Nowa Fantastyka

Jeszcze nie widziałam, ale sie zbieram. Trzeci sezon rzeczywiście słabszy, ale plakaty do czwartego są zachęcające. Nie boję się cyrku, więc zastanawiam się, czy cokolwiek mnie poruszy.

Natomiast muzyka z czołówki tego serialu jest tak napisana, że coś mi robi z mózgiem – jakies pierwotne lęki wyzwala tymi zgrzytami i jękami. Do tego stopnia, że po kilku odcinkach zaczęłam ją przesuwać, żeby tylko nie słuchać :) Teraz Puls puszcza pierwszy sezon. ostatnio trafiłam na tę czołówkę i znów mnie zmroziło :/

https://www.martakrajewska.eu

Odpuściłam sobie trzecią serię po 4. odcinku – nuuudy. Widziałam fragment 1. odcinka 4. serii (scenę w szpitalu) i tak jakoś... Zbiorę się i oglądnę do końca, może się przekonam. Zaczęłam oglądać ten serial od 2. sezonu (psychiatryk to ten motyw, który najbardziej mnie bierze) i niestety, ciężko przebić ten poziom, choć strachy na lachy nawet były miłe. :) Tak czy inaczej, obsada jest niezła.

Kajemar, dokładnie – czołówka brrr...

Pierwszy sezon był średni, drugi byłby świetny, gdyby nie te psujące klimat motywy z UFO – ufoludki zawsze wydawały mi się jakieś takie kiczowate, poza tym pasowały do reszty serialu jak pięść do nosa. Trzeciego nie widziałem. Nie wiem, czy zabiorę się za czwarty, bo cyrk lubię tak samo bardzo co UFO. ;)

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

O proszę! Pierwszego sezonu nie obejrzałem do końca – zwyczajnie mnie znudził – i nie zamierzałem w ogóle siadać do drugiego, ale po wzmiance o UFO chyba jednak dam mu szansę ;)

EDIT: Poszczególne sezony są ze sobą powiązane fabularnie? Mogę pominąć nieobejrzane odcinki pierwszego zanim rozpocznę drugi?

Look at every word in a sentence and decide if they are really needed. If not, kill them. Be ruthless. - Bob Cooper

Nie są, spokojnie oglądaj. Wspólna jest tutaj jedynie (ale też nie całkiem) obsada.

Drugi sezon jest mega kozak. Dokładnie taki horror o wariatkowie jaki chciałbym widzieć. :)

Trzeci jest taki sobie, czwarty – ale to dopiero jeden odcinek za nami – jak dla mnie nuda.

EDIT.

Ciekawym, czy w końcu Emmie Roberts skapnie się do zagrania jakaś normalna postać.

And one day, the dream shall lead the way

Obsada stanowi o sile serialu. Szkoda, że Kathy Bates tak późno dołączyła bo to ona pociągnęła aktorsko trzeci sezon. Trochę szkoda Jessiki Lang go jej postacie są podobne i nie zmienia swojej gry jak inni aktorzy.

Drugi sezon bomba! Prawie nie spałem, chodziłem nieprzytomny w pracy, ale obejrzałem w dwa dni ;) Trzeci, w porównaniu do drugiego, słabiutko. Z oglądaniem czwartego poczekam, aż nazbiera się dość odcinków na całodniowy maraton :) Może też jednak dam szansę pierwszemu...

EDIT: Czołówka jest świetna. Zapętlam ją sobie do pisania ;)

Look at every word in a sentence and decide if they are really needed. If not, kill them. Be ruthless. - Bob Cooper

Też wolę oglądać sezony hurtem, szczególnie gdy seriale są klimatyczne :)

Ja sobie spokojniutko oglądam pierwszy sezon na pulsie. Nawet spoko, a czołówka rzeczywiście ryje oenzetowski beret. Jak to jest, że na Pulsie lecą teraz Hannibale, Walking Dead i inne amerykańskie hiperprodukcje, ale nadal można się tam nadziać na kontratak tornada dwugłowych rekinów lub... o zgrozo... Warsaw Shore. Ta stacja jest dla mnie niepojęta.

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

No nie? Jeszcze jakiś czas temu Puls kojarzył mi się głównie z kiczem pokroju “seriali” na Polonii 1.

Aż tu nagle łup, ktoś zainwestował kasę i stacja zgarnia do ramówki wszystko jak leci ;)

And one day, the dream shall lead the way