- Opowiadanie: The Unchained - Untold tale

Untold tale

Dyżurni:

brak

Oceny

Untold tale

Dusty rainbow was falling down from the highest

As a small piece of the rain in a cup of tea

Thundered noisily to the ground alongside blue sea

And glanced behind again for last one missing sight.

 

Then waken by rumble ancient wind-mariner

Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows

Calling all ashy hordes hidden in caves below

To unchain the beast meant to be the beginner.

 

Hell princess had ridden her black demonic steed

And raised her bloodied spear shaking it over crowd.

Her pearly white teeth gleamed, she started laughing loud

And came across the world to let it just to bleed.

 

Red flames of waving hair incinerated cold;

The ice burned to poison had flew over chimneys

Made people feel pain as unforgettable bliss

And all lonely souls to desire had been sold.

 

Old lady in white with black lace on bony neck

Had slowly embroidered on the dark marble slab

Golden letters of the next innocent name's tab

And shook her head in pity over the burnt stack.

 

Red flames of shed blood flowed down towards the river

Graveyards filled with rats feeding on bodies of dead

The troop of black crowls lugged from hell clouds of dark dread

And then all mankind saw black raising sun of her.

 

She – Apocalypse – speeding on her ghostly horse,

Leading misty shadow beneath wings black as night,

Led behind herself the army in hate of light

To make this sinful mankind being even worse.

 

Black petal of rose withered between last pages

In the Book of the World fell down from opened cards

And with silent rumble collapsed on the Earth shards

To gently cross out what had been done for ages.

Koniec

Komentarze

Propsy za wiersz po angielsku – ja w życiu bym nie napisał :)

Czytało się całkiem fajnie, bardzo dobry klimat, chociaż przez nieregularność anafor w ostatnich wersach każdej ze zwrotek (”and” i “to”) miałem odczucie lekkiego chaosu.

 

And all lonley souls to desire had been sold.

Chyba chodziło o “lonely”, prawda?

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

Pierwsze dwie linijki mi się spodobały. Potem był zgrzyt – czy można użyć czasownika “to thunder“ tak, żeby to nie było “noisily”? Wydaje mi się to pleonazmem. Dalsza część wiersza przypomina mi słuchanie piosenki metalowo-symfonicznej. Btw, to “silent rumble” pod koniec też mi trochę nie pasuje, bo rumble kojarzy mi się z czymś robiącym hałas i harmider ale nie będę się wymądrzał bo anglistą nie jestem (na poezji też się nie znam :P) i co drugi dzień sam siebie łapię na szkolnych błędach. Ogólnie – w nawiązaniu do tego co napisał Wicked G – myślę, że portal na pewno nic nie straci na treściach obcojęzycznych, może się co najwyżej rozwinąć : ).

a więc propsy, kudosy i chwalimy w niebogłosy…

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Podbijam po przedpiścach, propsy za pisanie po angielsku. Zwłaszcza, że wiersz niezły. Zgrałby się z jakąś klimatyczną muzyką… 

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Miałem wytknąć błąd z “lonely”, ale Wicked mnie uprzedził.

Hmmm… Mam ambiwalentne odczucia. Kocham język angielski, a mroczne, apokaliptyczne wizje to zdecydowanie moje klimaty, ale mimo wszystko czytałem owy wiersz bez większych emocji. Brakuje mi w nim jakiejś werwy, ikry, stosunku emocjonalnego piszącego do przelewanych na elektroniczny papier słów. Wizja apokalipsy również nie należała do zbyt oryginalnych. Rytm nierówny, przez co całość czytało się trochę mało płynnie. Ładna próba, wspaniały język, ale nad warsztatem musisz jeszcze trochę poćwiczyć.

"Nie wierz we wszystko, co myślisz."

Biorąc pod uwagę chaos treści, to chaos w budowie nawet wskazany.

Tak, o to chodziło XD

 

Nie, to nie pleonazm, tylko epitet mający podkreślić zjawisko. To liryka, tutaj tak można ;)

To się nazywa oksymoron, tzw. epitet sprzeczny (np: "blask ciemnieje", "ma granice nieskończony"). Tu o to właśnie chodzi, o zestawienie dwóch teoretycznie nie pasujących rzeczy.

 

Powiem Ci gravel, że nie głupi pomysł. Jak będę mieć chwilkę, to może spróbuję coś skomponować (choć idzie mi to oporniej niż pisanie). Masz jakieś typy muzyczne, którymi mógłbym się zainspirować?

 

I dzięki wszystkim za komentarze. Biorąc pod uwagę to, jak oberwałem za wrzuconą tu prozę nie sądziłem, że aż tyle osób pochwali mój wiersz :)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Heh, a jednak krytyka xD

Jeśli chodzi o emocje – ogólnie mam problem z ich wyrażaniem w piśmie (patrz "Biała śmierć")… Pracuje nad tym w nowym opowiadaniu, ale jak wyjdzie, to nie wiem.

Co zaś się tyczy rytmu – niby pisany jest dwunastozgłoskowcem, ale możliwe, że rymy okalające nieco zaburzają rytmikę. Tak mi się wydaje.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Pragnę zauważyć, że to jest strona dla tworzących w języku polskim.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Mam usunąć ten wiersz?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

I kolejne propsy za komponowanie muzyki…

(A czytając, słyszałam w głowie podkład w stylu ballad New Model Army – ciężkie, powolne i ponure, yummy)

 

three goblins in a trench coat pretending to be a human

Nie, ale mógłbyś przetłumaczyć na język nasz ojczysty, przecież nie wszyscy znają angielski.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Dzięki ;)

Hum… Posłucham, może znajdę wenę

 

No tak… Ale to trochę zajmie, żeby przełożyć na polski sens i zachować budowę i układ rymów…

Ale ok, psze pani, I will do my best!

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Czy ktoś Ci obiecywał, że będzie łatwo? ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Nie usuwaj, bo wiersz nie jest zły. W mojej twórczości rytm również się często zmienia. W zasadzie jak przejrzałem trzeci raz to poza takimi drobnymi zmianami tu i ówdzie trzymasz się dwunastozgłoskowca.

Z ciekawości – który to twój wiersz?

"Nie wierz we wszystko, co myślisz."

Nikt nie obiecywał XD

 

Oł… To będzie trzeba przejrzeć jeszcze raz i wyrównać

To… Hum… Coś koło czternastego, z czego dziewiąty po angielsku. Czemu pytasz?

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Bo sam czasem piszę (raczej do szuflady, bo to póki co nie ten level) i na koncie mam już trzydzieści parę, ale jeszcze żadnego po angielsku. Jesteś źródłem inspiracji, Niezałańcuszony. Dziękuję ci za to.

Plus oczywiście chciałem mieć porównanie no i wiedzieć na jakim poziomie doświadczenia mniej więcej jesteś.

"Nie wierz we wszystko, co myślisz."

Powiedzmy, że się wybroniłeś (i to z jaką elokwencją!), choć dalej mnie ten epitet z nóg nie zwala. Głośny grzmot jak dla mnie nic nie podkreśla, gdyby to był grzmot wstrząsający trzewiami Ziemi albo grzmot wyzwalający z uszu krwiste potoki to inna sprawa ;-).

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Ja za to piszę głównie po angielsku. Ale zanim zabrałem się za wiersze, pisałem piosenki (wiesz, gimbus+keyboard=marzenie o zespole), zatem miałem swego rodzaju 'podkład' xD

O… Miło to słyszeć :)

 

Dobra, trochę racji masz. Ale tutaj tak długie porównanie po prostu mi nie pasowało

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

A nie można by tak po naszemu? Polacy nie gęsi i swój język mają ;P i to jakże piękny:)

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Moja droga wiwi, jestem w trakcie tłumaczenia, bądź, proszę, cierpliwa ;)

To na prawdę nie jest łatwe, takie tłumaczenie. A że akurat po angielsku napisałem… Tak wyszło.

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Najważniejsze, że zasięgnąłeś języka, wziąłeś sobie “dobre rady” do serca i walczysz. Może będzie zwycięstwo :)

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Najważniejsze to się nie poddawać xD

A że jestem już bliżej niż dalej końca, to myślę, że (jak Bóg da) wstawię “Nieopowiedzianą opowieść” ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Tylko bez asekuranctwa, proszę!

To, co zamierzyłeś, zależy wyłącznie od Ciebie, więc niczego nie uzależniaj od boskiej pomocy. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Jak trwoga to do Boga ;)

Każdy koniec daje szansę na nowy początek...

Uzależniać nie uzależniam

Ale kto powiedział, że Bóg nie może mi pomóc (np zesłać nagłe olśnienie)?

Nie jest to zatem zakładanie, że pomoc MUSI być obligatoryjna, ale, że MOŻE być fakultatywna ;)

 

Rozprawa teologiczna bardzo ;-;

TheUn taki teolog ;-;

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

Wolałabym, abyś zapewnił sobie stałą obecność Pani Weny. ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Niestety, moja Pani Wena to straszna emancypantka (na szczęście nie feministką, bo by mnie tu nie było) :(

Szczególnie teraz, na prostej do matury, często się obraża i nie chce zapewnić mi stałego towarzystwa…

Ale spokojnie, przyjdzie maj, kilka miesięcy laby, to się Panią Wenę do roboty zagoni ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

I tego się trzymaj! ;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Trzymam, trzymam i nie puszczam ;)

/Then waken by rumble ancient wind-mariner /Howled loudly crushing his freezed dark lungs as bellows /Calling all ashy hordes hidden in caves below /To unchain the beast meant to be the beginner.

;-)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Mieszkam w Anglii od dziesięciu lat i aktywnie używam języka angielskiego. Mój zawód tego wymaga.

Dlatego proponuję zmianę kilku linijek. Wydaje mi się, że brzmiałyby lepiej:

– ominąć “the” przed rain, jakoś się prosi i zdecydowanie lepiej brzmi. Nie wydaje mi się, że jest tam potrzebne. Sama melodyka jest lepsza bez “the”

– “ it thundered noisily to the ground (by) lub along blue sea”

-“for THE last one missing sight”

– “then waken by A rumble OF ancient wind mariner”

“HE” jesli ma być jako uosobienie lub “IT” howled LOUD crushing his DARK FROZEN LUNGS as bellows” as bellows możnaby ominąć, lepsza rytmika słów

– nie “hell princess”, a “princes of hell”, jakoś brzmi bardziej po angielsku, usunąć “her” ,niepotrzebne i pozwoli unikknąć powtórzenia, PRINCESS OF HELL RODE HER black demonic steed. trzeba trzymać się tego samego czasu, and raised ( bez her niepotrzebne) bloodied spear shaking over THE crowd

SHE STARTED HER LOUD LAUGH – brzmi lepiej

“And came across the world to let it just ( bez TO) bleed.” – zęby czy włocznia?

 

TO UNCHAIN THE BEAST MEANT TO BE THE BEGINNER – bardzo ładne sformuowanie, bardzo mi się podoba, poetyckie, wymowne, super,

 

RED FLAMES OF WAVY HAIR SET THE COLD ON FIRE

THE ICE BURNED SENDING POISON OVER THE CHIMNEYS

MAKING PEOPLE FEEL PAIN AS UNFORGETTABLE BLISS

And all lonely souls to desire had been sold. – nie rozumiem o co chodzi w tym zdaniu

old lady in white with black lace OVER HER ( lub ROUND lub around, ale OVER chyba lepiej)bony neck

KEPT SLOWLY ENGRAVING ON DARK MARBLE SLAB ( embroiding to wyszywanie)

Golden letters of the next innocent name's tab

And shook her head in pity over the burnt stack.

Red flames of shed blood FLEW down( towards – można wydaje mi się opuścić) the river albo flew down the river, albo flew towards the river

FILLING THE GRAVEYARDS with rats THAT FED on DEAD BODIES lub Bodies of the dead

The troop of black crowls(?) CROWS lugged (?) HAD FALLEN from CLOUDS OF HELL AND dark dread

And then THE WHOLE mankind COULD SEE THE black raising sun of her.

She – Apocalypse – speeding on her ghostly horse,

Leading misty shadow beneath THE wings black as night,

Led THE ARMY in hate of light

To make(TURN) this sinful mankind INTO even worse.

THE WITHERED PETAL OF BLACK ROSE

STUCK BETWEEN THE LAST OPEN PAGES

FELL DOWN SILENTLY FROM THE BOOK OF WORLD

TO LAY PEACEFULLY ON THE EARTH SHARDS

 

OK, nie ma rymów, ale tego byłoby za dużo ;-)

Ogólnie trochę ten wiersz brzmi jak wysiedziany ze słownikiem, i bardzo myślany “po polskiemu”, jakby polskie tłumaczenie na angielski

 

Ale zamysł mi się podobał, temat, wiersz ma swój klimat i urok

 

:-)

 

 

 

 

 

 

Mam kota. Ma na imię Pisz.

Szacun za pisanie wierszy po angielsku. Ale to i tak nie dla mnie.

Babska logika rządzi!

Nowa Fantastyka