się upierać.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

To rozwiąże wasz spór mój błąd z definicji nie wiedziałam, że podlotek jest samicą ale pasował mi zwrot do latającego gada i tyle

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

Moim zdaniem, lepiej wyszło po poprawkach. smiley

Brak spacji przed “odparła”.

 

https://www.youtube.com/watch?v=76SCx2PVzwE

Sympatyczny drablelek. :-)

A smoczy punkt widzenia jest fajny. :-)

Babska logika rządzi!

Dziękuję.

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

Przyjemny tekst. Odwrócenie perspektywy bywa pouczające.

Swoją drogą, miałem kiedyś bardzo miłą sąsiadkę. To była starsza pani, którą jako kilkuletni chłopiec (też jedynak) odwiedzałem razem ze swoją mamą. Mówiła o mnie wtedy, że jestem ogonkiem mojej mamy.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Dziękuję.

Czyli, że podejrzewasz, że twoja mama to … wink

Mam bardzo silną wolę. Robi ze mną co chce.

W obronie dziecka każda matka to … ;)

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Nowa Fantastyka