- Hydepark: Wysyp paragrafówek

Hydepark:

czasopisma

Wysyp paragrafówek

Do najnowszego (lipcowego) numeru CD-Action załączono osiem e-booków z grami paragrafowymi. Wszystkie są autorstwa Polaków – Beniamina Muszyńskiego i Mikołaja Kołyszko. Co mi się podoba, nie są to labiryntówki w rodzaju słynnego “Dreszcu”, tylko raczej kryminały/thrillery/horrory bazujące na nieliniowej fabule, wyborach moralnych i klimacie. Jeśli ktoś chciałby zacząć kolekcjonować (i rzecz jasna – czytać/grać) paragrafówki, to ma świetną okazję, żeby zacząć, a jeśli ktoś już jest fanem tej formy rozrywki, to zachęcać go nie trzeba ;)

Żeby było jasne – to nie jest reklama, nie jestem w żaden sposób powiązany finansowo z CD-Action ani z dwoma wskazanymi autorami, po prostu cieszy mnie, że po latach paragrafówki wychodzą z niszy i wracają do mainstreamu.

Komentarze

obserwuj

Fajna sprawa :)

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Dodam, że... Mam! Oraz, że paragrafówki są w wersji elektronicznej na płycie dvd.

Czy polecam?

Nie czytałem... Kupuję dla pełniaków ;)

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

To świetna sprawa żeby sobie potrenować przed sesją – sesją RPG oczywiście :)

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

sesją RPG oczywiście

No, oczywiście!wink

 

 

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

A co tam – Patykiewicz.com, czyli nowa strona Patykiewicza, który wydał ostatnio fajną książkę – mają tam paragrafówkę Kreczmara w temacie :)

Nie powiem – całkiem klimatyczna.

 

Żeby nie było – opowiadanie Patykiewicza w temacie, które jest w ostatniej NF też zacne

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Co do fajności tej książki to mam spore wątpliwości. Chyba aż napiszę jej recenzję.

 

EDIT: Tak, zrobię to. Mam nadzieję, że autor przegląda fora i swoje recenzje.

Najlepiej pisałoby się wczoraj, a i to tylko dlatego, że jutra może nie być.

Nowa Fantastyka