Wielki powrót kultowego Kung-fu na mały ekran?

Pamiętacie serial Kung-Fu z Davidem Carradinem? Oglądaliśmy fo w polskiej telewizji... cóż, dawno temu. Teraz stacja Fox postanowiła zrobić reboot słynnej serii – ale głównego bohatera zastąpi postać kobieca! Zainspirowali się Kill Billem?

Akcja oryginalnej serii Eda Spielmana osadzona była w latach 80. XIX wieku. Główny bohater, Kwai Chang Caine – grany przez Davide’a Carradine’a jako postać dorosłą i Keitha Carradine’a jako nastolatka – to mnich z klasztoru shaolin, mistrz kung-fu. Podróżuje przez dawny Dziki Zachód w poszukiwaniu swojego przyrodniego brata, Danny’ego Caine’a i walczy z czarnymi charakterami dzięki sile swoich sztuk walki i filozofii Wschodu. 

Serial zyskał ogromnąpopularność z jednej strony dzięki nawiązaniu do westernu, a z drugiej – opierając się na sztukach walki i bardzo wówczas modnej filozofii buddyjskiej czy też na buddyjską wyglądającej.

Wiadomo już, że producentem serialu będzie Greg Berlanti, znany z popularnych seriali jak Flash, Arrow czy Riverdale. Autorką scenariusza jest wieloletnia współpracowniczka Berlantiego, Wendy Mericle. Seria, któą tworzą na zamówienie Fox, ma być sequelem do oryginalnego serialu. Główna bohaterka, Lucy Chang, to buddyjska mniszka i mistrzyni kung-fu, która w USA lat 50. poszukuje mężczyzny, który porwał jej dziecko kilka lat wcześniej. W czasie swojej wędrówki zawiązuje sojusz z J.T. Cullenem, weteranem wojny na Półwyspie Koreańskim, dzięki czemu może kontynuować swoją podróż mimo początkowych problemów z władzami oraz pomagać ludziom w potrzebie.

Na razie w produkcji jest pilot nowego Kung-fu. Nie jest jeszcze pewne, czy całą seria wejdzie do produkcji.  Sam Berlanti jest w trakcie produkcji 10 aktualnie emitowanych seriali, a w planach są piloty trzech serii dla dużych stacji – prwniczego dramatu dla CBS, serii politycznej o Białym Domu Republic dla NBC oraz serialu proceduralnego God Friended Me dla CBS.

A poniżej, dla przypomnienia stylistyki, oryginalne Kung-fu z lat 70.! 

Źródło: Deadline