Informacje

03.04.17, g. 20:17

Słowo "cyberpunk" zastrzeżone przez CD Projekt

Firma CD Projekt otrzymała dzisiaj pozytywną decyzję co do swoich wniosków o zastrzeżenie słowa “cyberpunk”  jako znaku towarowego.

 

Jako pierwszy potwierdzoną informację podał na Facebooku autor bloga Mistycyzm Popkulturowy, obserwujący tę sprawę już od jakiegoś czasu. Wcześniej o tym, że producent komputerowego Wiedźmina złożył takie wnioski i szansa na ich uznanie jest duża, pisali m.in. dziennikarze portalu Bankier.pl, społeczność Steama, portal Polter.pl, a szeroko komentowali użytkownicy forum CD Projekt Red, reddita czy Wykopu. Wydźwięk ich dyskusji był raczej nieprzychylny deweloperowi.

 

Na szczęście sytuacja nie jest tak niepokojąca, jak mogłoby się wydawać. CD Projekt zastrzegł w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej dwa słowne znaki towarowe: cyberpunk oraz cyberpunk 2077. Jak można przeczytać na stronie Urzędu, dotyczy to wyrazów użytych w tytułach gier komputerowych wszelkiego typu  oraz związanych z nimi gadżetów, imprez kulturalnych czy turniejów – na terenie Europy. Wydawcy spoza starego kontynentu mogą wydawać gry o takim lub zbliżonym tytule bez konsekwencji. Czy przy wprowadzaniu ich na europejski rynek będą mieć problemy? Zapewne tak, ale wszystko zależy od decyzji urzędów celnych i ds. własności intelektualnej.

 

 

Nadal jednak sprawa wzbudza pewne kontrowersje wśród fanów fantastyki, zaniepokojonych tym, że prywatna firma “przywłaszcza” sobie wyraz popularny, będący nazwą gatunkową – uniemożliwiając zapewne np. użycie go na okładkach gier utrzymanych w stylistyce cyberpunka.

 

CD Projekt nie ustosunkował się jeszcze do tych głosów.

 

Cyberpunk 2077 to jedna z najbardziej oczekiwanych europejskich gier. Według opisu to “dojrzała gra RPG”, w której twórcy przenoszą nas w przyszłość ludzkości – do mrocznego Night City. Rzeczywistość oraz mechanika rozgrywki oparta jest na realiach klasycznego, papierowego RPG Cyberpunk

 

Nowa Fantastyka