Informacje

01.03.17, g. 18:56

Ghost in the Shell - plakaty filmu

Premiera najnowszej, głośnej produkcji SF już za niecały miesiąc. W sieci pojawiły się nowe materiały promocyjne, w tym trailer i plakaty.

 

Film w reżyserii Ruperta Sandersa (Królewna Śnieżka i Łowca) trafi na ekrany polskich kin 31 marca. Główną rolę major Kusanagi gra w nim Scarlett Johansson, co budzi sporo obaw wśród fanów klasycznego, cyberpunkowego tytułu. Poza nią większość obsady ma jednak azjatyckie pochodzenie – ze względu na miejsce akcji oraz częste oskarżenia o tzw. whitewashing wobec hollywoodzkich twórców.

 

Ghost in the Shell to film oparty na kultowej mandze z 1989/1990 roku, narysowanej przez słynnego mangakę Masamune Shirow, oraz jej animowanej adaptacji z 1995 roku w reżyserii Mamoru Oshiiego, znanego z takich anime, jak Jin Roh: The Wolfs Brigade czy przedziwnego Angels’ Egg

 

 

Film z 2017 roku ma powielać fabułę powyższych dwóch.  Dystrybutorzy piszą:

Film oparty na kultowej grze pod tym samym tytułem. Major do zadań specjalnych, jedyna taka na świecie cyborgiczna hybryda człowieka i robota (Scarlett Johansson), stoi na czele elitarnej jednostki Section 9, specjalizującej się w walce z najniebezpieczniejszymi przestępcami. Section 9 czeka największe wyzwanie w historii jednostki. Stanie przed obliczem wroga, którego jedynym celem jest wymazanie postępów technologii wirtualnej Hanka Robotic’s.

Teraz w sieci pojawiły się nowe materiały dotyczące filmu. Dwa poniższe plakaty wyglądają bardzo atrakcyjnie i zdają się obiecywać zachowanie odpowiedniego klimatu w produkcji.

 

Na koncie twitterowym filmu pojawiły się też... ruchome karty postaci z bohaterami. Warto je zobaczyć – znajdziecie je pod tym linkiem.

 

 

Oraz, oczywiście, trailery produkcji. Najnowszy sprzed 11 dni:

Produkcja zapowiada się atrakcyjnie, mimo obaw fanów i kontrowersji związanych z częścią białej obsady, w tym odtwórczynią głównej roli.

Komentarze

Ja się nie tyle obsady, co treści obawiam. Bo po trailerze wygląda mi to na typowo holywoodzką nawalankę. Szczególnie martwi mnie zrobienie tajemniczej przeszłości Major osią fabuły... Mam wrażenie, że twórcy pominą to, co w GiS było najważniejsze.

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Wydaje mi się, że wielu fanów podchodzi z niepokojem. Ale się zobaczy.

Mnie jednak trochę zmartwiła główna rola dla Scarlett Johansson. Nic do niej nie mam, jest chyba dobrą aktorką. Jednak podoba mi się obsadzanie w potencjalnych hiciorach “nowych twarzy”, jak to np. tradycyjnie jest w “Gwiezdnych wojnach”. W zwiastunie mimika Johansson wygląda zupełnie tak samo jak w “Avengersach”, więc od razu miałam flashback.

Nowa Fantastyka