Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
– Penelopo! Kochana! – Odyseusz stał na usłanej trupami zalotników podłodze. – Długo wracałem, lat kilkadziesiąt, lecz wreszcie powróciłem.
Kobieta podeszła do męża i objęła go pośród tej romantycznej scenerii. Ktoś zajęczał w agonii.
– Czy po tym wszystkim jeszcze mnie pragniesz? Czy razem ze mną spędzisz tę noc wspomnień?
– Nie – odparła beznamiętnie.
Zrozpaczony Odys poszedł spać, bo cóż miał robić, jak światła i seksu nie było?
Tymczasem Penelopa drżała, siedząc pod anemonami i szeptała z cykadami:
– Ja bym chciała, aż trzęsę się z miłości do ciebie, kochany. Tylko już się zestarzałeś i nie chcę, żebyś, jak Argos, zdechł ze zmęczenia pod nogami moimi.
Całkiem całkiem, ale co to są anemony ?
Anemony to zwyczajowa nazwa zawilców, pewnego rodzaju kwiatów.
Penelopa nie mogła siedzieć pod anemonami, chyba że była wielkości Calineczki. Zawilce mają do 20 cm wysokości.
I dlaczego Argos zdechł ze zmęczenia u jej stóp?
Ale i tak mi się podobało!
"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.
Cholercia, niedomówienie! W mojej głowie miałem obraz anemonów w wiszącej donicy. Mea culpa.
I dzięki.
Może się skurczyła z tęsknoty? Historia medycyny zna wiele przypadków kurczenia się - wybaczcie określenie- nieużywanych członków ;)
– Czy po tym wszystkim jeszcze mnie pragniesz? Czy razem ze mną spędzisz tę noc wspomnień?
– Nie – odparła beznamiętnie.
Ogłaszam zwycięstwo w kategorii "najlepsza cięta riposta" :-)